Zaskakujące odkrycie sfinksa w Izraelu


Archeolodzy odnaleźli pozostałości rzeźby przypominającej sfinksa faraona Mykerinosa. Odkrycie pozostaje o tyle szokujące, że dokonano go na terenie Galilei. Dotychczas nie zidentyfikowano podobnych rzeźb na terenie Bliskiego Wschodu, toteż zaskoczenie znawców tematu co najmniej nie dziwi.

Sfinks Turyn

Sfinks w muzeum w Turynie / fot. Tim Adams, CC-BY-SA-3.0

Łapy sfinksa, gdyż w zasadzie tylko one zostały odnalezione, zostały wykopane przez Shlomit Blecher w sierpniu 2012, doktorantkę Instytutu Archeologii Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie. Młoda badaczka podkreśla emocje towarzyszące odkryciu, zważywszy na fakt, że dokonała go w trakcie ostatniego dnia prac. Dokładne miejsce wykopalisk mieści się w Chacor, w północnym Izraelu (możliwe również: Chasor, Chazor), gdzie na 80 hektarach archeologowie w dalszym ciągu przeszukują ruiny starożytnego miasta.

Według Amona Ben-Tora, archeologa przewodzącego wykopaliskom w Chacor i profesora Uniwersytetu Hebrajskiego, sfinks został zniszczony podczas szturmu Asyryjczyków, którzy zdobyli miasto w 732 r. przed Chrystusem. Najeźdźcy celowo zdewastowali wiele dzieł sztuki, między innymi odnalezioną rzeźbę, demonstrując tym samym swoje zwycięstwo.
Na granitowej płycie sfinksa z Chacor zachowała się inskrypcja wskazująca na zamówienie faraona Mykerinosa (panował około 4 500 tys. lat temu). Imię władcy wygrawerowano między dolnymi kończynami figury. Co ciekawe żaden sfinks faraona Mykerinosa nie został dotąd znaleziony, nawet na terenie samego Egiptu.
Wydaje się, że sfinks z Galilei przypominał posągi znane z terenu piramid w Gizie. Naukowcy oszacowali rozmiary rzeźby z Izraela na 1,5 m długości oraz 50 cm szerokości. Z pozostałości inskrypcji wynika, że sfinks początkowo chronił wejścia do świątyni w Heliopolis, mieście wówczas położonym w bliskiej odległości od Kairu.

Uzasadnienie odnalezienia rzeźby na terenie Izraela rodzi wiele pytań. Amnon Ben-Tor jest przekonany, że sfinks nie mógł trafić do Galilei za czasów panowania faraona Mykerinosa, jako że wyklucza kontakty między Egiptem a Bliskim Wschodem, które mogłyby mieć miejsce w trzecim tysiącleciu p.n.e. . Badacz podkreśla, że co prawda istniała wymiana handlowa między Egiptem a Libanem za pośrednictwem portu w Byblos, służącego do importu drzewa cedrowego, jednak poza libańskim wyjątkiem, Egipt pozostawał zamknięty na tę część świata. Ben-Tor dopuszcza również inną hipotezę. Sfinks miałby trafić do Galilei na skutek rabunków dokonywanych w Dolnym Egipcie przez Kananejczyków w XVII - XVI wieku przed Chrystusem. Niemniej jednak archeolog za najbardziej prawdopodobne uznaje przekazanie sfinksa przez władcę panującego w późniejszym okresie.

Istnieje prawdopodobieństwo, że sfinks przybył do Chacor w początkach Nowego Państwa, około 1 550 r. p.n.e., wówczas to Egipt panował nad Kanaanem i utrzymywał dobre relacje z lokalnymi władcami, którym zezwalał na sprawowanie rządów (w zamian za uznanie zwierzchności Egiptu - przyp. D.W) - wyjaśnia naukowiec.

Ben-Tor podejrzewa, że ów podarunek skierowany został do władcy najsilniejszego w regionie, jako przyjazny gest faraona, manifestujący dążenie do utrzymania pokojowych relacji.

Instytut Archeologii Uniwersytetu Hebrajskiego rozpoczął wykopaliska w Galilei w połowie lat pięćdziesiątych. Zostały one wznowione pod kierownictwem Amona Ben-Tora po dwudziestu latach przerwy, w 1990 roku. Grupa pracująca pod okiem profesora ma na koncie również inne osiągnięcia. W 2010 roku, archeologowie odnaleźli fragment zbioru praw sprzed 3 700 lat, spisanych w języku akadyjskim na glinianych tabliczkach pismem klinowym.

Źródło: Un sphinx égyptien étrangement découvert en Israël; Egyptian Leader Makes Surprise Appearance at Archaeological Dig in Israel

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz