„Wierzę, że nie zginie! Mniejszość polska na Zaolziu 1870-2015” - M. A. Koprowski - recenzja


„A gdy ruszycie, pomyślcie ze czcią o tych, co bez żołnierskiego munduru dawali po żołniersku życie, czekając za Olzą na was i na Polskę”. Tymi słowami zwrócił się marszałek Rydz-Śmigły, do polskich żołnierzy, gdy zajęli Zaolzie w 1938 r. Jego słowa doskonale oddają charakter pracy Marka A. Koprowskiego. Autor przypomina czytelnikom o naszych rodakach na Zaolziu, którzy od dziesiątek lat pielęgnują polskie tradycje i język pomimo czechizacji i prób asymilacji.

wierzezeniezginiePrzyznaję szczerze, że podchodziłem do pracy pana Koprowskiego niechętnie, nie spodziewając się niczego szczególnego. Pomyślałem sobie, że jest to kolejny zbiór relacji, które muszę przeczytać. Jednakże im bardziej wgłębiałem się w lekturę książki, tym bardziej doceniałem pozycję, którą przyszło mi zrecenzować.

„Wierzę, że nie zginie!” jest pracą, na którą składa się dwanaście relacji Polaków – mieszkańców Zaolzia. Każdy z nich był działaczem Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego. Bohaterzy pracy (co ciekawe, wyłącznie mężczyźni) większość swojego życia poświecili na działanie na rzecz polskiej ludności na tych terenach. O swoich losach opowiadają nauczyciele, posłowie, uczeni jak i artyści. Jest to tym samym dosyć szeroka grupa, która pozwala zapoznać się czytelnikowi z różnymi problemami, z którymi musiała się mierzyć polska mniejszość na Zaolziu.

Bohaterzy książki rozpoczynają swoją opowieść od przedstawienia swojego dzieciństwa. Szczególną uwagę, zwracają na patriotyczne wychowanie przez swoich rodziców. Wszyscy zgodnie podkreślają, że decyzję o pozostaniu Polakiem oraz odparcie pokus asymilacji z narodem czeskim, zawdzięczają wychowaniu w domu rodzinnym. Nie uczyniła tego szkoła, Kościół i inne instytucje. Dom i pielęgnowane w nim wartości, utwierdziły bohaterów książki na całe życie.

W pracy Marka A. Koprowskiego szczególnie dużo miejsca zajmują historie dotyczące walki o utrzymanie swojej odrębności od narodu czeskiego. Walka o zachowanie swojej polskiej tożsamości przybierała różne formy. Od posyłania dzieci do polskich szkół, poprzez dwujęzyczne tablice w miejscowościach, gdzie Polacy stanowili minimum 10 procent społeczności, po potyczki na szczeblach gminy, województwa, a nawet czeskiego parlamentu. Każdy z autorów, momentami trochę przesadnie, opisuje swoje dokonania, które przyczyniły się do zachowania polskiej społeczności na Zaolziu.

Szczególnie ciekawe są fragmenty dotyczące ważnych wydarzeń w Polsce, takich jak powstanie Solidarności czy wybór Karola Wojtyły na urząd papieski. Są one interesujące, ponieważ autorzy opisują jak na takie wydarzenia reagowały czeskie władze oraz jakie były w związku z tym konsekwencje wobec mniejszości polskiej.  Z pozycji dużo można się dowiedzieć o samych relacjach pomiędzy Czechami i Polakami. Różnią się one zupełnie od stosunków dyplomatycznych na linii Warszawa-Praga. Pisząc krótko, Polacy na Zaolziu nie są zbytnio lubiani. Jak to określił jeden z autorów wspomnień, Bogusław Raszka, Czesi szanują Polaków tylko wtedy, gdy są silni i zorganizowani. Niestety w ostatnich latach, co przewija się we wszystkich wspomnieniach, bardzo często brakuje jedności, która jest bardzo potrzebna, aby przeciwstawić się polityce czechizacji.

Warto dodać, że podtytuł książki sugeruje, że praca dotyczy lat 1870-2015. W rzeczywistości wspomnienia pochodzą przede wszystkim z czasów po II wojnie światowej. Wcześniejsze lata są przedstawiane przez pryzmat wspomnień o przodkach autorów lub rozważania nad historią Zaolzia. Ze strony technicznej nie ma się do czego przyczepić. Tam, gdzie zaszła taka potrzeba zostały zamieszczone przypisy ułatwiające czytelnikowi zrozumienie czytanego tekstu. Na końcu książki zamieszczono kilka czarno-białych zdjęć, które komponują się z treścią książki.

„Pan mieszka w Czechach i mówi tak dobrze po polsku?„. To zdanie bardzo często słyszą nasi rodacy, którzy mieszkają na Zaolziu. Faktycznie, w polskiej świadomości zapomina się (lub nie chce się pamiętać), że mniejszości polskie są nie tylko na zachodzie i wschodzie, ale również na południu Europy. Książka ”Wierzę, że nie zginę” pozwala o tym przypomnieć, stanowiąc również swego rodzaju świadectwo siły Polaków i polskości za rzeką Olzą.

Plus/Minus

Na plus:

+ doskonały dobór relacji

+ porusza trudne, ale ciekawe tematy dotyczące Polaków na Zaolziu

+ język, sposób prowadzenia narracji

+ przydane przypisy

Na minus:

- brak umieszczenia relacji kobiet mieszkających na Zaolziu

Tytuł: Wierzę, że nie zginie! Mniejszość polska na Zaolziu 1870-2015

Autor: Marek A. Koprowski

Wydawnictwo: Replika

Rok wydania: 2015

ISBN: 9788376744605

Liczba stron: 350

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Cena: 34,90 zł

Ocena recenzenta: 8 /10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz