„Węgrzy wobec Powstania Warszawskiego” - M. Zima- recenzja


Stosunek do Powstania Warszawskiego Węgrów, jakby nie patrzeć sojuszników Hitlera i niemieckiej Rzeszy, to w moim przekonaniu jedno z bardziej pasjonujących zagadnień II wojny światowej. Prawdziwa historia, która niweluje papierowe sojusze i obala stereotypy kategorii „że przecież w sierpniu 1944 nikt nam nie pomógł„. Te opisane w książce dzieje, nas Polaków szczególnie chwytają za serce, bo przecież ”Polak, Węgier, dwa bratanki...”.

WEGRZYWOBECWedług notki zamieszczonej w książce, Maria Zima to urodzona w 1989 r. absolwentka historii na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz podyplomowych studiów Służby Zagranicznej w Szkole Głównej Handlowej. W latach 2013-2014 była współpracownikiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych, a w 2014 r. współpracownikiem-stypendystą Ministerstwa Obrony Węgier. Jej zainteresowania i badania oscylują głównie wokół tematu polsko-węgierskiej współpracy wojskowej podczas II wojny światowej, ze szczególnym uwzględnieniem obecności żołnierzy węgierskich na ziemiach polskich. Wyrazem tychże badań jest niniejsza książka, będąca rozszerzoną wersją pracy magisterskiej autorki. Jak napisał prof. Wiesław Wysocki: „Autorka nie poprzestała na materiałach zgromadzonych w czasie pisania magisterium – którego poziom niewiele odbiegał od rozpraw doktorskich – ale czuła odpowiedzialność badacza, by dalej prowadzić kwerendy, co pozwoliło na zweryfikowanie kolejnych hipotez, doprecyzowanie wcześniejszych ustaleń, a także zaprezentowanie nowych wątków”.

Wątek Węgrzy a Powstanie Warszawskie od dłuższego czasu również mi osobiście leżał na sercu. Dość powiedzieć, że kilkanaście lat wcześniej sam myślałem o nim, jako temacie swojej pracy magisterskiej. Niestety, nieznajomość języka węgierskiego była barierą nie do pokonania i musiałem wówczas zająć się czymś innym. Ale całkowicie nie porzuciłem myśli o tej historii. W pewien sposób spopularyzowałem ten temat w późniejszych latach. W mojej książce Puszcza Kampinoska-Jaktorów 1944 cały ostatni rozdział poświęciłem Węgrom, a oprócz tego napisałem dwa popularnonaukowe artykuły. Tym bardziej cieszę się teraz niezmiernie, że znalazł się ktoś, kto zbadał, opisał i opublikował ten rozdział polsko-węgierskiego braterstwa, może tak nie do końca braterstwa broni, ale z pewnością braterstwa duszy. Bardzo dobrze, że powstała ta książka, że autorka rzetelnie zbadała temat, a jednocześnie w interesujący sposób ujęła go w ramach wydanej publikacji.

Maria Zima podzieliła swą pracę na pięć głównych części. Rozdział W wojennej zawierusze omawia losy państwa polskiego i węgierskiego oraz ich wzajemnych stosunków podczas II wojny światowej. Ta część książki jest jakby wprowadzeniem do głównych wątków. W następnej głównej odsłonie czytelnik może dowiedzieć się skąd wzięły się wojska węgierskie na terenie okupowanej Polski, jakie to były konkretnie jednostki i w jakich miejscach stacjonowały w przededniu wybuchu Powstania. W tym miejscu bardzo przydatne są zamieszczone mapki z zaznaczonymi miejscami dyslokacji poszczególnych węgierskich dywizji. Kolejna część zatytułowana Pertraktacje dotyczące pomocy Węgrów w Powstaniu Warszawskim już konkretnie omawia te udokumentowane rozmowy polsko-węgierskie. Te oficjalne prowadzone przez ppłk ks. Jana Stępnia „Szymona„ z ramienia Komendy Głównej AK z węgierskimi dowódcami w Zalesiu. Jak i lokalne, z najbardziej znanymi próbami współpracy w Puszczy Kampinoskiej, których głównym inicjatorem był dowódca Grupy „Kampinos„ kpt. Józef Krzyczkowski ”Szymon”. W dalszych częściach recenzowanej książki Maria Zima opowiada o wymiernej pomocy naszych południowych bratanków polskiemu powstaniu, dzieląc tę część na trzy podrozdziały dotyczące pomocy militarnej, węgierskich ochotników walczących po stronie Powstańców oraz mogił Węgrów pochodzących z sierpnia i września 1944 roku. W ostatnim rozdziale omówiona została pomoc żołnierzy węgierskich dla polskiej ludności cywilnej okupowanego przez Niemców kraju. Pracę kończą potrzebne w naukowych publikacjach: wykaz skrótów, indeks miejscowości, indeks nazwisk i bibliografia. Ta ostatnia robi szczególnie pozytywne wrażenie, ponieważ autorka pracowała także w węgierskich archiwach i korzystała ze źródeł oraz opracowań wydanych również w języku węgierskim.

Publikacja, choć wydana w miękkiej okładce, jest solidna i trwała. Wydaje się, że kartki są szyte i jednocześnie klejone. Okładka z archiwalnym zdjęciem ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego, przedstawiającym żołnierza węgierskiego stacjonującego podczas Powstania Warszawskiego w Milanówku, znakomicie oddaje ducha książki. I chociaż praca Marii Zimy jest pracą naukową z licznymi przypisami, styl autorki powoduje, że jej wyniki badawcze jeszcze bardziej nas wciągają i nie pozwalają na odłożenie woluminu przed skończeniem lektury. Wysoko oceniam pracę redakcji i korekty, a nieliczne literówki i przeinaczenia w tekście, w żaden sposób nie wpływają na ogólną wysoką i pozytywną recenzję książki.

Moim zdaniem książka Węgrzy wobec Powstania Warszawskiego to obowiązkowa lektura dla osób zainteresowanych ogólnie historią Polski, dziejami II wojny światowej oraz Powstaniem Warszawskim. To pionierska praca, która w jednym tomie zbiera cały kościec tematu stosunków polsko-węgierskich i prób nawiązania współpracy, które miały miejsce w czasie Powstania Warszawskiego.

Polecam.

 

Plus/Minus

Na plus:

+ mało znany temat

+ przytoczone pasjonujące prawdziwe historie

+ wartość merytoryczna książki

+ korzystanie z węgierskich źródeł

+ wciągający styl autorki

+ wiele interesujących zdjęć

+ bogata bibliografia

 

Na minus:

- cena

 

Tytuł: Węgrzy wobec Powstania Warszawskiego

Autorzy: Maria Zima

Wydawca: Ajaks

Data wydania: 2015

ISBN: 978-8362046-73-7

Strony: 156

Oprawa: miękka

Cena: ok. 45 zł

Ocena recenzenta: 9/10

 

 

 

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

4 komentarze

  1. Hungaricus pisze:

    Książka znana głównie z tego jaki szum wokół niej robi sama Autorka. Jak mówi stare powiedzenie marketingowe „marny towar wymaga dobrej reklamy”. Niestety nie tylko cena książki jest wadą - Autorka co prawda sięga do dokumentów węgierskich, ale tylko tych, które już od dawna są w obiegu historycznym. Z powodów niezrozumiałych w przypisach nie umieszcza odnośników do edycji, ale do jednostek archiwalnych stwarzając wrażenie, że sama przeprowadziła kwerendę w archiwach węgierskich. Warsztat historyka również pozostaje wiele do życzenia - to raczej panegiryk mający umacniać przyjaźń polsko-węgierską niż przedstawiać całą złożoną rzeczywistość. W skali od 1 - 10 mocne 3+. Autorce życzę więcej pracy mniej samouwielbienia i reklamy.

    • eryk pisze:

      Szumu nie robi autor, to dość dziwny zarzut skoro o każdej nowej edycji pisze się dużo i to zrozumiałe. Materiały źródłowe pochodzą z archiwów skąd autor korzystał, pozostałe z publikacji-jest jasny podział. Każdy ma prawo do własnej oceny.

    • lengyel pisze:

      hungaricus to zazdrosny typ, który prawdopodobnie nie potrafił w pełni poznać wiele innych artykułów historycznych pani Marii Zimy!

  2. Antoni pisze:

    Bardzo ciekawa książka, wciąga fabuła, która przecież jest prawdziwą historią. W końcu ktoś podjął temat na poważnie, badając także węgierskie źródła. Cieszy, że wciąż powstają o Powstaniu Warszawskim odkrywcze książki rzeczywiście wnoszące coś do tematu a nie tylko roztrząsające po wielokroć te same wątki.

Odpowiedz