Głowa Sfinksa znaleziona w greckim grobowcu


We wtorek (tj. 21 października br.) greccy archeolodzy dokonali kolejnego, wielkiego odkrycia. Dokładniej, odnaleźli oni głowę jednego z bezskrzydłych sfinksów, stojących na straży popularnego choć tajemniczego „mauzoleum” w Amfipolis, w północno-wschodniej Macedonii.

Na wcześniej wspomnianą formę oraz fragmenty skrzydeł mitologicznych stworzeń szczęśliwie natrafiono pod dowództwem Kateriny Peristeri w sierpniu 2014 roku. Znajdowała się pod mozaikową posadzką w jednej z komnat grobowca odkrytego przez archeologów. Tamtejsze Ministerstwo Kultury zapewnia, że: „Marmurowa rzeźba kobiecej głowy, która mierzy około 24 cali (61 cm), jest zachowana w niemal doskonałym stanie, z nieznacznymi uszkodzeniami w okolicach nosa i ust”. Poza tym, na starannie wyrzeźbionych, falistych włosach zauważyć można lekkie ślady czerwonej farby; jak na razie źródło ich powstania nie jest jeszcze znane. Ministerstwo informuje również, że dokładne obserwacje znaleziska, a w szczególności pęknięcia na szyi - miejsca odłączenia od drugiej części rzeźby - pozwala im stwierdzić, że marmurowa głowa bez jakichkolwiek wątpliwości pasuje do reszty korpusu Sfinksa.

To nie pierwsze tak owocne i wysławiane wykopalisko Peristeri oraz jej zespołu fachowców. To właśnie im zawdzięcza się odnalezienie zarówno kariatyd oraz mozaiki z królewskiego cmentarza w Werginie (znanej kiedyś jako Ajgaj), która ukazuje scenę porwania Persefony przez Hadesa, jak i części marmurowego progu grobowca. Wszystkie te archeologiczne sukcesy nie tylko mają ogromne historyczne znaczenie i wzbogacają greckie dziedzictwo kulturowe, ale także pobudzają ludzką ciekawość i skłaniają ich do zadawania coraz to większej ilości pytań np. Jakim cudem głowa sfinksa znalazła się w komnacie? Czy ktoś próbował skraść głowę Sfinksa? Po co złodziej siliłby się na to, by przenieść łup do wnętrza grobowca? Kim jest złodziej?

Kontrowersji całej sprawie dodaje również fakt, że drzwi do grobowca, w którym znaleziono część marmurowego Sfinksa, zostały poważnie zniszczone. Niektórzy wnioskują, że jest to nieodzowny dowód na to, że były to działania zamierzone i intencje były czysto rabunkowe. Inni spekulują, że być może powodem całego zamieszania były wady konstrukcyjne i ich konsekwencje. Drugą teorię zdaje się potwierdzać archeolog, Dorothy King. Twierdzi ona, że wszystkiemu winne mogły być metody, mające zatrzymać postępujący proces zapadania się budowli (takie jak wypełnianie grobowca piaskiem czy próby usunięcia nadbudowy, która przesadnie obciążała komnaty).

Kolejną zagwozdką, spędzającą sen z powiek zarówno naukowcom jak i zainteresowanym sprawą na całym świecie, jest tożsamość rzekomego przestępcy, który zniszczył tembę. Andrew Chugg, pasjonat i autor wielu książek poświęconych Aleksandrowi Wielkiemu, uważa we wcześniej wspomnianym artykule, że w grobowcu spoczywa nie kto inny jak matka władcy Macedonii - Olimpia. Z kolei ten fakt skłania go do jeszcze śmielszych przypuszczeń, a mianowicie, że to Kasander, morderca żony i syna Aleksandra Macedońskiego, chcąc zniszczyć źródło ciążącej na nim klątwy, dopuścił się przestępstwa. Co jest prawdą? Niestety odpowiedź na to i na wiele innych nurtujących współczesnych ludzi pytań wciąż pozostają zagadką.

Źródło: Sphinx Head Found in Mysterious Greek Tomb; Missing Sphinx Head Found in Ancient Greek Tomb

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

1 komentarz

  1. Sympozjum pisze:

    Ale przecież Sfinks miał skrzydła.

Zostaw własny komentarz