400. rocznica bitwy pod Kłuszynem - „święto husarii i dzień chwały oręża polskiego” coraz bliżej


3 i 4 lipca 2010, tydzień przed 600 rocznicą bitwy pod Grunwaldem, w Warszawie odbędzie się wielka impreza historyczno-kulturalna poświęcona największemu zwycięstwu husarii i jednej z czołowych wiktorii polskiego oręża w całej naszej historii.

bitwa pod Kłuszynem

Bitwa pod Kłuszynem, obraz Szymona Boguszowicza

Centralnym punktem obchodów będzie największa szarża husarii od czasów historycznych, która rozpocznie się ok. 13:15 4 lipca. Jednak początek zmagań rekonstruktorów będzie miał miejsce o 12:00. Narratorem zmagań będzie Olgierd Łukasiewicz, a koordynatorem Radosław Sikora.

Udział w obchodach zapowiedzieli uczestnicy z całej Polski i kilkunastu krajów, łącznie kilkuset do ok. tysiąca rekonstruktorów, w tym blisko setka husarzy. Poza wielką inscenizacją bitwy będą miały miejsce pokazy, turniej jazdy oraz szabli pod patronatem Wojciecha Zabłockiego, a także wystawy i koncerty. Husaria uroczyście przeparaduje przez miasto i złoży wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza. Na specjalnym stoisku NBP w husarskiej stanicy, do nabycia będą monety dwuzłotowe Narodowego Banku Polskiego wyemitowane w ramach serii „Wielkie bitwy” - Grunwald, Kłuszyn.

Celem organizatorów i uczestników jest rozpropagowanie tego wielkiego zwycięstwa, w jego 400 rocznicę, popularyzację historii, poprzez stworzenie masowego wydarzenia historyczno-kulturalnego, oraz ugruntowanie daty 4 lipca, jako „święta husarii i dnia chwały oręża polskiego”.

- Rzadko kiedy mamy okazję przyglądać się w Stolicy tak wiernym i spektakularnym rekonstrukcjom historycznych wydarzeń. Przygotowania do tej imprezy były pod względem logistycznym tak złożone, że trwały w sumie ponad rok. W samej bitwie weźmie udział ponad 100 koni. Swoją obecność potwierdzili rekonstruktorzy z całego świata. Obecnie kończymy budowę stanicy kresowej. Impreza z pewnością nie odbyłaby się w tak atrakcyjnej formie, bez wielkiego wsparcia, jakie otrzymaliśmy ze strony instytucji i władz państwowych. Gorąco zachęcamy wszystkich Warszawiaków, by 3 oraz 4 lipca przybyli na Wybrzeże Gdyńskie wraz z całymi swoimi rodzinami. Przekonująca i piękna w obrazie inscenizacja historycznej bitwy z całą pewnością wywoła zainteresowanie nie tylko u najmłodszych widzów - powiedział Tomasz Lis, rzecznik projektu z firmy Ogilvy Public Relations.

Pod Kłuszynem, leżącym 150 km na zachód od Moskwy, wojska polskie pod wodzą hetmana Stanisława Żółkiewskiego, w liczbie około 3800, w tym liczącej blisko 2800 żołnierzy husarii, pokonały siły moskiewskie i szwedzkie w liczbie 23 - 24 tys. żołnierzy, których wspierało około 20 tys. uzbrojonych osób – chłopów oraz chołopów (luźnej czeladzi). W rezultacie bitwy, wojska moskiewskie zostały rozbite, szwedzkie skapitulowały, bojarzy zdetronizowali cara Wasyla Szujskiego i obrali carem polskiego królewicza Władysława Wazę, zaś hetman Żółkiewski wkroczył do Moskwy bez konieczności jej zdobywania. Władysław Waza tytuł carski posiadał do 1634 roku.

Do bitwy pod Kłuszynem doszło w ramach wojny Rzeczypospolitej z Moskwą (1609-1618), która wybuchła po zawarciu sojuszu Moskwy ze Szwecją wymierzonego przeciw Rzeczypospolitej.

Obchody organizowane są przez fundację Hussar, we współpracy z Muzeum Wojska Polskiego i Dzielnicą Żoliborz. 400 rocznica bitwy pod Kłuszynem została objęta Patronatem Honorowym Prezydenta RP. Partnerami imprezy są Agencia Spolem, BBN, Muzeum Wojska Polskiego, NBP i Ogilvy Public Relations. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski do obchodów odnosi się z życzliwością, a dla Ministra Obrony Narodowej Bogdana Klicha, Kłuszyn to obok Kircholmu ulubiona wiktoria.

Szczegóły program imprezy jest dostępny na naszych stronach - „Program 400 rocznicy bitwy pod Kłuszynem”.

Okazja do zobaczenia takiej okazji husarii może się szybko nie powtórzyć. Szkoda przegapić rekonstrukcje tak wyjątkowego zwycięstwa w dziejach naszej historii.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz