„Pierwsze damy Francji”- R. Schneider – recenzja


Pałac Elizejski marzenie każdej kobiety i przekleństwo pierwszych dam? W książce „Pierwsze damy Francji” poznamy nie tylko codzienne życie w Pałacu, ale także to jak mieszkanie tam zmieniło najważniejsze kobiety we Francji.

pierwsze-damy-francji-b-iext28668634W publikacji zostały ukazane historie ośmiu kobiet, które w Piątej Republice piastowały urząd pierwszej damy. Pierwszą z omawianych jest Yvonne de Gaulle. To ona zapoczątkowała wizerunek najważniejszej kobiety w kraju. Stała na uboczu, nie wtrącając się do polityki. Była osobą tradycyjną. Nie tolerowała wszystkich, którzy prowadzili rozwiązły tryb życia. Zwłaszcza starała się takie osoby odsunąć od współpracy z jej mężem. Yvonne wydawała się być kobietą oschłą, nieprzyjacielską. Czy zawsze taka była? Nie. Zmieniła się po urodzeniu chorej na zespół Downa córki. Wtedy z uśmiechniętej, radosnej osoby, stała się nieco w sobie zamknięta. Yvonne była w pewnym sensie wzorem dla kolejnych pierwszych dam, pomimo, że starały się być niezależne.

Kolejna z pierwszych dam to Claude Pompidou. Chociaż tej jak jej poprzedniczka rozpoczęła działalność charytatywną, to nie chciała stać w cieniu męża. Starała się być u jego boku. Nie była to jednak duża rewolucja na tym stanowisku. Aż do wyboru Nicolasa Sarkozy’ego prezydent nie mógł być rozwiedziony. Nie mówiąc już o nieskazitelności pierwszej damy. Zmiany zaszły, kiedy najważniejszą kobietą w kraju została Cécilia Sarkozy. Przede wszystkim wraz z mężem weszła do Pałacu Elizejskiego. Była też najkrócej urzędującą, bowiem odeszła od Skarozy’ego po 5 miesiącach od objęcia przez niego stanowiska. Przez rok Francja nie miała pierwszej damy, kiedy to w lutym 2008 r. została nią Carla Bruni. To wszystko doprowadziło w następnych wyborach to jeszcze większej rewolucji. Zostający w 2012 r. prezydentem François Hollande był nie tylko rozwodnikiem, ale także pierwsza dama, którą wprowadził do Pałacu, nie była jego żoną.

Publikacja w świetny sposób ukazuje życie jakie prowadzono w Pałacu Elizejskim. Jedyną pierwszą damą, której podobało się tam mieszkać, była Bernadette Chirac. Wszystkie inne uważały Pałac za swoje przekleństwo. Oczywiście pierwsze wrażenie było dobre, ale z czasem funkcja jaką pełniły zaczęła im ciążyć. Dlaczego więc Bernadette miała inne zdanie? Wynika to zapewne z tego, że ona w przeciwieństwie to innych pierwszych dam odnalazła się w świecie polityki i zmieniła w waleczną kobietę.

Praca została napisała w przystępny sposób. W spisie treści widzimy, że cztery pierwsze rozdziały przełożyła pani Grażyna Majcher, natomiast ostatnie cztery – pani Małgorzata Kozłowska. Początkowo byłam uprzedzona do takiego podziału, gdzie występuje dwóch tłumaczy, jednak jak się okazało były to przedwczesne obawy. Całość świetnie się zgrała. Nie widać różnicy, kiedy czyta się pracę. Za tym idzie również to, że książka została bardzo dobrze zredagowana. Nie mamy tutaj zbędnych literówek, a przed każdym rozdziałem zamieszczono fotografię pierwszej damy. Jedyne co dodałabym do tej książki (choć nie jest to coś niezbędnego) do dodatkowe ilustracje, chociażby w formie wklejki na końcu pracy. W publikacji omawiane są zdjęcia, które były wykonywane podczas sesji, czy które gdzieś zrobiono prezydentowi i pierwszej damie. Takie fotografie przydałyby się zwłaszcza do pierwszych postaci.

„Pierwsze damy Francji” to pozycja zdecydowanie dla każdego, kto interesuje się Francją, zwłaszcza jej najnowszą historią. Pozwala zrozumieć na czym polega funkcja pierwszej damy w tym kraju, a także dlaczego niektóre z nich zachowywały się tak, a nie inaczej.

Na plus:

+ przystępny język

+ bibliografia

+ fotografie

+ wygląd

Na minus:

- brak

Tytuł: Pierwsze damy Francji

Autor: Robert Schneider

Wydawca: Warszawskie Wydawnictwo Literackie

Rok wydania: 2015

ISBN: 978-83-287-0013-0

Liczba stron: 382

Oprawa: twarda

Cena: 44,90 zł

Ocena recenzenta: 10/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz