„Wojna Stalina 1939-1945. Terror, grabież, demontaże” – B. Musiał - recenzja


Przed nami książka, która rzuca nowe światło na historię gospodarczą Związku Radzieckiego za czasów Stalina i na problem powojennych demontaży poniemieckich zakładów i urządzeń. Bogdan Musiał zgromadził ogromny materiał badawczy z otwartych kilka lat temu archiwów rosyjskich i w wyczerpujący sposób przedstawił w najnowszej publikacji rezultaty swoich badań.

Bogdan Musiał to historyk, który swoje wykształcenie zdobywał poza granicami naszego kraju (w Niemczech i Wielkiej Brytanii). Polskiemu czytelnikowi jest znany z książek Rozstrzelać elementy kontrrewolucyjne oraz Na Zachód po trupie Polski. W swojej najnowszej publikacji Wojna Stalina 1939-1945. Terror, grabież, demontaże autor wykazuje w jak dużym stopniu osiągnięcia zbrojeniowe ZSRR zależały od pomocy III Rzeszy po podpisaniu Paktu Ribbentrop-Mołotow.

Oczywiście na ten temat napisano już bardzo wiele w różnych krajach, z wyjątkiem samej Rosji, gdzie zarówno wśród historyków jak i zwykłych ludzi nadal panuje przekonanie, że ZSRR wygrało wojnę tylko dzięki heroicznemu poświęceniu milionów sowieckich obywateli. Niemniej jednak ta książka wnosi wiele nowych faktów, równocześnie porządkując te już wcześniej znane. Autor zaznacza we wstępie, że udało się zebrać bardzo wiele nowych informacji z rosyjskich archiwów dzięki znajomości funkcjonowania sowieckiej biurokracji, co przełożyło się na poszukiwania interesujących go dokumentów poza głównymi lub niedostępnymi dla historyków źródłami. W publikacji w dużej mierze wykorzystano również protokoły Biura Politycznego Komitetu Centralnego WKP(b), które do tej pory, chociaż dostępne, są niedoceniane przez zachodnich naukowców.

Książkę można podzielić na trzy części: pierwszą, obejmującą okres od 1939 do 1941 roku, drugą, przedstawiającą Wielką Wojnę Ojczyźnianą oraz trzecią, która opowiada o czasie po zakończeniu działań wojennych. W pierwszej części autor skupia się na współpracy gospodarczej między ZSRR a III Rzeszą, bez której Stalin nie byłby w stanie w tak krótkim czasie rozwinąć zacofany przemysł zbrojeniowy Związku Radzieckiego. W ramach tej współpracy Stalin otrzymał m.in. materiały do budowy statków, wybrane modele samolotów, czołgów, silniki, obrabiarki, a nawet całe zakłady. Te wszystkie dane zebrane są  w szczegółowe tabele ukazujące ogrom eksportu niemieckich surowców do ZSRR. Dzięki temu czytelnik otrzymuje pełny obraz współpracy radziecko-niemieckiej do czerwca 1941 roku. Autorowi udaje się również dowieść, że Hitler nie traktował poważnie swojego przyszłego rywala, nawet pomimo tak ogromnych dostaw sprzętu wojennego.

Druga część opisuje politykę Stalina wobec Niemiec po 22 czerwca 1941 roku oraz mobilizację gospodarki i społeczeństwa. I tutaj również autor obala wciąż powtarzany mit o dobrowolnym poświęceniu milionów sowieckich obywateli na rzecz swojego wodza. Kłóci się to rzecz jasna z oficjalnie przyjętą w Rosji wersją wydarzeń, która po dziś dzień jednoczy jej mieszkańców i wzbudza w nich poczucie dumy narodowej. Niestety ten mit często powielają też zachodni historycy. Bogdan Musiał na podstawie dokumentów udowadnia, że społeczeństwo rosyjskie było zastraszone i sterroryzowane, i to było powodem ich masowego zasilania szeregów Armii Czerwonej. W książce opisywane są również liczne przykłady dezercji i przechodzenia na stronę wroga, co podparte jest sowieckimi raportami. Dużo miejsca zajmuje „kwestia polska„ – traktowanie Polski jako karty przetargowej w rozmowach między aliantami, co cieszy tym bardziej, że książka została najpierw wydana w Niemczech. Dzięki temu z tym problemem mogą bliżej zapoznać się również nasi zachodni sąsiedzi. Autor podkreśla również rolę Stalina w wypędzeniach niemieckiej ludności z terenów powojennej Polski, co również może zmienić utarty za Odrą pogląd, zrzucający całą winę za wypędzenia na ”polski nacjonalizm”.

Największym atutem książki jest część dotycząca demontaży na terenach zajętych przez sowietów. Autor opisuje to, co przez dekady było w Polsce tematem tabu, a mianowicie masowe grabieże zakładów, fabryk i wszelkiego rodzaju urządzeń z terenów przyłączonych do Polski po zakończeniu wojny. Według przytoczonych danych, w ramach sowieckiego programu demontażowego z samej tylko Polski wywieziono 211 tys. wagonów z materiałami.

Oprócz tego autor zadał sobie trud ustalenia, co działo się ze zdemontowanymi urządzeniami po ich wywiezieniu na terytorium ZSRR. Wyłania się z tego obraz chaosu, marnotrawstwa, korupcji i braku wyobraźni sowieckich przywódców, przez co ogromne ilości zrabowanych dóbr przepadły bezpowrotnie.

Na szczególną uwagę zasługuje aneks, znajdujący się na końcu książki. Autorowi udało się uporządkować w tabele wszystkie najważniejsze dane liczbowe dotyczące przemysłu zbrojeniowego, importu oraz eksportu, powojennych grabieży i demontaży. Dzięki temu lektura staje się o wiele bardziej interesująca, a zawarte w niej informacje bardziej przejrzyste.

Książkę Wojna Stalina 1939-1945. Terror, grabież, demontaże można polecić zarówno znawcom tematu, jak i osobom, które po raz pierwszy się z nim stykają. Autor nie skupia się jedynie na kwestiach gospodarczych ZSRR, dużo miejsca poświęca także kwestiom społecznym i politycznym oraz ich oddziaływaniu na rzeczywistość powojennej Polski. Książka została wydana w solidnej, twardej oprawie, za jedyny mankament wydania można uznać brak fotografii i szary papier, co jednak rekompensuje stosunkowo niska cena.

Plus minus:
Na plus:
+ wykorzystanie nowych materiałów źródłowych
+ uporządkowanie danych liczbowych w przejrzyste tabele
+ bogaty aneks
+ duża liczba przypisów
+ brak literówek
Na minus:
- brak fotografii

Tytuł: Wojna Stalina 1939-1945. Terror, grabież, demontaże
Autor: Bogdan Musiał
Wydawca: Wydawnictwo ZYSK I S-KA
Data wydania: 2012
ISBN: 978-83-7506-813-9
Liczba stron: 415
Oprawa: twarda
Cena: ok. 40 zł
Ocena recenzenta: 9/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz