W piekle Mogadiszu. Amerykańska operacja „Ghotic Serpent”, Somalia 1993 r. Część I


3 października 1993 r. amerykańskie siły specjalne przeprowadziły w stolicy Somalii, Mogadiszu, akcję mającą na celu aresztowanie dowódców, kierowanego przez Farraha Mohameda Aidida, klanu Habr Gidr.  W założeniu godzinna operacja przekształciła się w ponad 15-godzinną krwawą bitwę z setkami zabitych i rannych. Jej skutki ukształtowały amerykańską politykę zagraniczną w ostatniej dekadzie XX wieku, a w Somalii są odczuwane do dziś. 

Powstanie Somalii i kryzys państwowości

Somalia jako niepodległe państwo powstała w 1960 r. z połączenia dwóch byłych koloni: Somali Brytyjskiego i Somali Włoskiego. Pierwszym prezydentem nowoutworzonej Republiki Somalijskiej był Abden Abdullach Osman Dear. Jego następcą w 1967 r. został wybrany Abdirashid Ali Shermake.

W październiku 1969 r. grupa prokomunistycznie nastawionych młodych oficerów armii zorganizowała zamach stanu. W jego wyniku urzędujący prezydent został zamordowany, a władzę przejął Mohammed Siad Barre. Od tego momentu nastąpiła intensywna współpraca Somalijskiej Republiki Demokratycznej z państwami bloku wschodniego. Zakończyła się ona jednak już w 1977 r., gdy Somalia podjęła nieudaną próbę zaanektowania etiopskiej prowincji Ogaden. ZSRR w konflikcie tym poparł Etiopię. Po stronie tego państwa walczyło wówczas około 10 tys. kubańskich żołnierzy dowodzonych przez radzieckich oficerów.

Barre zmuszony został do szukania poparcia Stanów Zjednoczonych. Od 1980 r. US Navy mogła w zamian za pomoc wojskową i gospodarczą korzystać z portu w Berberze. Była to sytuacja dosyć niezwykła, gdyż Somalia oficjalnie wciąż była krajem demokracji ludowej, więc Amerykanie wspierali komunistyczną dyktaturę.

Przegrana wojna zachwiała pozycją Mohammeda Siada Barre. W kraju zaczęła organizować się antyrządowa partyzantka, która rozpoczęła działania zbrojne na coraz większą skalę. Pod koniec lat 80. Barre kontrolował już tylko stolicę, Mogadiszu, i jej najbliższe okolice. Sytuację jego pogarszał fakt, że wraz z zakończeniem „zimnej wojny” USA przestały być zainteresowane wspieraniem dyktatora.

W grudniu 1990 r. partyzanci głównych frakcji opozycyjnych1: Frontu Ocalenia Somalii, Somalijskiego Ruchu Narodowego (SNM) i Kongresu Zjednoczonej Somalii (USC) rozpoczęli oblężenie stolicy. Mogadiszu po 4 tygodniach padło i dyktator zbiegł na prowincję2. Niemal natychmiast rozpoczęła się ewakuacja obcokrajowców oraz przedstawicieli zagranicznych placówek dyplomatycznych.

Obalenie Barre nie zakończyło wojny domowej. W dwa dni po wypędzeniu dyktatora jeden z przywódców USC, Mohammed Ali Mahdi, ogłosił się tymczasowym prezydentem i rozpoczął tworzenie rządu. Spotkało się to z ostrym sprzeciwem innego lidera USC Farraha Mohameda Aidida3. Kongres Zjednoczonej Somalii podzielił się na dwa konkurujące ze sobą ugrupowania, które z kolei zwalczane były przez działający na północy kraju SNM4 oraz kontrolujący południe Somalijski Ruch Patriotyczny (SPM). W ten sposób dawni sojusznicy stali się wrogami.

W listopadzie 1991 r. prezydent Ali Mahdi5 zbiegł na prowincję. Władzę w stolicy objął Farrah Mohamed Aidid, stając na czele Somalijskiego Ruchu Narodowego (SNA).

Sytuacja wewnętrzna Somalii była w owym czasie tragiczna. W kraju panowała totalna anarchia, nie działały instytucje państwowe ani obiekty użyteczności publicznej, nie było armii, policji, sądów. Władzę sprawowali lokalni watażkowie, walczący ze sobą o strefy wpływów. Mogadiszu niszczało i tonęło w śmieciach. Do tego doszła jeszcze klęska suszy. Somalijczycy, nie będąc w stanie się wyżywić, zdani byli na pomoc międzynarodowych organizacji humanitarnych. Konwoje jednak często były grabione przez poszczególne klany. Była to jedna z form sprawowania władzy, rządził ten, kto posiadał żywność. Szacuje się, że na skutek głodu zmarło wówczas około 300 tys. Somalijczyków, a kolejne 20 tys. straciło życie w wyniku walk klanowych.

Działania ONZ

W związku z zaistniałą sytuacją Rada Bezpieczeństwa ONZ 24 kwietnia 1992 zatwierdziła rezolucję nr 751. Ustanawiała ona misję UNOSOM I6.  Jej mandat obejmował monitorowanie zawieszenia broni w stolicy Somalii, ochronę personelu, sprzętu i zaopatrzenia ONZ w Mogadiszu oraz eskortowanie dostaw pomocy humanitarnej w Mogadiszu i jego okolicach. Stany Zjednoczone w ramach UNOSOM I były zobowiązane do udzielenia pomocy logistycznej i transportowej. W ciągu pół roku amerykańskie lotnictwo dostarczyło do Mogadiszu 28 tys. ton żywności i leków, jednak niewielka część tych dostaw trafiła do rzeczywiście potrzebujących.

Misja ONZ nie spełniała pokładanych w niej nadziei na normalizację sytuacji, z inicjatywy USA, Rada Bezpieczeństwa rezolucją nr 794 z dnia 3 grudnia 1993 r. powołała więc do życia nową misję UNITAF7.  Mandat tej misji obejmował zapewnienie bezpiecznych warunków dla operacji humanitarnych w Somalii przy użyciu „wszelkich koniecznych środków”. Pierwsze oddziały UNITAF wylądowały w Mogadiszu już 9 grudnia 1992 roku i docelowo składać się miały z 28 tysięcy żołnierzy amerykańskich i 17 tysięcy z innych państw8; wkład amerykański znany był jako „Operacja Przywrócić Nadzieję” (ang. Operations Restore Hope).

Gdy 27 marca 1993 r. w Addis Abebie czołowe frakcje somalijskie podpisały porozumienie pokojowe, ONZ rezolucją nr 814 ustanowiła nową misję UNOSOM II. Przejęła ona 4 maja 1993 r. operację od misji UNITAF. Mandat misji UNOSOM II obejmował monitorowanie przestrzegania porozumienia pokojowego i zapobieganie wznowieniu przemocy, tak, aby na całym obszarze Somalii istniały warunki do niesienia pomocy humanitarnej. Dowódcą misji został turecki generał Cevik Bir. Współpracował z nim emerytowany amerykański admirał Jonathan Howe, będący specjalnym wysłannikiem sekretarza generalnego ONZ, Butrosa Ghali. Dowódcą sił amerykańskich w tym rejonie mianowano generała mjr Thomasa M. Montgomery’ego.

Reakcja Somalijczyków na pomoc międzynarodową

Pojawienie się obcych wojsk na terytorium Somalii w naturalny sposób godziło w interesy i pozycję miejscowych klanów i ich przywódców. Szczególnie zagrożony poczuł się rządzący stołecznym Mogadiszu Farrah Mohamed Aidid, stojący na czele klanu Habr Gidr. Zbrojne ramię klanu składało się z kilku tysięcy bojówkarzy dysponujących bronią maszynową, w tym przeciwlotniczą, ręcznymi granatnikami przeciwpancernymi (RGP), moździerzami, a nawet kilkoma czołgami.

Zwolennicy Aidida zaczęli podburzać miejscowa ludność przeciwko „obcym najeźdźcom„ oraz atakować żołnierzy ONZ. Do pierwszej wymiany ognia doszło już w połowie grudnia 1992 r., gdy ”błękitne hełmy” rozpoczęły organizować konwoje z pomocą humanitarną dla Mogadiszu oraz ustanawiać placówki wojsk ONZ w większych miastach Somalii.

Punktem zwrotnym tego konfliktu był 5 czerwca 1993 r., kiedy to w zasadzce zorganizowanej przez lokalne gangi zginęło 24 pakistańskich żołnierzy, a około 50 zostało rannych. Stany Zjednoczone natychmiast wystąpiły na forum ONZ o wydanie rezolucji, która uprawniałaby do podjęcia prób schwytania i ukarania osób odpowiedzialnych za dotychczasowe zamachy. Wśród nich pierwszoplanową postacią był Aidid i jego dowódcy.

Riposta wojsk ONZ

W następnym tygodniu oddziały międzynarodowe uderzyły na dzielnice Mogadiszu, w których ukrywali się poplecznicy Aidida. Pacyfikacji dokonywali głównie Amerykanie przy wsparciu powietrznych kanonierek AC-130H9. Niestety był to cios w próżnię. Mimo że zdobyto wiele składów broni, Farrah Mohamed Aidid wciąż był nieuchwytny. Na domiar złego operacja pacyfikacyjna doprowadziła do nasilenia ataków Somalijczyków na wojska ONZ. Zaatakowano nawet ogniem z moździerzy lotnisko, na którym lądowały samoloty z pomocą humanitarną. W tej sytuacji administracja amerykańska zwróciła się o pomoc do Brytyjczyków, aby ci przysłali swoją jednostkę SAS, która zajęłaby się polowaniem na somalijskiego watażkę. Brytyjczycy odmówili.

Amerykanie, bojąc się, że powtórzy się scenariusz z Bejrutu z 1983 r.((23 października 1983 r. zamachowiec-samobójca wjechał ciężarówką wypełnioną materiałami wybuchowymi na teren koszar, w których w ramach sił ONZ stacjonowały oddziały US Marines. Zginęło 241 żołnierzy.)), wycofali z Somalii 25 tys. swoich żołnierzy. Miały ich zastąpić kontyngenty z innych państw. W Mogadiszu pozostało tylko 3100 żołnierzy amerykańskich, z czego 1120 należało do jednostek bojowych. Siły międzynarodowe rozlokowały się na przedmieściach Mogadiszu. Aidid i jego klan niepodzielnie panowali w centralnych dzielnicach stolicy Somalii.

Task Force Ranger przybywa

Sekretarz obrony USA Les Aspin na polecenie prezydenta Billa Clintona nakazał 22 sierpnia 1993 r. utworzenie połączonej jednostki operacji specjalnych. Głównym zadaniem tej formacji, nazwanej Task Force Ranger (TF Ranger), było pojmanie Aidida oraz przekazanie go międzynarodowemu trybunałowi złożonemu z sędziów państw afrykańskich, mających osądzić go za śmierć żołnierzy UNOSOM oraz destabilizację sytuacji we własnym kraju.

Task Force Ranger składała się z 450 komandosów z następujących jednostek:

  • Szwadron C 1 Special Forces Operational Detachment „Delta” z Fort Bragg
  • Kompania Bravo 3 batalionu 75 Pułku Rangersów z Fort Benning
  • Navy Seal Team Six (4 operatorów)
  • 160 Special Operations Aviation Regiment „Night Stalkers” z Fort Campbell

Dowódcą formacji mianowano gen. mjr Williama Garrisona. Jednostka nie była podporządkowana dowódcy kontyngentu amerykańskiego, gen. mjr Montgomery’emu, lecz podlegała bezpośrednio Dowództwu Centralnemu (USCENTCOM) w bazie MacDill w Tampie na Florydzie. Operacja zatrzymania Aidida otrzymała kryptonim „Gothic Serpent”(Gotycka Żmija).

Oddziały TF Ranger wyposażone były w lekko opancerzone Hummery, uzbrojone w wkm, granatniki automatyczne oraz ciężarówki. Na wyposażeniu 160 SOAR znajdowały się śmigłowce transportowe typu MH-60 Black Hawk10 oraz lekkie maszyny AH-6 i MH-6 Little Bird11. Na korzyść TF Ranger działała również siatka wywiadowcza CIA ulokowana na terenie Somalii. Bazą formacji było lotnisko w Mogadiszu.

Amerykańscy komandosi przybyli do Somalii 28 sierpnia i już dwa dni później weszli do akcji. Niestety pierwsza próba pojmania Aidida nie przyniosła efektów, podobnie jak pięć następnych. Amerykanom trudno było zlokalizować Aidida.  Mimo że w mieście działała ochraniana przez komandosów Seal placówka CIA, monitorująca połączenia radiowe i telefoniczne, somalijski watażka wykazał się sporą dozą przebiegłości, używając do kontaktów ze swoimi ludźmi radiotelefonów o małej mocy oraz radiostacji umieszczonych w przemieszczających się pojazdach. Jak się później również okazało, lotnisko w Mogadiszu było pod stałą obserwacją Somalijczyków, informujących swoich zwierzchników o ruchach Amerykanów.

Eskalacja konfliktu

Stosunki pomiędzy miejscową ludnością a żołnierzami sił międzynarodowych, już i tak nie najlepsze, uległy gwałtownemu zaostrzeniu w wyniku kilku incydentów, do jakich doszło w Mogadiszu.

12 lipca w ataku śmigłowców zginęło 73 członków miejscowej starszyzny plemiennej. Spotkanie to zostało zinterpretowane przez wywiad jako narada dowódców Aidida. W odwecie tubylcy pobili i ukamienowali przebywających w pobliżu czterech zachodnich reporterów. Somalijski watażka umiejętnie wykorzystał to zajście, nakazując emitować propagandowe audycje radiowe i jeszcze bardziej podsycając niechęć do żołnierzy ONZ.

9 września należące do US Army śmigłowce szturmowe AH-1 Cobra ostrzelały tłum atakujący żołnierzy amerykańskich i pakistańskich, obsadzających posterunek kontrolny na jednej z ulic Mogadiszu. Zginęło wówczas ponad 100 Somalijczyków, w tym wiele kobiet i dzieci. Spowodowane to było specyficzną taktyką bojówkarzy milicji klanowych ostrzeliwujących żołnierzy ONZ zza pleców gapiów, którzy z kolei wskazywali im cele. Taktyka ta miała zostać jeszcze niejednokrotnie użyta.

21 września komandosi TF Ranger odnieśli poważny sukces, aresztując Osmana Ali Atto, człowieka odpowiedzialnego za finanse w organizacji Aidida.

W nocy 25 września bojówkarze somalijscy zestrzelili przy pomocy granatników RPG śmigłowiec Black Hawk należący do amerykańskiej 101 Dywizji Powietrznodesantowej. W spalonej maszynie zginęło trzech członków załogi, dwóm udało się zbiec. Somalijczycy zbezcześcili ciała zabitych, odzierając je z ubrań i wlokąc nagie po ulicach. Dla żołnierzy amerykańskich był to szok. Śmigłowce zapewniały im poczucie bezpieczeństwa, tymczasem okazało się, że mimo wyrafinowanej techniki nie są niezniszczalne. Na domiar złego amerykańskie dowództwo nie wyciągnęło żadnych wniosków z tego incydentu, uważając zestrzelenie śmigłowca za przypadek. Jak pokazała przyszłość, ten błąd miał Amerykanów drogo kosztować.

Bibliografia:

  1. Bowden Mark, Helikopter w ogniu, Warszawa 2011.
  2. Clinton Bill, Moje życie, Warszawa 2004.
  3. Kubiak Krzysztof, Morskie działania specjalne po roku 1945, Warszawa 2001.
  4. Nowak Tomasz, Bitwa o Mogadiszu - analiza porażki, „MMS Komandos”, 2 (178) 2008.
  5. Nowak Tomasz, Przetrwać niewolę i wrócić z honorem, „MMS Komandos”, 5 (181) 2008.
  6. Pałkiewicz Jacek, Państwo-widmo, „MMS Komandos”, 1 (133) 2004.
  7. Raguszewski Artur, Nocni łowcy, „MMS Komandos”, 11 (109) 2001.
  8. Templin Stephen, Wasdin Howard E, Snajper. Opowieść komandosa Seal Team Six, Kraków 2012.

Czytaj także: Cześć II artykułu

Więcej o historii Stanów Zjednoczonych przeczytasz klikając na poniższą grafikę:

  1. Frakcje te były oparte na powiązaniach klanowych i plemiennych. []
  2. Barre zmarł na wygnaniu w Nigerii 2 stycznia 1995 r. []
  3. Mohamed Farrah Aidid ukończył Akademię Wojskową im. Michaiła Frunzego w Moskwie, w latach 60-tych był Szefem Sztabu Armii Somalijskiej, w czasach rządów Barre był m.in. ambasadorem w Indiach i szefem wywiadu. []
  4. Ugrupowanie to ogłosiło 18 maja 1991 r. utworzenie tam niezależnego państwa – Somalilandu. []
  5. Do 2000 r. uznawany przez społeczność międzynarodową za prawowitego prezydenta Somalii. Obecnie mieszka na farmie pod Mogadiszu. []
  6. United Nations Operation in Somalia – Operacja ONZ w Somalii. []
  7. Unified Task Force – Zjednoczone Siły Zadaniowe. []
  8. Oprócz USA były to m.in. Australia, Belgia, Kanada, Francja, Niemcy, Grecja, Indie, Włochy, Malezja, Pakistan, Arabia Saudyjska, Hiszpania, Wielka Brytania. []
  9. Uzbrojona wersja samolotu transportowego C-130 Herkules, przeznaczona do bezpośredniego wsparcia wojsk lądowych. Zadebiutował w czasie wojny w Wietnamie.  []
  10. Jedna z wersji śmigłowca transportowego UH-60 Black Hawk, zbudowana dla potrzeb amerykańskich sił specjalnych. []
  11. Lekkie wielozadaniowe śmigłowce dla sił specjalnych, budowane w dwóch wersjach: AH-6 szturmowe i MH-6 transportowe. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz