Jak Churchill i de Gaulle chcieli rządzić Franko-Anglią: unia w 1940 r.


W czerwcu 1940 r. pod naporem niemieckiej armii kapituluje Francja. W tym samym czasie pada pomysł powołania unii angielsko-francuskiej ze wspólnym rządem i polityką zagraniczną. Kiedy toczą się w tym kierunku intensywne konsultacje, brytyjski Foreign Office w tajemnicy rozpoczyna starania orozmowy z III Rzeszą, dążąc do zawarcia kompromisowego pokoju. Między Niemcami a Anglikami pośredniczyć miał szwedzki rząd. Cały scenariusz można by uznać za dobrze napisaną historię alternatywną, gdyby nie fakt, że wszystkie wydarzenia naprawdę miały miejsce w połowie 1940 r.

Bundesarchiv_Bild_101I-126-0347-09A,_Paris,_Deutsche_Truppen_am_Arc_de_Triomphe

Żołnierze niemieccy pod Łukiem Triumfalnym Paryż, czerwiec 1940

Francuski rząd stanął przed nie lada wyzwaniem. Prezydent Albert Lebrun w porozumieniu z premierem Reynaud musiał podjąć niemal natychmiastową decyzję. W obliczu przewagi niemieckiej rząd zmuszony był opuścić Francję i udać się do Algierii, przenosząc tam swoją siedzibę, albo pozostać w kraju i podpisać zawieszenie broni na warunkach Hitlera. Każde z rozwiązań zakładało upadek Francji i żadne nie wchodziło w rachubę obu polityków, którzy do końca starali się, by państwo odniosło jak najmniejszy uszczerbek. Niespodziewanie w sukurs pospieszył im szef delegacji francuskiej w Londynie, zajmującej się współdziałaniem Francji i Wielkiej Brytanii w wojskowej produkcji przemysłowej. Tym człowiekiem był Jean Monnet.

Szalony plan Monneta

W głowie przyszłego budowniczego Unii Europejskiej zaświtała z pozoru niedorzeczna myśl: unia z Wielką Brytanią1. Monnet początkowo przedstawił swoją propozycję generałowi de Gaulle’owi i ambasadorowi francuskiemu w Londynie - Corbinowi.  Roztoczył przed nimi wizję współpracy z Anglikami, dającej obu państwom przewagę w walce z nazizmem. Wspólny rząd, parlament, wojsko, finanse, dyplomacja… Unia pomogłaby Francji nie tylko doraźnie, ratując ją przed zbliżającą się kapitulacją, ale również w dłuższej perspektywie. Bliski sojusz z pewnością ułatwić miał wygranie całej wojny. Wymyślony szybko scenariusz nie przewidywał tylko jednego - jaką pozycję miałaby mieć Francja w przyszłej unii, będąc świadomym jej ówczesnej katastrofalnej sytuacji? Zapewne nie miałaby to być związek oparty na równouprawnieniu.

Gen. de Gaulle zreferował plan Monneta 16 czerwca na uroczystym obiedzie z Churchillem. Jeszcze tego samego dnia premier pojechałna Downing Street, zwołując pilne posiedzenie Rady Ministrów. De Gaulle nie konsultował swoich działań z premierem Reynaud. Wszystko odbywało się w wielkim pośpiechu, by wyprzedzić ewentualne podjęcie przez francuski rząd decyzji o kapitulacji.

Koncepcja unii zyskała poparcie strony brytyjskiej. De Gaulle niezwłocznie połączył się telefonicznie z Paryżem i entuzjastycznie podyktował zdumionemu premierowi cały tekst2 wspólnego porozumienia. Reynaud z kolei przekazał wiadomość prezydentowi i swoim ministrom.

240px-Churchill_HU_90973

Winston Churchill

Paryski sprzeciw

W tym gronie pomysł nie spotkał się już z akceptacją. Przeciwny był sam Lebrun, a były francuski premier Camille Chautemps wyraził swój stanowczy sprzeciw, by jego ojczyzna „(…) stała się dominium3.Paryż przewidywał to, czego Monet zdawał się nie dostrzegać. Francja w razie podpisania porozumienia sprowadzona zostałaby do roli wasala Wielkiej Brytanii.

Churchill, do tej pory pewny zaakceptowania uzgodnień przez Francuzów, musiał odwołać planowaną podróż do Paryża. Zamiast uroczystego podpisania porozumienia, jeszcze tego samego dnia, tuż przed północą, francuski minister spraw zagranicznych wystosował prośbę o zawieszenie broni4, a zaraz potem złożył swoją dymisję5. Nowy premier, marszałek Petain, wygłosił radiowe przemówienie: „Tej nocy zwróciłem się do przeciwnika jak żołnierz do żołnierza z zapytaniem, czy byłby gotów do wspólnego znalezienia honorowego wyjścia, by położyć kres nienawistnej walce6.

Lordowska dyplomacja

W tym samym czasie, gdy trwały gorączkowe przygotowania do zawarcia unii, brytyjski minister spraw zagranicznych lord Halifax prowadził własną politykę. Za pośrednictwem swojego podsekretarza stanu Butlera zwrócił się z prośbą do szwedzkiego ambasadora w Londynie, Bjoerna Prytza. Zgodnie z oczekiwaniami Halifaxa, neutralny w czasie wojny rząd Szwecji miał pośredniczyć w rokowaniach brytyjsko-niemieckich w sprawie jak najszybszego zakończenia działań wojennych na warunkach satysfakcjonujących obie strony. Halifax wyraźnie dyskredytował Winstona Churchilla, oświadczając, że będzie kierował się „zdrowym rozsądkiem, a nie polityką bluffu i chełpliwości7.Prytz niezwłocznie przesłał depeszę do Sztokholmu. Szwedzkie MSZ, widząc rozbicie w brytyjskim rządzie i sprzeczne deklaracje jego członków, zaniechało dalszych rozmów. Cała sytuacja być może wcale nie wyszłaby na jaw, gdyby nie wojenne wspomnienia Prytza, które ujrzały światło dzienne dopiero po 25 latach, w wywiadzie dla radia szwedzkiego w 1965 r.

Pomysł unii, mimo iż kuriozalny, mógł zmienić historię II wojny światowej, a jeśli sojusz utrzymałby się po zakończeniu konfliktu, dałby początek zupełnie innemu ładowi międzynarodowemu, niż ten, z którym mamy do czynienia obecnie. Sama idea nawet po wojnie nie dawała spokoju jej autorowi, który, w rozszerzonym gronie, zdołał wcielić ją w życie jako Wspólnoty Europejskie.

 Bibliografia: 

  1. Zaremba M., Historia pewnego „nie”, które zmieniło świat, w: http://zaremba.wordpress.com/2009/04/15/historia-pewnego-%E2%80%9Enie%E2%80%9D-ktore-zmienilo-swiat/, dostęp: listopad 2014.
  2. Decaux A., Sekrety historii, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2001.
  3. Brański W., Ojcowie-założyciele Unii Europejskiej, w: http://www.zsg.bialystok.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=248:ojcowie-zaoyciele-unii-europejskiej&catid=29:polska-w-europie-europa-w-polsce&Itemid=21, dostęp: listopad 2014.
  4. Hall A., Charles de Gaulle, Warszawa 2002.
  5. Parry J., A completeandindissolubleunion, w: http://www.federalunion.org.uk/a-complete-and-indissoluble-union/, dostęp: listopad 2014.

Więcej o historii Anglii przeczytasz klikając na poniższą grafikę:


Korekta: Adrianna Szczepaniak

  1. W. Brański, Ojcowie-założyciele Unii Europejskiej, w: http://www.zsg.bialystok.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=248:ojcowie-zaoyciele-unii-europejskiej&catid=29:polska-w-europie-europa-w-polsce&Itemid=21, dostęp: listopad 2014. []
  2. Zob. J. Parry, A complete and indissoluble union, http://www.federalunion.org.uk/a-complete-and-indissoluble-union/, dostęp: listopad 2014. []
  3. A. Decaux, Sekrety historii, Warszawa 2001, s. 32. []
  4. Tamże, s. 33. []
  5. M. Zaremba, Historia pewnego „nie”, które zmieniło świat, w: http://zaremba.wordpress.com/2009/04/15/historia-pewnego-%E2%80%9Enie%E2%80%9D-ktore-zmienilo-swiat/, dostęp: listopad 2014. []
  6. A. Decaux,dz. cyt. s.33. []
  7. Tamże, s. 36. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz