Zagadnienie genezy i chronologii gotyckich sklepień kościoła pw. Andrzeja Apostoła w Gosławicach, cz. 2.


Kościół św. Andrzeja Apostoła znajduje się we wsi Gosławice, która obecnie jest dzielnicą Konina. Ta niewątpliwie oryginalna świątynia fascynowała przez lata badaczy. Budowla ta powstała z inicjatywy biskupa poznańskiego Andrzeja Łaskarza wraz z pomocą bratanka Jana z Lichenia. Świątynia znajduje się nieopodal jeziora Gosławskiego, a także sąsiaduje z zamkiem rodowym powstałego z zamysłu tego samego fundatora.

Rozpoznanie chronologii c.d.

Hipoteza Kowalskiego zakładała dwie bliskie sobie fazy budowy kościoła o dwóch odmiennych koncepcjach. Pierwszy etap budowy świątyni należy powiązać z warsztatem wywodzącym się z południowej Europy, być może z Austrii, Czech, Węgier lub Śląska1 . Przybycie mistrza z Południa, nie było niemożliwe, bowiem fundator kościoła, znany z licznych podróży, mógł sprowadzić do Gosławic warsztat specjalizujący się w kamieniu, podczas jednej ze swoich wypraw. Obecność na miejscu budowy biegłego kamieniarza nie budzi zastrzeżeń i wydaje się niemalże pewna, ponieważ spektakularnych żeber biegnących w powietrzu nie mógł wmurować warsztat z inną tradycją budowlaną, która nie znała takich realizacji. Hipotetyczna pierwotna niezrealizowana koncepcja, wg. Kowalskiego,  miałaby zakładać oktogon wraz z czterema aneksami bocznymi, którego nawa główna byłaby sklepiona żebrową kopułą, której żebra spinałby jeden zwornik, wyłączając z projektu centralną podporę2 . Takie założenie wydaje się być dosyć śmiałą tezą, z uwagi na to, iż nikt inny do tego czasu nie prześledził dokładnie dziejów budowy, mimo tego argumenty opowiadające się za jej słusznością tłumaczą wiele nieprawidłowości zastanych w kościele, jak i również identyfikuje elementy, które do tej pory mimo kilku prób rozwikłania, nadal pozostawały niewyjaśnione.

Zwornik z obliczem Chrystusa w kruchcie kościoła w Gosławicach /  Fot. Maja Sypniewska

Zwornik z obliczem Chrystusa w kruchcie kościoła w Gosławicach / Fot. Maja Sypniewska

W tym miejscu należy nieco bliżej przyjrzeć się gosławickiej chrzcielnicy, której powstanie datuje się na początek XV w.3  Chrzcielnica przez długi czas usytuowana była w kruchcie, zmieniając swą funkcję na kropielnicę. Dopiero pod koniec XIX w. przywrócono jej pierwotne zastosowanie, umieszczając ją powtórnie w nawie głównej. Obecnie chrzcielnica składa się z trzech elementów, a dawniej czterech4 . Na chrzcielnicę składały się następujące elementy: sześcioboczna podstawa (obecnie zaginiona), ośmioboczny człon o kolistej dolnej partii, którego boki ścian tworzą elementy przypominające kształt przekroju żeber, element w formie graniastosłupa ośmiokątnego zdobiony tarczami herbowymi oraz ośmioboczna czasza zdobiona rozetami. Ostatni wymieniony człon został wykonany w dobie renesansu, na co wskazywałaby jego stylistyka i nie będzie on przedmiotem naszych rozważań. Pozostałe kamienne elementy pochodzą ze średniowiecza, być może z początków budowy kościoła. Drugi od dołu człon chrzcielnicy (obecnie jej podstawa) interpretowany był jako zwornik sklepienia. Mógł on znajdować się w sklepieniu któregoś z aneksów, nie widać jednakże większych zmian w zachowanych sklepieniach. Tym samym mało prawdopodobne jest, iż mógł należeć do sklepień niezachowanych już w kościele. Swoją masą oraz formą nie pasuje bowiem do żadnego pomieszczenia ramion krzyża oktogonu. Kowalski uważa ten element za pozostałość pierwszego niezrealizowanego projektu, identyfikując go ze zwornikiem, który miałby spinać żebra kopulastego sklepienia5 . Oczywiście nie mamy potwierdzenia na gosławickie pochodzenie tego elementu. Ewentualnie mógł pochodzić z Kalisza, jednakże przywożenie niewykorzystanego prefabrykatu z innej świątyni, oddalonej od Gosławic o ponad 60 km, aby wtórnie zmontować z niego chrzcielnicę jest mało prawdopodobne. W nowożytności wykorzystywano stare elementy dawnych części sklepień czy fial zmieniając ich pierwotne przeznaczenie, tak też miało to miejsce w Poznaniu w kościele Najświętszej Krwi Pana Jezusa. Ośmioboczna konstrukcja członu z gosławickiej chrzcielnicy oraz elementy podobne do profilu żeber mogą świadczyć o tym, że jest to niewykorzystany prefabrykat6 . Element ten, jeśli na pewno pochodzi z Gosławic, musiał powstać niewątpliwie we wczesnych latach budowy, jeżeli przyjmiemy słuszność tezy Kowalskiego. Wcześnie musiały także zostać wkłute z kamienia inne elementy znajdujące się w kościele, a mianowicie zwornik z płaskorzeźbioną twarzą Chrystusa w kruchcie, jak i również konsole z rzeźbionymi maskami w prezbiterium. Kowalski zauważył podobieństwo w wykonaniu wymienionych wyżej elementów, a rzeźbiony zwornik ze sklepienia kruchty zadatował na pierwsze dekady XV w.7 . Fakt ten sugerowałby również wczesne powstanie sklepienia dolnej kondygnacji zachodniego aneksu z „wiszącymi” żebrami. To z kolei tłumaczyłoby pochodzenie warsztatu z terenów południowo-środkowej Europy. Żebra w tej części kościoła, inaczej niż w pozostałych pomieszczeniach, osadzono na podkładkach. Taki sposób osadzenia oraz zastosowanie biegnących w powietrzu żeber wskazuje na Śląsk lub Czechy, gdzie takie formy były znane i stosowane8 .

Spływ żeber w prezbiterium oraz kamienna konsola i tarcza herbowa / Fot. Maja Sypniewska

Spływ żeber w prezbiterium oraz kamienna konsola i tarcza herbowa / Fot. Maja Sypniewska

W pierwszej fazie budowy świątyni wzniesione zostały mury obwodowe. Musiały one już bowiem istnieć, kiedy rozpoczęto kolejny etap budowy. Tradycyjnie można by sądzić, iż wznoszenie kościoła rozpoczęto od prezbiterium, jednakże charakter kruchty i formy w niej zastosowane kazałyby uważać inaczej. Przypuszczając, że jest ona najstarszą częścią budowli można założyć, że w tym wypadku budowę rozpoczęto od zachodu, co niekiedy także było praktykowane. Wówczas też powstał zapewne zwornik do hipotetycznie planowej kopuły żebrowej, wg. Kowalskiego9 . Prezbiterium ukończone było wówczas do wysokości konsol, co sugerowałby detal tam się znajdujący. Spływy żeber nie pasują dokładnie do wsporników, co mogłoby świadczyć o zmianie warsztatu. W pozostałych aneksach żebra są dopasowane do wsporników. Podobnie w nawie głównej, gdzie część żeber pasuje do konsol, a część niekoniecznie- zostały one prawdopodobnie wtórnie ścięte.

Po tym etapie mogła nastąpić zmiana koncepcji i rezygnacja z żebrowej kopuły, na której miejsce wprowadzono sklepienie palmowe wsparte na centralnym filarze, które możemy dziś podziwiać10 . Do Gosławic w tym czasie, wg tej tezy, przybył inny warsztat, któremu przypadła realizacja drugiego etapu budowy i tym samym zasklepienie świątyni. Wspomniany już wcześniej element chrzcielnicy zdobiony herbami, Kowalski zidentyfikował jako pierwotny kapitel środkowego filara11 . Warsztat, który zasklepiał budowlę, pochodził prawdopodobnie z Północy, o czym świadczy materiał (czyli cegła), a także samo sklepienie oktogonu, o wyraźnym nawiązaniu formą do realizacji powstałych na terenie północnej Polski12 .

W gosławickim kościele znajduje się okazały program heraldyczny, którego rozszyfrowanie nadal budzi pewne wątpliwości. Obecnie w kościele znajduje się aż dwadzieścia siedem tarczy herbowych oraz osiem, które umieszczone są na chrzcielnicy. Herby wmontowane zostały na konsole, na które spływają żebra sklepienne w nawie oraz aneksach bocznych. Program heraldyczny został zinterpretowany po raz pierwszy przez Andrzeja Grzybkowskiego, a później uzupełniony przez Jerzego Łojkę. Do tej pory ustalono, iż okazały program wiązał się z delegacją na sobór w Konstancji13 . Dodatkowo do rozważań nad programem heraldycznym Jacek Kowalski dodał „wielkopolski” charakter herbów, co może być istotne w dalszych badaniach nad jego znaczeniem14 .

Sklepienia gosławickiej świątyni na tle innych podobnych realizacji gotyckich z terenów Polski i Europy - rozpoznanie problemu

W kościele św. Andrzeja w Gosławicach zastosowano rozmaite oryginalne formy sklepień, których nie można powiązać jednoznacznie z jednym źródłem, z którego mogły się wywodzić. Każde ze sklepień występujących w tym obiekcie należy rozważać osobno, dopasować do nich analogiczne rozwiązania stosowane w podobnym czasie, przy czym równocześnie należy pamiętać o tym, iż znajdują się w jednym miejscu. Często wykazują one bardzo odmienne kierunki inspiracji. Na samym początku należy rozpoznać i przytoczyć podobne rozwiązania do gosławickich stosowane na terenach przede wszystkim Wielkopolski, Śląska oraz krzyżackiego Pomorza, a także bardziej odległych od Gosławic terytoriów, jak Praga, Austria czy nawet Anglia.

Sklepienie oktogonu

Sklepienie oktogonu (nawy głównej) kościoła w Gosławicach / Fot. Maja Sypniewska

Sklepienie oktogonu (nawy głównej) kościoła w Gosławicach / Fot. Maja Sypniewska

Sklepienie ośmiobocznej nawy głównej wsparte na centralnym filarze zdaje się być najważniejszą realizacją w kościele w Gosławicach. Jego niezwykle oryginalna forma jest nie do uchwycenia w Wielkopolsce. Rysunek pojedynczego przęsła nabiera pełnej wymowy dopiero w połączeniu z sąsiadującymi przęsłami. Przykładu tak specyficznej formy i podobnej do tej zastosowanej w kościele św. Andrzeja Apostoła, nie odnajdziemy na terenach Wielkopolski. Co prawda, sklepienie wsparte na jednej podporze usytuowanej centralnie, występuje w niedalekim od Gosławic Lądzie. Takim sklepieniem nakryto kapitularz w planie czworoboczny. Jednakże nie należy gosławickiej realizacji wiązać z lądzką formą, bowiem układ żeber jest tam całkowicie inny.

Sklepienia na jednej podporze nakrywają także refektarze zamków krzyżackich. Dosyć bliskie rozwiązaniu gosławickiemu wydaje się być nakrycie Refektarza Letniego z pałacu Wielkiego Mistrza w Malborku. Mimo zupełnie innego kształtu tego pomieszczenia, na planie czworobocznym, a nie jak to ma miejsce w Gosławicach- ośmiobocznym, wykazują pewne analogie. Malborskie sklepienie Letniego Refektarza dzieli się na osiem trójkątnych przęseł, tak jak to ma miejsce w omawianym obiekcie. W Gosławicach duże trójpromienie, które wpisane zostały między przęsła, przeplatają się wraz z mniejszymi żebrami pośrednimi. Natomiast w przytoczonym refektarzu układ żeber nieco różni się od tego zrealizowanego w kościele św. Andrzeja Apostoła. Ważne jest jednak ogólne wrażenie i forma, do której można odnaleźć analogie w kręgu Państwa Krzyżackiego.

Dalekie analogie do sklepień gosławickich odnaleźć można w kapitularzach angielskich15 . Przyjrzeć się bliżej należy sklepieniu kapitularza w Westminster, wzniesionego na planie ośmioboku. Podzielone na osiem przęseł z trójpromieniem, a także żebrami jarzmowymi. Frazik określił je „klasycznym przęsłem trójpodporowym”16 . Przęsła w takiej formie stosowane były później w całej Europie, również w przytoczonym kapitularzu. Porównując formę zastosowaną w Westminster z Gosławicami można wykazać bliskie podobieństwo. Z taką różnicą, iż forma zastosowana w kościele wybudowanym przez Łaskarza wydaje się być urozmaiceniem klasycznego typu zastosowanego w Westminster poprzez wprowadzenie dodatkowych żeber17 . Podobny schemat przęsła odpowiadający klasycznej wersji przęsła trójpodporowego zastosowano w kapitularzu katedry w Salisbury i analogii można szukać i w tej realizacji.

Realizacje angielskie, jak i te wykorzystywane w zamkach krzyżackich są o wiele bogatsze, niż znane nam z Gosławic. Jednakże wykazują one wiele podobieństw i to tam należy szukać analogii ze sklepieniem oktogonu omawianego obiektu.

Sklepienie chóru

Sklepienie chóru kościoła w Gosławicach / Fot. Maja Sypniewska

Sklepienie chóru kościoła w Gosławicach / Fot. Maja Sypniewska

W Wielkopolsce typ czteroramiennej gwiazdy stał się podstawowym modelem gwiaździstego sklepienia18 . Jednakże na tym terenie bardziej popularne były sklepienia o narysie ośmioramiennej gwiazdy. Sklepienie chóru gosławickiego o narysie czteroramiennej gwiazdy bez żeber diagonalnych, nakrywa oba jego przęsła. Datuje się je na lata dwudzieste lub trzydzieste XV stulecia i choć żebra sklepienia zostały znacznie zmienione w czasie regotyzacji to ich bieg nie został zasadniczo zatarty19 . Czasza sklepienia różni się nieco od stosowanego wcześniej schematu w sklepieniach krzyżowo-żebrowych, gdzie czasze były bardziej jednolite i statyczne, a jej pole podzielone zostało na dwanaście wysklepek. Żebra sklepienne wychodzą z dwóch punktów w zewnętrznych narożach, nie stykając się, tworzą one zewnętrzne ramiona dwóch gwiazd. Żebra środkowe są na końcu ze sobą połączone, aby w górnej partii rozwidlić się. Wszystkie żebra biegną w górę niemalże pionowo, aby później delikatnie załamać się i utworzyć podobny kształt do łuku ostrego.

Taki typ sklepienia o rysunku gwiazdy czteroramiennej pozbawionej żeber diagonalnych, odnajdziemy na Śląsku w kościele św. Krzyża we Wrocławiu, w korpusie. Śląska realizacja była prawdopodobnie pierwszą na tym terenie wykorzystującą taki kształt sklepienia gwiaździstego, którego genezę należałoby jeszcze bardziej rozpoznać20 . Typ ten zapoczątkowany na Śląsku nie znalazł sprzyjających warunków do rozprzestrzenienia się na teren Wielkopolski, gdzie odnajdziemy jedynie trzy budowle, które zastosowały tenże motyw. Oprócz sklepienia w prezbiterium w Gosławicach, odnajdziemy taki rysunek gwiazdy czteroramiennej w nawie bocznej kościoła pw. św. Jana Chrzciciela w Międzyrzeczu oraz w kościele pw. NMP Wniebowziętej w Kościanie, również w nawie bocznej. Ostatnie dwie wymienione budowle powstały później niż sklepienia w Gosławicach, dlatego też powiązania sklepień interesującej nas świątyni należy szukać poza terenami Wielkopolski.

Sklepienie aneksu południowego

Sklepienie aneksu południowego kościoła w Gosławicach / Fot. Maja Sypniewska

Sklepienie aneksu południowego kościoła w Gosławicach / Fot. Maja Sypniewska

Typ zastosowany w aneksie południowym kościoła w Gosławicach Jacek Kowalski nazywa „krzyżem z rautów”21 . Rysunek gwiazdy czteroramiennej został tutaj wzbogacony o dodatkowe trójpromienie, które zdają się tworzyć krzyż wpisany w tą gwiazdę, którego ramiona przedłużone są do ścian bocznych poprzez żebra ułożone w kształt trójkątnych szczycików. Takie sklepienie o proweniencji zapewne angielskiej pojawiło się w Chełmży nad transeptem.

Sklepienie południowego aneksu w Gosławicach zostało w Wielkopolsce zrealizowane jako pierwsze w tym typie i zapoczątkowało wykorzystanie go w innych budowlach na tym terenie, między innymi w nawie bocznej kościoła Bożego Ciała w Poznaniu oraz w kościele farnym w Kazimierzu, także w nawie bocznej.

Sklepienie aneksu północnego

Sklepienie aneksu północnego kościoła w Gosławicach / Fot. Maja Sypniewska

Sklepienie aneksu północnego kościoła w Gosławicach / Fot. Maja Sypniewska

Piętro aneks północny nakryte zostało bardzo rzadkim sklepieniem o rysunku krzyża utworzonego z trójpromieni. Podobne, lecz bardziej spektakularne rozwiązania odnaleźć można na terenie Dolnej Austrii oraz Czech, w kręgu warsztatu katedry wiedeńskiej22 . Taki motyw odnaleźć można w sklepieniu kościoła w Steyr w Austrii, które wykonane zostało około 1443 r. W kościele w Baden pod Wiedniem zrealizowano taki sam wzór, jaki pojawia się w Gosławicach23 . Takie rozwiązania rozprzestrzeniły się także na Słowację (katedra w Bratysławie, kościół w Sommerrein) oraz Czechy (kościół w Brnie), co zauważyła Paulina Pietruszewska24 .

Wymienione tutaj rozwiązania z innych krajów są bliskie motywom zastosowanym w Gosławicach, ale również powstawały równolegle z omawianym obiektem lub później, zakładając, iż datowanie sklepień północnego aneksu za słuszne.

Na terenie Polski ten sam motyw pojawia się w trzech innych świątyniach. Sklepienie o takim rysunku zastosowano w jednym pomieszczeniu na zamku arcybiskupa Władysława Oporowskiego w Oporowie, którego powstanie datuje się na lata 1449-145325 . Taki typ odnajdziemy również w pobliskim Koninie, w nawach bocznych kościoła św. Bartłomieja, a także w kościele św. Piotra i Pawła w Łeknie, również w nawach bocznych. Powyższe rozwiązania jednakże są późniejsze niż świątynia w Gosławicach.

Sklepienie kruchty

Wiszące" żebra sklepienia kruchty w kościele w Gosławicach / Fot. Maja Sypniewska

Wiszące” żebra sklepienia kruchty w kościele w Gosławicach / Fot. Maja Sypniewska

Kruchtę nakryto podobnym sklepieniem, jakie zastosowano w aneksie północnym, jednakże tutaj wykorzystano do zasklepienia tej części kościoła żebra „wiszące”.  Takie rozwiązanie znane było w Anglii oraz w Niemczech, choć tam sporadycznie stosowane26 . Najlepszym przykładem i najbardziej wyrafinowanym są sklepienia wykonane przez Piotra Parlera w katedrze w Pradze. Żebra wiszące znajdują się tam w zakrystii oraz w przedsionku.

„Wiszące” żebra występują także na Śląsku, jednakże nie tak często i nie w tak okazałej formie jak to miało miejsce w Czechach27 . Takie rozwiązanie odnajdziemy w zakrystii kościoła św. Krzyża we Wrocławiu.

Geneza gotyckich sklepień kościoła w Gosławicach

Powyższe wykazanie podobieństw do polskich i europejskich realizacji, pozwala nam wykazać związki tychże sklepień ze sklepieniami zastosowanymi w Gosławicach. Formy gosławickie wykazują powiązania z różnymi tradycjami budowlanymi. Z jednej strony jest to Północ, z drugiej natomiast Południe.

Sklepienie chóru, jakim jest czteroramienna gwiazda, najwcześniej pojawiło się we wrocławskim kościele św. Krzyża. Jak już wcześniej wspomniałam, nie odnajdziemy przykładów takiej formy w Wielkopolsce, które byłyby wcześniejsze od zastosowanych w Gosławicach. Śląską proweniencję sklepień wykazują także nakrycia kruchty oraz aneksu północnego. Co prawda wywodzą się one z okazałych realizacji austriackich i czeskich, jednakże te zastosowane w kościele fundacji Andrzeja Łaskarza są o wiele skromniejsze, podobnie jak te znajdujące się w również w kościele św. Krzyża we Wrocławiu. Biskup Andrzej mógł widzieć dokonania Piotra Parlera w praskiej katedrze, bowiem studiował on w Pradze w latach 1379-139328 . Wówczas mógł też zażyczyć sobie u architekta wykonanie podobnej realizacji, bowiem na pewno miał duży wkład w powstawanie budowli. Dziwi jednakże przetransportowanie tak szybkie motywów stosowanych w Austrii oraz w Czechach do Wielkopolski, jednakże nie było to niemożliwe biorąc pod uwagę oryginalną formę całej świątyni.

Sklepienie ponad aneksem południowym jest rozwiązaniem, które wcześniej stosowane było w angielskich budowlach. Najbliższe analogie wykazuje ono z przekryciami naw bocznych chóru katedry w Wells, które zrealizował William Joy29  . Według rozważań Jakuba Adamskiego sklepienie znajdujące się w Gosławicach wraz z analogicznym przekryciem katedry chełmżyńskiej są pierwszą próbą przetransportowania wzorców angielskich w Europie, chociaż nieco skromniejsze w formie od zamorskich realizacji30 . Nasuwa się tutaj pytanie, które sklepienia były inspiracją dla gosławickich. Sklepienie nad skrzyżowaniem naw katedry w Chełmży datuje się już na lata dwudzieste XV wieku, o czym była mowa wyżej. Jeśli przyjmiemy za Jackiem Kowalskim, iż nakrycie aneksu południowego wiąże się z drugą fazą budowy i warsztatem wywodzącym się z terenów północnej Europy, to wywnioskujemy, że sklepienia gosławickie tej części kościoła powstały nieco później niż chełmżyńskie. Tym samym zdawałoby się, iż architekt zasklepiający aneks południowy świątyni w Gosławicach mógł inspirować się konstrukcją katedry w Chełmży.

Na północną proweniencję jednego z warsztatu pracującego przy budowie gosławickiego kościoła wskazuje także wyrafinowane sklepienie nawy głównej. Wykazuje ona bliskie analogie z konstrukcjami zastosowanymi w refektarzach krzyżackich zamków31 . Andrzej Łaskarz prowadził również przez jakiś czas karierę dyplomatyczną i często prowadził rozmowy z krzyżakami. Nie mamy jednak dowodów na to, iż podróżował on na północne tereny, bowiem znane nam są tylko spotkania Łaskarza odbywające się na granicy Wielkopolski z Państwem Krzyżackim. Inspiracją dla gosławickiej świątyni mógł być także kapitularz klasztoru w nieodległym Lądzie, w którym biskup mógł przebywać.

Reasumując powyższe rozważania każą nam odczytywać budowlę gosławicką jako przenikanie się dwóch tradycji budowlanych, wywodzących się z terenów Śląska oraz Państwa Krzyżackiego. Problem genezy nie został jednak wyczerpany, został jedynie nakreślony, co należy tutaj nadmienić. Inspiracji, które miały wpływ na gosławickie formy, możemy się jedynie domyślać, ze względu na źródłowe braki.

W XV w. powstało w Wielkopolsce wiele licznych realizacji późnogotyckich stosujących nowy typ sklepień- sklepienia gwiaździste. Jednym z takich przykładów jest właśnie kościół w Gosławicach, niezwykle wyjątkowy w swej formie i wyróżniający się na tle innych wielkopolskich budowli. Sklepienia pomieszczeń świątyni gosławickiej charakteryzują się dużą oryginalnością, której nie można powiązać jednoznacznie z jedną tylko budowlą, która mogła stać się inspiracją dla tychże przekryć.

Oryginalność tego obiektu nie opiera się jedynie na zastosowaniu ciekawych form sklepień, które można powiązać z różnymi tradycjami budowlanymi, ale także na okazałym programie heraldycznym, którego treść nadal nie jest do końca wyjaśniona i wymagałaby pogłębienia badań.

W kościele św. Andrzeja Apostoła w Gosławicach mamy do czynienia z dziełem architektonicznym bogatym w rozmaite treści oraz wykazujące powiązania z dwoma różnymi kierunkami, skupiającymi się w kręgu architektury Północy oraz południowej Europy. Powyższe kwestie mogą być solidnym podłożem do dalszych badań nad tym obiektem.

 

Bibliografia

  1. Adamski J., Między Anglią a Prusami. O odkrywaniu zamorskich nowinek i dalekiej wędrówce form w architekturze XIV-XVI wieku na przykładzie wybranych budowli z terenu państwa krzyżackiego, (maszynopis referatu wygłoszonego na Seminarium Mediewistycznym im. Alicji Karłowskiej-Kamzowej dnia 11 grudnia 2014 roku i udostępniony przez autora za co bardzo dziękuję).
  2. Frazik J., Sklepienia żebrowe w Polsce, w: Sztuka i ideologia XV wieku, red. P. Skubiszewskiego, Warszawa 1978, s. 521-566.
  3. Frazik J., Zagadnienie sklepień o przęsłach trójpodporowych w architekturze średniowiecznej, „Folia Historiae Artium” 4, 1967, s. 5-59.
  4. Gorczyca K., Kamienna chrzcielnica kościoła pw. św. Andrzeja Apostoła w Gosławicach, „Rocznik Koniński” 8, Konin 2013, s. 16-34.
  5. Grzybkowski A., Dyskusja nad Gosławicami, „Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego”, NS, t. IV (XV), Kraków 1999, s.238-240.
  6. Grzybkowski A., Kościół w Gosławicach. Zagadnienie genezy, „Kwartalnik Architektury i Urbanistyki” 16, z.4, Warszawa, 1971, s. 264-285.
  7. Grzybkowski A., Kościoły w Gosławicach i Miszewie jako pośrednie „kopie” Anastasis, w: Między formą a znaczeniem. Studia z ikonografii architektury i rzeźby gotyckiej, Warszawa 1997, s. 120-137.
  8. Hanulanka D., Sklepienia późnogotyckie na Śląsku, Wrocław 1971.
  9. Kowalski, Gotyk wielkopolski. Architektura sakralna XIII-XVI wieku, Poznań 2010.
  10. Kunkel R., Kilka uwag o kościele w Miszewie Murowanym w Ziemi Płockiej, „Mazowsze” 6, Warszawa 1995, s. 23-28.
  11. Łojko J., Idea fundacji kościoła w Gosławicach a dyplomacja polska na początku XV wieku, „Rocznik Koniński” 6, Konin 1978, s. 9-24.
  12. Łojko J., Średniowieczne herby polskie, Poznań 1985.
  13. Pawlicka-Nowak Ł., Sprawozdanie z badań archeologicznych przeprowadzonych w kościele św. Andrzeja w Gosławicach w 2003 r., maszynopis w archiwum Muzeum Okręgowego w Koninie.
  14. Pietruszewska P., Architektura gotyckiego kościoła pw. św. Bartłomieja w Koninie, Poznań 2008 (maszynopis pracy magisterskiej w Bibliotece Instytutu Historii Sztuki UAM w Poznaniu).
  15. Rogalski B., Jeszcze o wystroju heraldycznym kościoła św. Andrzeja w Gosławicach, „Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego”, NS, t. IV (XV), Kraków 1999, s. 203-207.
  1. J. Kowalski, „Świątynia honoru i pamięci” biskupa Andrzeja Łaskarza, w: Gotyk Wielkopolski. Architektura sakralna XIII-XVI wieku, Poznań 2010, s. 168.   []
  2. Tamże.   []
  3. Datowanie odnosi się do pierwotnej chrzcielnicy nowego kościoła murowanego, na którą od początku składały się prawdopodobnie dwa elementy (z którego przynajmniej jeden widzimy dzisiaj). Nieznane jest nam powstanie chrzcielnicy w obecnej formie, choć prawie wszystkie jej człony pochodzą ze średniowiecza i najprawdopodobniej z XV wieku. Zob. K. Gorczyca, Kamienna chrzcielnica kościoła pw. św. Andrzeja Apostoła w Gosławicach, „Rocznik Koniński” 8, Konin 2013,  s. 19. []
  4. Obecna chrzcielnica jest pozbawiona dolnego elementu, który niegdyś stanowił jej podstawę. Na ten czas jest zaginiony, aczkolwiek jeszcze w latach osiemdziesiątych pełnił on swoją funkcją. Zob. K. Gorczyca, art. cyt., s. 19.   []
  5. J. Kowalski, art. cyt., s. 168.   []
  6. Jacek Kowalski zauważył, iż profile na owym zworniku odpowiadają profilom żeber w kruchcie. Zob. J. Kowalski, art. cyt., s. 168.   []
  7. Powszechność tego motywu oraz nieszczególnie wysoki poziom artystyczny tego elementu nie pozwalają na szczegółowe jego datowanie. Autor zauważył w niej jednak analogie do rzeźb stylu tak zwanego „pięknego”, co pozwoliło na ogólne zadatowanie zwornika. Zob. J. Kowalski, art. cyt., s. 168.   []
  8. J. Kowalski, art. cyt., s. 169.   []
  9. Tamże.   []
  10. Tamże, s. 170.   []
  11. Tamże. []
  12. W drugim etapie budowy, który zakładał wykonanie sklepień, należy pominąć kruchtę, jeśli założymy, iż powstała ona najwcześniej ze wszystkich aneksów bocznych świątyni.   []
  13. Tak interpretowali program heraldyczny wymienieni badacze. Dodatkowo pojawił się pogląd Bogumiła Rogalskiego, który wiązał herby znajdujące się w kościele z uczestnikami bitwy pod Grunwaldem, tworząc rodzaj upamiętnienia. Przypuszczenia Rogalskiego nie znajdują wiarygodnego potwierdzenia, gdyż mało prawdopodobne jest, iż biskup Andrzej Łaskarz miałby w swej rodowej posiadłości fundować „panteon sławy„ dla uczestników bitwy pod Grunwaldem. Zob. B. Rogalski, Jeszcze o wystroju heraldycznym kościoła św. Andrzeja w Gosławicach, „Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego„, NS, t. IV (XV), Kraków 1999, s. 203-217 oraz A. Grzybkowski, Dyskusja nad Gosławicami, ”Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego”, NS, t. IV (XV), Kraków 1999, s. 238-240.   []
  14. J. Kowalski, art. cyt., s. 170.   []
  15. O zależnościach między formami gosławickimi a angielskimi kapitularzami pisał Józef Frazik. Zob. J. Frazik, Zagadnienie sklepień o przęsłach trójpodporowych w architekturze średniowiecznej, „Folia Historiae Artium” 4, 1967, s. 5-59 oraz J. Frazik, Sklepienia żebrowe w Polsce XV wieku, w: Sztuka i ideologia XV wieku, pod. red. P. Skubiszewskiego, Warszawa 1978, s. 521-559 .   []
  16. J. Frazik, Zagadnienie sklepień…, dz. cyt., s. 11.   []
  17. Tamże, s. 12. []
  18. J. Kowalski, art. cyt., s. 160.   []
  19. Tamże.   []
  20. D. Hanulanka, Sklepienia późnogotyckie na Śląsku, Wrocław 1971, s. 70.   []
  21. J. Kowalski, art. cyt., s. 363.   []
  22. J. Kowalski, art. cyt., s. 373.   []
  23. P. Pietruszewska, Architektura gotyckiego kościoła pw. św. Bartłomieja w Koninie, Poznań 2008 (maszynopis pracy magisterskiej w Bibliotece Instytutu Historii Sztuki UAM w Poznaniu), s. 61. []
  24. Tamże.   []
  25. Tamże, s. 63.   []
  26. J. Kowalski, art. cyt., s. 374.   []
  27. J. Kowalski, art. cyt., s. 375.   []
  28. P. Pietruszewska, art. cyt., s. 64.   []
  29. J. Adamski, Architektura gotyckiego kościoła pw. św. Bartłomieja w Koninie, Poznań 2008 (maszynopis pracy magisterskiej w Bibliotece Instytutu Historii Sztuki UAM w Poznaniu) , s. 8.   []
  30. Tamże.   []
  31. J. Kowalski, art. cyt., s. 170.   []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz