„Kodeks honorowy. Ogólne zasady postępowania honorowego” - W. Boziewicz - recenzja


Krakowskie wydawnictwo BONA wznowiło w bieżącym roku niesamowitą książkę Władysława Boziewicza – wywodzącego z armii austro-węgierskiej kapitana Wojska Polskiego - „Kodeks honorowy. Ogólne zasady postępowania honorowego„. Nie jest to reprint lecz wznowienie wydania trzeciego z 1932 r., w którym wydawca dokonał ”drobnych interwencji w zakresie ortografii i interpunkcji, zachowując archaiczne formy gramatyczne i struktury składniowe”.

Struktura i treść

Książka składa się z z „Przedmowy„ autora, „Wstępu„, siedmiu rozdziałów oraz „Zakończenia, „Apendyksu” (zawierającego ciekawe fragmenty relacji prasowych poświęconych wybranym pojedynkom) oraz noty ”Od wydawcy”.

Układ pracy jest jak najbardziej logiczny – w pierwszym rozdziale definiowana jest obraza, która powoduje „każde oświadczenie, zachowanie się, względnie działanie, które może zaszkodzić dobremu imieniu danej osoby lub poniżyć ją w opinii ogółu„. Boziewicz przy tym zdefiniował przy tym jej cztery stopnie – od lekkiej („uchybienie godności lub miłości własnej obrażonego, jednak brz naruszenia jego czci„), przez ciężką („stanowi uwłaszczenie czci przez lżące słowa lub przypisywanie hańbiących właściwości„) i bardzo ciężką (”każda obraza, której towarzyszy znieważenie czynne lub zarzut przeciwko honorowi”) do czwartego stopnia (”wszelka zniewaga uwłaczająca czci rodziny”).

Kolejny rozdział precyzuje, kto może być stroną w postępowaniu honorowym. Boziewicz wymienił tu „osoby honorowe, czyli osoby zdolne do żądania i dawania zadosyćuczynienia honorowego„. Są to według niego ”te osoby płci męskiej, które z powodu wykształcenia, inteligencji osobistej, stanowiska społecznego lub urodzenia, odznaczają się doborem towarzystwa, godnym charakterem i nieskazitelnem życiem, tak prywatnem, jak i towarzyskiem”. Wskazał również co powoduje trwałe pozbawienie zdolności honorowej.

Trzecia część książki zajmuje się „zastępcami honorowymi, sekundantami lub świadkami„ i precyzuje, kto może pełnić tę funkcję (rzeczą oczywistą jest, iż zastępcy to ”osoby pełnohonorowe”) i jak wygląda procedura ich mianowania przez obydwie strony. Boziewicz przedstawił tu także kompetencji zastępców.

Gdy Boziewicz przedstawił kwestię obrazy honorowej, strony mogące prowadzić postępowanie honorowe oraz kompetencje zastępców, zajął się samym postępowaniem honorowym. Szczegółowo opisał tutaj sposób, w jaki mianowani przez osobę obrażoną zastępcy mieli wręczyć obrażającemu wezwanie do mianowania swoich sekundantów.

„Sądy honorowe i rozjemcze„ to tytuł piątego rozdziału książki Boziewicza. Autor opisał tutaj przyczyny i zasady powoływania sądów honorowych oraz sędziów rozjemczych. Szczegółowo omówione zostały także różnice pomiędzy tymi organami oraz ich kompetencje. W tym miejscu znalazły się również „Dodatek„, zawierający szczegóły dotyczące powoływania sądów honorowych oraz ”O oficerskich sądach honorowych”, który określa specyfikę sądów w korpusie oficerskim.

Przedostatni rozdział nosi tytuł „Zadośćuczynienie„ i zawiera opis załatwienia spraw honorowych w taki sposób, by nastąpiło „zadośćuczynienie honorowe„. Boziewicz wskazuje, że jest to możliwe przez: ”wyjaśnienie, zaprzeczenie obrazy, usprawiedliwienie postępku tworzącego zniewagę, odwołanie obrazy i oświadczenie honorowe, przeproszenie oraz jednostronny protokół zastępców”.

Ostatni rozdział zatytułowany został „Zadośćuczynienie z bronią w ręku”, który omawia ostatni sposób zadośćuczynienia honorowego, jakim jest pojedynek. Boziewicz opisuje procedurę pojedynku przy użyciu pistoletów, szabli oraz szpad.

Uwagi techniczne

Książka jest klejona, co wymusza delikatne obchodzenie się z nią. Egzemplarz recenzencki przetrwał lekturę wprawdzie nienaruszony, ale przy stronie tytułowej oraz karcie ze spisem treści widać, że dalsza intensywna eksploatacja może zmęczyć klej.

Publikacja ma poręczny niewielki format, mieści się w kieszeni marynarki, co zapewne wynikało z chęci umożliwienia stronom postępowania honorowego, a zwłaszcza ich zastępcom, zabierania jej ze sobą w czasie postępowania honorowego.

Podsumowanie

Pojawia się pytanie dla kogo jest ta książka? Przede wszystkim powinna być lekturą obowiązkową dla wszystkich członków korporacji akademickich, którzy kierują się w swoim życiu zasadami honorowymi. Nie mniej jednak również wszyscy mężczyźni, posiadający w ocenie Boziewicza zdolność honorową również powinni byli się z nią zapoznać.

Należy przy tym podkreślić jeszcze raz, że kodeks Boziewicza wcale nie promuje pojedynków, wręcz przeciwnie w wielu miejscach podkreśla konieczność uniknięcia „zadośćuczynienia z bronią w ręku” we wszystkich tych przypadkach, o ile to możliwe.

Co zatem osoby mające zdolność honorową zyskają dzięki lekturze kodeksu? Świadomość wagi i znaczenia obrazy czci. Wydaje się, że wówczas ludzie odnosiliby się do siebie z większym szacunkiem, co – przynajmniej w przypadku osób ze zdolnością honorową – miało miejsce w czasach Boziewicza.

Plus minus:
Na plus:

+ bardzo istotne treści
+ estetyczne wydanie
+ apendyks z wybranymi pojedynkami
Na minus:
- książka klejona

Tytuł: Kodeks honorowy. Ogólne zasady postępowania honorowego
Autor: 
Władysław Boziewicz
Wydawca: Wydawnictwo BONA
Data wydania: 2012
ISBN 978-83-62836-13-0
Liczba stron: 123
Oprawa: miękka (ze skrzydełkami)
Cena: ok. 18 zł
Ocena recenzenta: 10/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz