Niższy VAT na książki jeszcze do końca kwietnia


2011 r. przywitał nas m.in. wyższym podatkiem VAT, który w stawce podstawowej podskoczył z 22% na 23%. Inne znowu produkty dotychczas zwolnione z podatku VAT zostały nim objęte. Jednym z takich produktów są książki.

Zmiany podatkowe przewidziane w ustawach na rok 2011 przewiduję podwyżkę podstawowej stawki VAT z 22% na 23%. Wprowadzono także nową 5% stawkę VAT, którą zostały objęte żywność nieprzetworzona, książki i czasopisma specjalistyczne. Wzrosła również o jeden procent 7% stawka VAT.

Czy VAT był konieczny?

Wyższa stawka VAT na książki z pewnością spowoduje ich podwyżkę, gdyż trudno zakładać, że wydawcy lub dystrybutorzy „wezmą ją na siebie”. Czy podwyżka była konieczna? Niestety tak. Co więcej powinna obowiązywać już od 1 stycznia 2008 r. kiedy to mijał okres przejściowy wynegocjowany przy wstępowaniu Polski do UE. Jednak w 2007 r. naszemu rządowi udało się dzięki swoim staraniom i decyzji Rady Unii Europejskiej (musiały się zgodzić wszystkie państwa członkowskie) przełożyć podwyższenie stawki do 2011 r. W kwietniu 2010 r.

By w Polsce zachować 0% VAT musiałaby zapaść jednomyślna decyzja Rady ECOFIN (Rada do spraw gospodarczych i finansowych - jeden z możliwych składów obrad Rada Unii Europejskiej). Jednakże wyłączną inicjatywę prawodawczą w tym zakresie ma Komisja Europejska. Ministerstwo Finansów wystąpiło do KE z wnioskiem o przedłużenie tego okresu przejściowego, ale spotkało się ze zdecydowaną odmową. Tym samym VAT na książki ze względu na przepisy UE musiał zostać ustanowiony.

W sprawie wyższego VAT na książki wysłaliśmy zapytanie do MF i nadal czekamy na odpowiedź.

Okres przejściowy

Jest jednak mała wiadomość pocieszenia. Ministerstwo Finansów zdecydowało się swoim rozporządzeniem wprowadzić okres przejściowy do 30 kwietnia 2011 r. Wszystkie książki przekazane do dystrybucji przed 1 stycznia 2011 r. będą podlegać 0% VAT do końca kwietnia.

Inne kraje

W krajach członkowskich UE stosuje się różne stawki VAT na książki i tak np. w Wielkiej Brytanii, Irlandii jest to 0%, w Hiszpanii 4%, w Szwecji i Estonii 5%, we Francji 5,5%, w Niemczech 7%, w Danii 25%.

Podsumowanie

W niektórych krajach podwyżka podatku VAT spowodowała spadek sprzedaży książek porównywalny z wprowadzoną podwyżką. Obniżka sprzedaży oznacza mniejsze wpływy z podatku VAT, a więc podwyżka „nic nie da” budżetowi. Czy nie można było wprowadzić symbolicznej 1% lub chociażby 4% (jak w Hiszpanii) stawki podatkowej?

W tym miejscu można przypomnieć za Prezesem PIK dr Piotrem Marciszukiem apel naszych polskich noblistów, Wisławy Szymborskiej i Czesława Miłosza (2011 r. jest Rokiem Czesława Miłosza), z 1999 r.:

„Apelujemy o bezterminowe utrzymanie zerowej stawki podatku VAT dla książek i czasopism. Państwo, w którym ponad połowa obywateli nie przeczytała w ubiegłym roku żadnej książki, nie powinno czerpać korzyści z opodatkowania słowa drukowanego”.

Podwyżka nie tylko spowoduje spadek sprzedaży, ale solidnie uderzy po kieszeniach osoby, które książki „muszą” kupować jak np. studenci. Paradoksalnie w tej sytuacji uderzy to najbardziej w tych studentów, którzy książek nie kserują (co w naszym kraju jest niezgodne z prawem), a kupują. Tym samym podwyżka podręczników akademickich obejmie przede wszystkim lojalnych wobec systemu podatkowego studentów. Niezła promocja praworządności... prawda?

Rozporządzenie MF: Projekt z dnia 17 grudnia 2010r. rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o podatku od towarów i usług.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz