„Pomarańczowa Alternatywa w bezdebitowej prasie studenckiej, we wspomnieniach i w drukach ulotnych lat osiemdziesiatych XX wieku” – A. Jaworska – recenzja


PRL zdecydowanie nie było krainą mlekiem i miodem płynącą. Mimo to w tej szarej rzeczywistości narodzili się bohaterowie rodem z baśni. W swych pomarańczowych czapeczkach pojawiali się na ulicach Wrocławia, radośnie podśpiewując: „My jesteśmy krasnoludki...”. Owe figle miały być prztyczkiem w nos wymierzonym niedźwiedziowi, sugerującym zupełnie inne zakończenie radzieckiej bajki.

Ku pamięci

Choć koszmar PRL-u się skończył, to pozostawił po sobie niezatarte ślady. Oprócz ikon motoryzacji, wspaniałego polskiego rocka czy wspomnień kilometrowych kolejek, okres ten wyzwolił w Polakach ducha walki. Szczególnie silny opór przeciw socjalistycznemu systemowi stawiali studenci. Powstało wówczas wiele stowarzyszeń wojujących o demokratyczną Polskę. Jednym z takich ugrupowań była Pomarańczowa Alternatywa. Fenomenem pomarańczowych, ich działalnością oraz charyzmatycznym założycielem – Waldemarem „majorem” Frydrychem zajęła się Agnieszka Jaworska – studentka Uniwersytetu Wrocławskiego – przybliżając jego postać w swojej książce Pomarańczowa Alternatywa w bezdebitowej prasie studenckiej, we wspomnieniach i w drukach ulotnych lat osiemdziesiątych XX wieku. Za swoją pracę magisterską, która jest owocem badań nad zjawiskiem ruchu PA, autorka otrzymała drugą nagrodę w konkursie na najlepszą pracę o tematyce związanej z opozycją demokratyczną w latach istnienia PRL.

Krótko i na temat

W pierwszych dwóch rozdziałach autorka wciela się w przewodnika po polskiej rzeczywistości pod jarzmem ZSRR. Z imienia i nazwiska przedstawia najbardziej wpływowe postaci PRL-owskiego teatru oraz streszcza, bez wdawania się w szczegóły, odegrane przez te osoby role. Na podstawie fachowej literatury opisuje społeczne zgryzoty dnia codziennego, melancholię wywołaną chylącą się ku upadkowi gospodarką oraz terror stanu wojennego. Kolejnym krokiem mającym emocjonalnie zbliżyć czytelnika do podjętego tematu jest krótka charakterystyka studentów żyjących w latach 80., ich trosk oraz nastawienia do ówczesnego rządu. Zarówno wadą jak i zaletą tej części publikacji jest jej ogólność. Z jednej strony spełnia swoją rolę i kreśli w umyśle odbiorcy tło historyczne, bez tzw. lania wody i rozdrabniania się. Z drugiej zaś strony czytelnik o  małej wiedzy na temat PRL-u może poczuć niedosyt. Trudno się jednak dziwić, w końcu praca magisterska ma swoje ramy i po to wyznacza się jej temat, by z niego nie zbaczać i nie rozwodzić się ponadto. Dlatego też, choć publikacja jest napisana przystępnie, czuć, że wyszła spod pióra historyka, po to, aby trafić w ręce innego historyka.

Pomarańczowa opozycja

Krok dalej autorka przechodzi do sedna i skupia się na działalności Pomarańczowej Alternatywy. Czytelnik ma okazję poznać genezę wrocławskiego ruchu, zacne grono jego członków oraz ich pomysły na ekspresję buntu wobec komunistycznego reżimu. To najmocniejszy, pod względem poznawczym, element publikacji. Przede wszystkim rozdział ten zdradza czym był fenomen pomarańczowego stowarzyszenia i dlaczego było ono wtedy tak atrakcyjne. Autorka ukazuje z czego zrodził się pomysł na powstanie, założenia i happeningi organizowane przez Waldemara Frydrycha oraz jego przyjaciół. Jednocześnie przedstawia sylwetki stowarzyszonych w PA studentów, a także przytacza najsłynniejsze akcje, które poruszały środowisko studenckie w całej Polsce. Odrobinę chaosu może wprowadzić zaburzona chronologia. Obok bieżącego przedstawienia historii Pomarańczowej Alternatywy pojawiają się wtrącenia z opisami manifestacji noszące przypadkowe  daty, to co nieco dezorientuje. Część akcji opatrzonych określeniem „najsłynniejsze” powtarzane są kilkakrotnie w późniejszych rozdziałach – tym razem na podstawie bezdebitowej prasy studenckiej, wspomnień oraz plakatów, ulotek, czy street artu. Z kolei inicjatywy budzące mniejszą atencję autorki pozbawione są komentarza. A szkoda, bowiem nie dla każdego ich wymowa jest tak oczywista.

Krasnoludki są wśród nas

 W roli wisienki na torcie Agnieszka Jaworska w swojej pracy obsadza grupę wrocławskich studentów. Czyniąc z nich respondentów do swojej ankiety, szpera w ich świadomości historycznej. Wnioski, jakie przedkłada autorka w ostatnim rozdziale pokazują z czym kojarzona jest obecność krasnali na ulicach Wrocławia i jak studenci tłumaczą ich popularność. Raport z udzielanych odpowiedzi zdecydowanie dostarcza rozrywki. Jedyne co budzi drobny sprzeciw, to liczebność grupy badawczej. Pomimo, że ankieta została przeprowadzona na ośmiu wrocławskich uczelniach, wśród studentów różnych kierunków, to grupa badanych liczy sobie 150 osób. Teoria badań mówi o reprezentatywności ankiety przy liczbie minimum 400 respondentów. Biorąc jednak pod uwagę ogólną niechęć młodych ludzi do wypełniania jakichkolwiek kwestionariuszy, można przymknąć na to oko. Prawdopodobnie zapytanie większej liczby studentów nie wpłynęłaby na zmianę wyników badania.

Plus minus:
Na plus:
+ historia Pomarańczowej Alternatywy w pigułce
+ przypisy są dobrą podpowiedzią do zgłębiania wiedzy o PA
Na minus:
- chaos w chronologii
- brak komentarza przy niektórych inicjatywach PA

Tytuł: Pomarańczowa Alternatywa w bezdebitowej prasie studenckiej, we wspomnieniach i drukach ulotnych lat osiemdziesiątych XX wieku
Autor: Agnieszka Jaworska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Adam Marszałek
Rok wydania: 2012
ISBN: 978-83-7780-407-0
Liczba stron: 192
Oprawa: miękka
Cena: 24 zł
Ocena recenzenta: 6/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz