„Historia Polski średniowiecznej” - M. K. Barański - recenzja (2)


Na rynku ukazało się nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka nowe opracowanie dziejów średniowiecznej Polski. Na sklepowych i bibliotecznych półkach znaleźć można pokaźną liczbę książek na tak szeroko postawiony temat. Spora ich część jest przestarzała, spora posiada bardzo mizerną wartość naukową, jednak duża część to bardzo dobre pozycje. A jak jest w przypadku Historii Polski średniowiecznej według profesora Barańskiego?

Na początek warto wspomnieć o samym Autorze. Jest On mediewistą wykładającym na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Zajmuje się historią Europy Środkowej w średniowieczu. Jedną z ostatnich Jego prac jest Dynastia Piastów w Polsce (Warszawa 2005).

Omawianie najnowszej książki zacząć należy od jej objętości, która może dziwić swoimi niespełna trzystoma stronicami, wszak zdarzały się opracowania tego okresu zawarte w kilkutomowych wydawnictwach. Autor, jak widać, nie miał zamiaru tworzyć wyczerpującej syntezy naukowej, zamiast tego napisał własną opowieść o powstaniu i rozwoju państwa Polskiego, aż do końca wieków średnich. Jest to historia przede wszystkim polityczna, profesor Barański nie zagłębia się w zagadnienia związane z kulturą polską, fragmentarycznie natomiast omawia zmiany zachodzące w społeczeństwie i gospodarce w poszczególnych okresach. Historia Polski średniowiecznej jest więc zarysem dziejów politycznych naszego państwa.

Czym w takim razie różni się ona od wielu innych opracowań. Po pierwsze: gawędziarskim stylem, przejawiającym się między innymi w osobistych komentarzach (nie tak znowu licznych) odnoszących się do osób, wydarzeń, czy jakichś zjawisk. Po drugie: bardzo spójną i przemyślaną narracją, w której Autor jeżeli już coś cytuje, to tylko źródła z epoki, wyciągając z nich nierzadko bardzo interesujące wnioski. Sprawia to wrażenie bardzo mocnego oparcia w źródłach, z których, jak się okazuje, zawsze można coś nowego wyciągnąć. Po trzecie wreszcie: także przy odpowiednim oparciu na opracowaniach, Autor w omawianej książce przedstawia własną wizję dziejów, czemu daje on wyraz we wstępie:

„Ukazana w tej książce wizja historii naszego kraju jest opisem dziejów, który wydaje mi się najbardziej prawdopodobny. Wierzę, że tak właśnie wyglądał przebieg wypadków.” (s. 8)

Wcześniej zostało napisane, że praca dotyczy przede wszystkim historii politycznej. Nie zawiera jednak tylko suchych faktów. Na kartach książki pojawiają ciekawie zarysowane sylwetki polityków - zarówno wybitnych, jak i tych, którzy nie zapisali się chwalebnie w pamięci potomnych. Autor nie powstrzymuje się przed ocenami, potrafi docenić wielkość także tych, którym nie wyszło, nie waha się zarazem zganić władców, czy wysokich dygnitarzy cieszących się w powszechnej świadomości opinią jak najbardziej pozytywną. Nie stroni On także od ciekawostek i anegdot, nie tracąc przy tym płynności i klarowności wywodu. Chociaż czasem można pogubić się w imionach i nazwiskach - głównie przy zawiłych opisach stosunków panujących między władcami okresu rozbicia dzielnicowego - to gwarantuję, że osoby zainteresowane tematem nie będą się nudzić.

Patrząc na całą treść książki, nie można nie dostrzec pewnej prawidłowości. Profesor Barański jest znawcą Polski piastowskiej, znakomita część książki dotyczy właśnie tego okresu, został on opisany najciekawiej, po prostu z prawdziwą pasją. Szczególnie pierwsze rozdziały zasługują na uznanie, później także jest dobrze, jednakże czasy pierwszych Jagiellonów (przed wszystkim Kazimierza Jagiellończyka) zostały potraktowane nieco pobieżnie, jakby od niechcenia. Tworzy to łatwo zauważalną nierówność, którą trzeba zaliczyć in minus.

Wydawnictwu, za pracę jaką wykonało, należą się słowa uznania. Książka praktycznie pozbawiona jest błędów edytorskich. Wrażenie robi także jakość wydania - twarda oprawa i obwoluta ze stylową fotografią przedstawiającą Szczerbiec, miecz koronacyjny królów Polski. Być może w środku brakuje kolorowych ilustracji, które dopełniłyby całości, jednak są to już tylko życzenia wymagającego czytelnika. Autor nie stosował przypisów, co jest całkowicie zrozumiałe przy tego typu książce, zamieścił natomiast bibliografię zawierającą najważniejsze dzieła poszerzające temat, a także indeks.

Profesorowi Barańskiemu udało się stworzyć dzieło, które w sposób nie nużący opisuje średniowieczne dzieje naszego państwa. Myślę, że przyczyni się ono w jakimś stopniu (być może niewielkim) do upowszechnienia wiedzy o tym okresie dziejów Polski, między innymi poprzez przystępny styl, który nie zniechęca, lecz przykuwa uwagę. Jako praca, której głównym celem jest popularyzacja historii, spełnia ona swoje zadanie.

Plus minus:
Na plus:
+ bardzo swobodny język, przystępny dla każdego
+ ciekawe spojrzenie na niektóre wydarzenia i postacie
+ twarda oprawa z obwolutą i szycie
+ praktycznie brak błędów edytorskich
Na minus:
- słabsza część dotycząca Jagiellonów (w szczególności synów Władysława Jagiełły)
- brak ilustracji

Tytuł: Historia Polski średniowiecznej
Autor: Marek K. Barański
Wydanie: 
2012
Wydawca: 
Wydawnictwo Zysk i S-ka
ISBN: 
978-83-7506-648-7
Stron: 
298
Oprawa: 
twarda z obwolutą
Cena: 
ok. 45 zł
Ocena recenzenta: 8/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

2 komentarze

  1. bumbum pisze:

    Pisanie zaimków osobowych z wielkich liter przysługiwało zwykle osobom boskim, ale widać profesor też się doczekał 😉

  2. Jakub pisze:

    Czy Autor ma tytuł „augustus”, to nie wiem. 🙂 Wiem jednak to, że bez wyjątku, mam szacunek do osoby, której publikację recenzuję. Stąd zatem te zaimki osobowe pisane z dużej litery.

Zostaw własny komentarz