Wicepremier Rosji prowokuje na Twitterze. Celna riposta polskiego MSZ


Wicepremier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Rogozin, który wywodzi się z  nacjonalistycznej partii Rodina na swoim Twitterze zamieścił prowokującą uwagę. Przypomniał, iż 400 lat temu na Kremlu wymordowano polską załogę. Polski MSZ nie był jednak dłużny.

800px-thumbnail

Widok na Kreml w XVII w.

Dmitrij Rogozin:

„400 lat temu warszawa także była zaniepokojona wybiciem/wymordowaniem polaków na kremlu przez żołnierzy z pułku Minina i Pożarksiego. (400 лет тому назад Варшава также была обеспокоена избиением поляков в Кремле боевиками ополчения Минина и Пожарского)”

Na to bardzo szybko zareagował rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Marcin Wojciechowski:

„Jednak zanim to nastąpiło, Polacy przejęli Kreml. Nikomu w historii się to więcej nie udało. (Но раньше Поляки захватили этот Кремль. Никому в истории это больше не получилось.)”

To akurat nie do końca jest prawdą. Faktem jest, iż Polakom jako jedynym udało się zdobyć stolicę Rosji. Jednakże 200 lat później Napoleon również zajął Kreml, stolicą Rosji mieściła się wówczas w Sankt Petersburgu.

W pierwszej połowie XVII w. prowadziliśmy długoletnie wojny z Rosją. Największe triumfy święciliśmy podczas tzw. „Dymitriad”, to wtedy zwyciężyliśmy pod Kłuszynem, a rosyjski car złożył hołd polskiemu królowi. W bitwie pod Kłuszynem 4 lipca 1610 r. polska husaria rozbiła kilkukrotnie większe wojska nieprzyjaciela. To zwycięstwo utorowało drogę polskich wojsk na Moskwę. Hetman Stanisław Żółkiewski wraz ze swoimi żołnierzami w październiku 1610 r. wkroczył na Kreml, gdzie przejął pojmanego i zdetronizowanego przez bojarów cara Wasyla IV.  Na Kremlu Polska załoga przebywała do 7 listopada 1612 r. Usunęło ją dopiero ogólnorosyjskie powstanie, na którego czele stali Kuźma Minin i Dymitr Pożarski.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

16 komentarzy

  1. Gorol pisze:

    Kreml zdobył też Napoleon. Jednak stolicę Rosji tylko Polacy. Rzecznik powinien być bardziej precyzyjny, ale wpis okej 🙂

  2. T pisze:

    „Kreml zdobył też Napoleon. Jednak stolicę Rosji tylko Polacy” - i to też nie jest prawda. Moskwa ciagle oficjalnie była stolicą Rosji, Sankt Petersburg był „tylko” siedzibą Cara i jego ministrów. Patriarcha prawosławny, zwierzchnik Cerkwi rosyjskiej jednak urzędował w stolicy - Moskwie.

    • Gorol pisze:

      Władzę kościelną należy oddzielić od świeckiej. Faktyczna stolica była w Sankt Peterburgu. Napoleon zdobył spalone miasto, gdzie nie rezydowała władza zwierzchnia.

  3. Adam pisze:

    Partia nacjonalistyczna - nie potrzeba komentarzy. Na miejscu MSZ-u pamiętałbym o wspomnieniu też przy okazji takich wydarzeń jak Katyń,czy Kłuszy,bądź hołd ruski skoro cofamy się tak mocno w przeszłość. 😉

  4. Szymon pisze:

    Polacy i Litwini dla ścisłości 🙂

  5. Mirek pisze:

    Gwoli ścisłosci,to nikt nie zdobył siłą. Polacy weszli na Kreml bo bojarzy go otworzyli.A Napoleon wszedł do opuszczonej Moskwy i Kremla.

    • Wojtek Duch pisze:

      Nie musieli. Kreml zdobyli w bitwie pod Kłuszynem. Napoleon też nie musiał szturmować miasta. Tyle, że Polacy obsadzili tam załogę i wytrzymali znacznie dłużej 😉

  6. Pixer pisze:

    Porażkia pod Kłuszynem to największa historyczna zadra w ich oku.

  7. Ouitr pisze:

    bardzo mądre dyskusje prowadzą dyplomaci. Wojciechowski powinien dodać Ha Ha Ha ... . Poza tym przypominam Tochtamysza.

  8. dirtydot pisze:

    cięta riposta, nawet jeśli odrobinę mija się z prawdą..

  9. Raptorus pisze:

    W sumie to Moskwa została zdobyta 3 razy. W 1382 roku zdobyli ją i ograbili Tatarzy. Prawdą jest, że jedynie wojska Rzeczpospolity ją zdobyły i okupowały.

  10. Aż dziw bierze, że Radosław potrafił się odgryźć Rosyjskim kolegom. Już myślałem, że będzie przepraszał za podbój Moskwy jak to ma w zwyczaju. No, ale tym razem czapki z głów przed Panem S. Jak to mówią dobra mina do złej gry.

  11. Piotrek pisze:

    Ech - to takie przepychanki: bo dawno temu mój brat był taki silny, że góry przenosił, dawniej bo teraz jest na emeryturze. Eeee tam a mój to rzucał tymi górami jak ty kamyczkami, ale teraz się roztył.
    Chciałoby się zapytać: nasi zajęli Moskwę i co z tego mieli? Bo jeśli wielkie nic to był to żaden sukces wielkopomny, tylko kolejne z iks wydarzeń w historii...

Zostaw własny komentarz