Stulecia włoskiej historii odkryte podczas… naprawy toalety


Sześćdziesięcioletni Luciano Faggiano z Lecce na południu Włoch postanowił w 2000 roku otworzyć trattorię – małą, przytulną jadłodajnię dla miejscowych. Zakupił więc budynek przy 56 Via Ascanio Grandi i rozpoczął prace remontowe. Czyste białe ściany i nowy system ogrzewania dobrze świadczyły o stanie posiadłości. Problemy zaczęły się jednak, gdy pan Faggiano chciał naprawić zatkany odpływ w toalecie. Bezskutecznie.

Fotografia z Muzeum Faggiano

Fotografia z Muzeum Faggiano

Luciano wezwał do pomocy swoich synów, przewidując, że uda im się uporać z usterką w kilka dni. Prace, niestety, przeciągały się, gdyż panowie Faggiano nie mogli znaleźć rury kanalizacyjnej. Zamiast niej odkopali kompleks podziemnych krypt i korytarzy zawierających niezliczone zabytkowe przedmioty, które pamiętają wieki przed narodzeniem Chrystusa, a wykopaliska trwają tam do dziś.

Kopiąc coraz niżej w poszukiwaniu nieszczęsnej rury, Luciano Faggiano i jego synowie odnajdywali nowe warstwy i coraz to starsze artefakty. Odbyli oni niezamierzoną podróż w czasie do średniowiecznej krypty z rytami templariuszy, franciszkańskiej kostnicy, spichlerza z czasów Imperium Rzymskiego, a nawet grobowca Messapów, którzy zamieszkiwali południową część Włoch („obcas” słynnego buta) ok. V wieku przed Chrystusem. Lecce było kiedyś miejscem, gdzie prężnie rozwijał się handel śródziemnomorski. Z tego powodu miasto nękane było częstymi najazdami. Do najeźdźców, łasych na bogactwa przechowywane w mieście, zaliczali się, między innymi Grecy, Rzymianie, Longobardowie, Normanowie oraz Turkowie Osmańscy. Każda z tych kultur pozostawiła po sobie ślad.

Wykopaliska prowadzone przez domorosłych archeologów szybko wzbudziły podejrzenia. Zaniepokojeni sąsiedzi wezwali władze i państwo Faggiano musieli przerwać prace. Po roku pan Faggiano otrzymał pozwolenie na kontynuowanie wykopalisk w poszukiwaniu rury kanalizacyjnej, ale tym razem pod okiem władz i archeologów. Odnaleziono kolejne zabytki, wśród których można wymienić starożytne wazy, rzymskie naczynia stosowane przy obrzędach religijnych, pierścień z symbolami chrześcijańskimi, średniowieczne artefakty i ukryte freski.

Włochy wciąż są pełne nieodkrytego dziedzictwa kulturowego. Na przestrzeni wieków kolejne cywilizacje rozwijały się tam i upadały, zostawiając po sobie niezliczone artefakty. Rolnicy co jakiś czas odnajdują na przykład wyroby garncarskie z czasów Etrusków, a regularne odkrycia i wykopaliska archeologiczne w różnych miejsach kraju spędzają planistom sen z powiek – przy budowie podziemnego parkingu pod planowanym centrum handlowym w Lecce odnaleziono na przykład starożytną rzymską świątynię.

Po kilku latach udało się wreszcie odnaleźć uszkodzoną rurę, ale dzisiaj przy 56 Via Ascanio Grandi nie stoi trattoria, lecz Muzeum Faggiano. Stalowe schody spiralne pozwalają odwiedzającym zagłębić się w komnaty pod niedoszłą jadłodajnią, a szklane podłogi wyznaczają historyczne warstwy budynku. Pan Faggiano jest zadowolony ze swojego muzeum, lecz nie zamierza rezygnować z trattorii. Kupił inną nieruchomość, z nadzieją na to, że nie będzie wymagała dodatkowych prac remontowych.

Źródło: Centuries of Italian History Are Unearthed in Quest to Fix Toilet; Museo Faggiano

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz