„Józef Piłsudski w kolorze” - A.K. Kunert - recenzja


Album zatytułowany Józef Piłsudski w kolorze opracowany przez Andrzeja K. Kunerta we współpracy z Rafałem E. Stolarskim został wydany nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka we wrześniu tego roku, wtedy też pierwszy raz zamówiłem go do zrecenzowania.

Jednak mimo że został wysłany, nigdy do mnie nie dotarł. W związku z tym w październiku bardzo miła Pani z Wydawnictwa poinformowała mnie, że wysyłają ponownie, jednakże i tym razem przesyłka zaginęła w czeluściach pocztowych magazynów czy może sortowni? Wszelako przy okazji zamawiania innej książki, inna równie miała Pani stwierdziła, że wyśle go jeszcze raz, tym razem kurierem. Jak na ironię, mimo śnieżycy, zawiei i zamieci na drugi dzień wieczorową porą kurier zadzwonił mówiąc, że książkę już wiezie. Przebijając się przez zaspy do drogi (uroki domu w górach) pomyślałem sobie, że lepiej by było, aby album był wart tej „wyprawy”.

Po tym przydługawym wstępie, czas na przyjrzenie się treści albumu. Właściwie jest to raczej albumik (liczy nieco ponad 60 stron), który stanowi wyraz:

„[…] hołdu, składanego zwycięskiemu Naczelnemu Wodzowi Wojska Polskiego w 90. rocznicę Bitwy Warszawskiej, przełomowego momentu wojny polsko-bolszewickiej.„1

Jednocześnie zwiastuje pojawienie się obszernego albumu pt. Józef Piłsudski Komendant, Naczelny Wódz, Pierwszy Marszałek 1867-1935, który ma się ukazać w przyszłym roku. Taka idea przywodzi mi na myśl single promujące płyty długogrające. W niniejszej recenzji postaram się odpowiedzieć na pytanie czy warto kupić ten „singiel”.

Zacznę dosyć nietypowo, bo od ceny, a ta na pewno jest bardzo zachęcająca – ok. 9zł, tyle właśnie musimy wydać, aby wejść w jego posiadanie, co otrzymujemy za te pieniądze?

Niewielki format i jak wspomniałem nieco ponad 60 stron, mogłyby sugerować, że nie jest to pozycja specjalnie warta uwagi – bynajmniej. Mimo niewielkich rozmiarów prezentuje się on po prostu ładnie, wydano go na kredowym papierze, strony są szyte a nad trwałością czuwa twarda, estetyczna oprawa. A co znajdziemy na jego kartach?

Pierwsze 12 stron to biogram Marszałka, w którym poza najważniejszymi wydarzeniami z życia Józefa Piłsudskiego, zawarto również sporo innych, interesujących informacji, jak chociażby te dotyczące tego, gdzie znajdowały się przed wojną i obecnie znajdują się Jego pomniki, gdzie znajdziemy place, ulice, budynki czy instytucje, które nosiły i noszą Jego imię czy też, które miasta nadały Mu honorowe obywatelstwo.

Oczywiście w albumach najistotniejszą jest strona ikonograficzna, no i w recenzowanej publikacji prezentuje się ona całkiem ciekawie. Przyznam, że sam mimo że interesuję się osobą Marszałka od kilku już lat, części z zamieszczonych tam ilustracji nigdy wcześniej nie widziałem. W większości są to reprodukcje obrazów (pochodzące najczęściej z pocztówek ze zbiorów A.K. Kunerta) na których został uwieczniony Marszałek, jednak odnajdziemy tam także kilka plakatów z czasów wojny polsko-bolszewickiej (te akurat są powszechnie znane) czy tych stworzonych na potrzeby kampanii wyborczej w 1930 r. (te z kolei już nie są tak często reprodukowane). Mamy też koloryzowane zdjęcia pochodzące z międzywojennej prasy, rysunki itp. Całość została ułożona w porządku chronologicznym, zgodnie z kolejnymi etapami życia Józefa Piłsudskiego i dobrze opisana, szczególnie cieszy podawanie dokładnego źródła pochodzenia poszczególnych ilustracji.

Album zamykają: wiersz Jana Brzechwy Testament, tekst orędzia prezydenta Mościckiego, które ukazało się w prasie 13 maja 1935 r. (datowane na 12 maja) w związku ze śmiercią Marszałka oraz pierwsze i ostatnie słowa hasła Piłsudski Józef z Encyklopedii Wojskowej wydanej w 1937 r., które spinają całość.

Osobiście, jako piłsudczyk, cieszę się z każdej nowej publikacji popularyzującej osobę Józefa Piłsudskiego, a taką funkcję na pewno spełnia recenzowana pozycja. Oczywiście czuję pewien niedosyt, bo chciałoby się, aby był on znacznie obszerniejszy, wszelako w tym względnie będziemy musieli jeszcze poczekać na ukazanie się albumu Józef Piłsudski Komendant, Naczelny Wódz, Pierwszy Marszałek 1867-1935. Jednak czy nie taka jest właśnie rola „singla”?, ma on dać nam przedsmak tego co nas czeka, no i co tu dużo pisać, ja już nie mogę się doczekać, kiedy do moich rąk trafi zapowiadana publikacja, oby nastąpiło to możliwie szybko.

Podsumowując, uważam, że każdy kto chociaż trochę interesuje się osobą Józefa Piłsudskiego powinien w swej domowej biblioteczce mieć recenzowaną pozycję, szczególnie, że można ją kupić za naprawdę małe pieniądze. Szczerze polecam nie tylko piłsudczykom, ale tym wszystkim którzy cenią ładnie wydane i wartościowe książki.

Plus minus:
Na plus:

+ tematyka
+ biogram Marszałka zawierający sporo ciekawych informacji
+ oprawa graficzna
+ szyte wydanie w estetycznej twardej oprawie
+ nieduży format
+ cena
Na minus:
- chciałoby się, aby album był obszerniejszy

Tytuł: Józef Piłsudski w kolorze
Autor: Andrzej Kunert we współpracy z Rafałem Stolarskim
Wydawca: Zysk i S-ka
Data wydania: 2010
ISBN: 978-83-7506-541-1
Liczba stron: 64
Oprawa: twarda
Cena: ok. 9 zł
Ocena recenzenta: 8.5/10

  1. Cyt. Pochodzi z czwartej strony okładki. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz