„Życie artystek w PRL” – S. Koper – recenzja


„Bo artystka tym odróżnia się od żonki, że pojmuje różne fumy, różne mrzonki”1 pisała Agnieszka Osiecka w jednym ze swoich wierszy. Właśnie takie portrety artystek – z przeróżnymi dziwactwami, słabościami i kaprysami, prezentuje w kolejnym bestsellerze Sławomir Koper. Przybliża on sylwetki ośmiu bardziej i mniej znanych kobiet, które łączy kilka czynników - kariera w epoce PRL, niezwykła uroda oraz wzbogacona o dramatyczne wydarzenia nietuzinkowa osobowość.

zycie-artystek-w-prl-b-iext20705336Sławomir Koper ma już na swoim koncie wiele publikacji popularnonaukowych, dotyczących przede wszystkim dwudziestolecia międzywojennego (np. Życie prywatne elit Drugiej Rzeczypospolitej, Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej, Afery i skandale Drugiej Rzeczypospolitej) oraz PRL (np. Kobiety władzy PRL, Sławne pary PRL, Skandaliści PRL). Ów pisarz i historyk to obecnie jeden z najbardziej popularnych polskich autorów książek o tematyce historycznej, którego publikacje można znaleźć w każdym salonie Empik. Jak sam przyznaje, Życie artystek w PRL, wydane w 2013 r. to „zaledwie zapowiedź innych, bardziej szczegółowych publikacji poświęconych osobowościom filmu, telewizji czy też literatury”2. Rzeczywiście, po przeczytaniu tej publikacji ma się wrażenie, że jeszcze wiele nie zostało powiedziane; że książka ta jest niepełna i temat nie został w pełni wyczerpany. Można w niej znaleźć wiele znanych faktów z życia artystek, które nie zaskoczą osób zainteresowanych tym tematem. Koper w Życiu artystek w PRL bardziej popularyzuje niż odkrywa historię, chociaż nie sposób zaprzeczyć, że podejmuje próbę obalenia pewnych stereotypów, zwłaszcza tych dotyczących Haliny Poświatowskiej. Udowadnia on bowiem, że poetka „była dobra i łagodna, ale była też okrutna i przewrotna”3, a jej autobiograficzna książka, Opowieść dla przyjaciela to w znacznej mierze poetycka autokreacja.

Publikacja ta składa się z ośmiu rozdziałów poświęconych artystkom, których kariera przypadła na okres PRL. Jest to bardzo różnorodna gama postaci, gdyż obok poetek - Agnieszki Osieckiej i Haliny Poświatowskiej, pojawia się rzeźbiarka, Alina Szapocznikow, a także aktorki, kompozytorki i piosenkarki. Jest to niewątpliwie zaleta publikacji, podobnie jak to, że Koper zdecydował się ukazać obok powszechnie znanych artystek, jak Agnieszka Osiecka czy Kalina Jędrusik, także i te mniej popularne – Elżbietę Czyżewską i Grażynę Bacewicz. Rozdziały poświęcone artystkom poprzedza kilkudziesięciostronicowe wprowadzenie do życia kulturalnego w epoce PRL – Koper przedstawił najważniejsze wydarzenia, które wpłynęły na twórczość w tamtym okresie bardzo zwięźle i prosto, więc treść jest zrozumiała także dla kompletnych laików w temacie. Uwaga ta dotyczy nie tylko wstępu, ale całej publikacji i ciężko określić, czy to jej wada, czy zaleta. Czytając Życie artystek w PRL, wielokrotnie miałam wrażenie, że autor tłumaczy mi jak dziecku. Choć całość czyta się szybko i przyjemnie, prostota języka aż nazbyt rzuca się w oczy.

Najlepiej dopracowaną i najdłuższą część książki stanowi rozdział o Agnieszce Osieckiej. Koper zwraca szczególną uwagę na jej związki z mężczyznami – Markiem Hłaską, Danielem Passentem czy Jeremim Przyborą oraz relacje z córką, Agatą, które były dalekie od idealnych. Przytacza wspomnienia bliskich artystki, jej biografów oraz wiersze odnoszące się do ważnych wydarzeń z życia Osieckiej. „Agnieszka nigdy nie żałowała swoich decyzji, zawsze była sobą, zawsze szukała szczęścia, choć chyba nie potrafiła go znaleźć”4 – brzmi mało obiektywne, za to sentymentalne zdanie stanowiące komentarz do piosenki Nie żałuję, kończącej rozdział.

Tym, co może rozpraszać uwagę czytelnika, jest częste odbieganie od sedna sprawy. Koper snuje dygresje, które nic nie wnoszą do omawianego tematu. Przykładem może być rozwinięcie wątku kolaboracji polskich aktorów z Niemcami w czasie II wojny światowej w rozdziale poświęconym Mirze Zimińskiej, gdzie padają wyrażenia „nie należy„ i ”warto”5 niepasujące do tego rodzaju publikacji.

Książki Kopra są lekkostrawne i przyjemne; dotyczy to także Życia artystek w PRL. Dla miłośników tejże epoki nie będzie ona stanowić wielkiego odkrycia – jej przeznaczeniem jest dużo szersze i bardziej zróżnicowane grono czytelników. Kulisy życia prywatnego artystek, chcąc czy nie chcąc, były i będą przedmiotem zainteresowania wielu.

Joanna Leńczuk

Plus minus:

Na plus:
+ próba obalenia stereotypów
+ różnorodna gama charyzmatycznych kobiet
+ przybliżenie postaci mniej znanych artystek
+ rozwinięty temat Agnieszki Osieckiej

Na minus:
- przytaczanie wielu powszechnie znanych faktów
- zbyt prosty język
- odbieganie od tematu

Tytuł: Życie artystek w PRL
Autor: Sławomir Koper
Wydawca: Wydawnictwo Czerwone i Czarne
Rok:  2013
ISBN: 978-83-7700-067-0
Liczba stron: 352
Cena: 36,90zł
Ocena recenzenta: 7/10

  1. A. Osiecka, Panowie szanujcie artystki []
  2. S. Koper, Życie artystek w PRL, Warszawa 2013, s. 324. []
  3. Tamże, s. 282. []
  4. Tamże, s. 113. []
  5. Tamże, s. 191. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz