…za zbrodnie na dziedzictwie ludzkości. W Hadze rozpoczął się proces oskarżonego o zniszczenie XIV-wiecznych grobowców


Wczoraj w Hadze rozpoczął się proces Ahmada Al Faqi Al Mahdi, któremu postawiono zarzut zniszczenia bezcennych zabytków w Mali. Jest to pierwszy w historii proces przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze wytoczony z powodu niszczenia dziedzictwa kulturowego, a zarazem pierwsza, w której sprawdza przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Oskarżony dżihadysta przewodził grupie współpracującej z Al-Kaidą. Terroryzował i mordował ludzi. Przed sądem staną jednak z powodu niszczenia zabytków, bo właśnie to Międzynarodowy Trybunał w Hadze uznał za zbrodnie wojenną.

- Panie i panowie, z głębokim bólem staję na ławie oskarżonych. Wszystkie postawione mi zarzuty są trafne i prawdziwe. Przepraszam i wyrażam skruchę. Żałuję wszystkich szkód, które wyrządziłem społeczności w Timbuktu, mojej rodzinie i mojemu krajowi - Mali - mówił Ahmad Al Faqi Al Mahdi.

„Zrównać wszystko z ziemią” – tak rozumiał słowa proroka

Ahmad Al Faqi Al Mahdi przed laty był przywódcą Ansar Dine – Obróńców Wiary. Głównym celem tej organizacji było wprowadzenie szariatu na terenach Afryki Zachodniej. To właśnie on wydał rozkaz zniszczenia XIV-wiecznych mauzoleów w Timbuktu, które znajdowały się na liście UNESCO, jako symbol dawno już nieistniejącej potęgi Timbuktu. – Prorok powiedział, by zrównać je z ziemią, bo wszyscy ludzie są równi. Żaden grób nie może wyrastać ponad inne - mówił dziennikarzowi AFP krótko przed niszczycielską eskapadą. Dziś jednak Mahdi stara się odciąć od swojej – pełnej przejawów wszelkiej krzywdy, jaką można wyrządzić ludziom – przeszłości, czego świadectwem maja być przyznanie się do winy oraz skrucha, jaką Mahdi wykazywał się podczas procesu. Swojego zadowolenia z wyroku nie ukrywa Halle Ousmane, burmistrz Timbuktu. - Sprawiedliwości stało się zadość. Dziękujemy Bogu i wszystkim tym, którzy doprowadzili do aresztowania tego człowieka. Niech wszyscy zobaczą, że nikt nie może stać ponad prawem.

Pokazowy proces

Trybunał w Hadze i UNESCO nie ukrywają, że proces Mahdiego miał charakter, w dużym stopniu, pokazowy. Jego zadaniem jest odstraszenie ludzi, którzy z premedytacją niszczą skarby światowego dziedzictwa. Od początku XXI wieku, do podobnych aktów „religijności” dżihadystów doszło kilkukrotnie. Ofiarą radykalnych islamistów padły między innymi posągi Buddy w Afganistanie oraz Palmira – syryjskie miasto zniszczone przez tzw. Państwo Islamskie. Powodem, który służy dżihadystom za podstawę do niszczenia zabytków jest – przynajmniej oficjalnie – obraza Allaha, którą te bezcenne budowle stanowią. Nieoficjalnie jednak, bardziej prawdopodobnym powodem zdają się być dolary, których dużą ilość zapewnia sprzedaż elementów starożytnych budowli na czarnym rynku.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz