„Polakom i psom wstęp wzbroniony. Niemiecka okupacja w Kraju Warty” – P. Świątkowski – recenzja


Jeśli spojrzeć na literaturę dotyczącą II wojny światowej, to większość opracowań poświęcona jest wydarzeniom mającym miejsce na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Mało mówi się o ziemiach, które na mocy dekretu Hitlera zostały w 1939 r. włączone do III Rzeszy. Piotr Świątkowski postawił sobie za cel opowiedzenie o losach Polaków zamieszkujących Kraj Warty. Porusza nie tylko tematy w miarę znane, jak działalność dr. Franciszka Witaszka, ale również całkowicie zapomniane, np. zbieranie przez prof. Edwarda Serwańskiego pierwszych relacji z Powstania Warszawskiego.

Piotr Świątkowski jest dziennikarzem Polskiego Radia w Poznaniu, współpracownikiem miesięcznika „W drodze”, a także autorem audycji i reportaży historycznych. Jego najnowsza książka poświęcona została wydarzeniom, jakie miały miejsce w Kraju Warty w latach 1939–1945. Jest to również niewątpliwy hołd dla prof. Edwarda Serwańskiego, którego postać niczym klamra spina zbiór dwudziestu esejów historycznych. Autor opisuje losy wysiedlanych przez Niemców Wielkopolan, kaźnie w Forcie VII, obóz w Chełmnie nad Nerem, a także dzieci, które zgodnie z niemiecką nazistowską polityką rasową miały zostać poddane germanizacji w ramach działalności Lebensbornu.

Niewątpliwie książka napisana w popularnej i przystępnej formule, poruszająca tak wiele mało znanych aspektów okupacji Wielkopolski była bardzo potrzebna. Przeciętny Polak wie dużo o losach Warszawy podczas wojny, a prawie nic o Poznaniu. Jednak autora zgubiła pewna nonszalancja w pisaniu tekstów, jak również zadziwiająca łatwość formułowania sądów i wyciągania wniosków. Przytaczane w tekście rozmowy są nieraz wręcz kuriozalne, jak choćby ta z prof. Żerko z Instytutu Zachodniego: „– A co pisze niemiecka prasa o historii drugiej wojny światowej? – Nie mam zielonego pojęcia, bo Instytut całymi latami nie miał pieniędzy na zakup książek i gazet – odpowiada Żerko. – Ten komputer, który pan widzi na biurku, został kupiony za czasów premiera Millera. Zawiesza się po czterdziestu minutach”1. Nie podlega dyskusji, że Instytut – tak jak wiele placówek w kraju – jest wręcz skandalicznie niedoinwestowany. Jednak trochę dziwi, że prof. Żerko nie ma pojęcia o dyskursie historycznym w Niemczech i tłumaczy to brakiem funduszy.

Dość ciekawie, ale bardzo powierzchownie, poruszona została przez Piotra Świątkowskiego sprawa dr. Franciszka Witaszka, który został skazany na karę śmierci i zgilotynowany za trucicielstwo. Autor oparł się tutaj w całości na relacji nieżyjącej najstarszej córki Witaszka, która neguje jakoby jej ojciec miał coś wspólnego z truciem Niemców. Chcąc obalić mit doktora-truciciela, wspomina, że nie ma dowodów na istnienie grupy parającej się walką bakteriologiczną w Związku Odwetu (ZO). Jednak takie dowody są. Wystarczy zajrzeć do zbiorów Armia Krajowa w dokumentach 1939–1945, by odnaleźć w meldunkach wysyłanych do Londynu informacje o działających w strukturach ZO bakteriologów i toksykologów. Myli się również w tym, że nikt nie potwierdził otrucia oficerów Abwehry. Taką relację złożył kelner poznańskiej Cafe Sim Marian Schlegel.

Choć można byłoby takich mankamentów wymienić jeszcze kilka, łącznie z brakiem bibliografii, to jednak książka Polakom i psom wstęp wzbroniony. Niemiecka okupacja Kraju Warty ma jedną zasadniczą zaletę. Przywraca pamięć o prof. Serwańskim, jego działalności, a przede wszystkim o akcji Iskra Dog, dzięki której zebrano w formie zaszyfrowanych ankiet relacje osób, które przeżyły Powstanie Warszawskie. Nie sposób odmówić również autorowi zaangażowania, bo wiele jeździł, zebrał relacje i sięgnął do źródeł. Szkoda tylko, że bardzo wybiórczo.

Styl prowadzonej narracji na pewno przyciągnie czytelników, zwłaszcza młodych. Tym trudniej pogodzić się z faktem, że niejednokrotnie sensacyjnie bądź ironicznie przedstawiona półprawda zostanie przyjęta za prawdę. Jest to chyba najpoważniejszy problem recenzowanej pozycji.

Książkę przeczytać warto. Wiele poruszonych w niej aspektów życia w Kraju Warty będzie dla czytających nowością. Ale trzeba później jeszcze tę nowo nabytą wiedzę zweryfikować.

 

 

Plus minus:

Na plus:

+ przedstawienie akcji Iskra Dog i postaci Serwańskiego

+ ukazanie wielu aspektów życia w Kraju Warty

+ wciągający sposób prowadzenia narracji

Na minus:

- bardzo wiele zbyt łatwo sformułowanych sądów

- brak bibliografii

- duża sensacyjność bez dostatecznej weryfikacji zdobytych informacji

 

Tytuł: Polakom i psom wstęp wzbroniony. Niemiecka okupacja Kraju Warty

Autor: Piotr Świątkowski

Wydawca: Rebis

Rok wydania: 2017

ISBN: 978-83-8062-098-8

Liczba stron: 312

Okładka: miękka ze skrzydełkami

Cena: 44,90 zł

Ocena recenzenta: 6/10

 

 

Recenzja merytoryczna: Marcin Petrynko

Korekta językowa: Aleksandra Czyż

  1. P. Świątkowski, Polakom i psom wstęp wzbroniony. Niemiecka okupacja Kraju Warty, Poznań 2017, s. 19. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

1 komentarz

  1. Ritter pisze:

    Właśnie jestem w trakcie lektury „Polakom i psom wstęp wzbroniony” i chciałem zapytać gdzie w rozdziale o dr Witaszcze pojawia się twierdzenie o braku dowodów na istnienie w ZO grupy bakteriologicznej?

Zostaw własny komentarz