Strajk starogardzkich robotników fabrycznych z 1924 r. – studium przypadku


Rok 1924 przeszedł do historii jako okres szczytowego napięcia społecznego, którego emanacją była nienotowana nigdy wcześniej ani nigdy później na obszarze II Rzeczpospolitej, liczba wystąpień robotniczych.

Przyczyna radykalizacji nastrojów społecznych jest łatwa do określenia i koreluje z kondycją polskiej gospodarki. Realia powojennego kryzysu poinflacyjnego oraz walka z pogarszającym się położeniem robotników oraz podwyżki cen wpływały jednakowo na atmosferę wielkich jak i mniejszych miast przemysłowych. Starogard leżący na trasie kolejowej Inenburg – Berlin oraz na drodze Królewiec - Berlin stanowić ma w założeniu studium powstawania napięć w lokalnych społecznościach.

Literatura wyróżnia wiele definicji strajku1. W rozumieniu autora najtrafniejszą propozycją jest koncepcja autorstwa Jerzego Tomaszewskiego, który pisał, iż strajk to forma walki polegająca na zbiorowym przerywaniu pracy, głównie przez pracowników najemnych, domagających się spełnienia ich żądań ekonomicznych lub politycznych2.

Najistotniejszym źródłem do badań nad przebiegiem strajku w Starogardzie jest zespół archiwalny administracji specjalnej i bezpieczeństwa publicznego znajdujący się w Archiwum Państwowym w Gdańsku. Teczka dotycząca strajku robotniczego jest zachowana w przyzwoitym, jak na 90 lat, stanie. W teczce znajduje się, licząc wraz z kopiami, trzynaście dokumentów zapisanych w większości na papierze kalkowym. Na tę liczbę składają się raporty oraz telefonogramy sporządzone przez Komisariaty Policji Politycznej. Drugim źródłem, które zostało wykorzystane do opisania konteksty gospodarczego, jest Rocznik Statystyczny z 1930 roku.

Z ubolewaniem należy stwierdzić, iż do tej pory nie powstała monografia dotycząca strajku z 1924 roku. Zarówno publikacje przed jak i powojenne nie podejmowały tej tematyki, referując jedynie przemysłowy obraz miasta. Ogólną perspektywę problemów i możliwości polskiej gospodarki okresu 1918-1939 przedstawia praca Z. Landaua i J. Tomaszewskiego pt. Gospodarka Polski Międzywojennej. Publikacja Z. Kurasa Przemysł na Pomorzu Gdańskim w klarowny sposób przedstawia dynamikę rozwoju Pomorza w okresie ożywienia koniunktury oraz ułatwia właściwe zrozumienie skutków podwyżek płac. Bardzo cenną pozycją bibliograficzną jest Królewskie Miasto Starogard pióra pierwszego powojennego burmistrza Starogardu - Jana Bucholza. Wspomniana książka przedstawia panoramę gospodarczą miasta, omawiając historię poszczególnych zakładów przemysłowych ab ovo. Charakteryzuje się dużą dbałością o szczegóły. Powojenne opracowania mają charakter wtórny, nie wnoszą żadnych nowych faktów ani interpretacji. W związku z czym ich rola jest raczej marginalna.

Okoliczności powyższe ustaliły cel niniejszego studium. Było nim dokładne przeanalizowanie tak bazy źródłowej jak i dorobku dotychczasowej literatury, na tej podstawie zaś dokonanie konkretnych ustaleń faktograficznych, które mogłyby wytyczyć nowe kierunki dyskusji, a przez to utorować drogę przyszłej syntezie.

Konstrukcja pracy odpowiada jej analitycznym założeniom. Całość studium składa się z dwóch części. W pierwszej z nich przedstawiona zostanie panorama gospodarczo-społeczna miasta. W drugiej zaś zostanie zreferowana geneza, przebieg oraz skutki strajku. W pierwszej części głównym problemem jest ustalenie ilości robotników fabrycznych pracujących w mieście, określenie roli związków oraz ewentualnego oddziaływania partii politycznych. Druga część próbuje przedstawić główne przyczyny strajku, jego przebieg oraz odpowiedź na pytanie, czy postulaty robotników były słuszne i czy zostały zrealizowane.

Oczywistym mankamentem pracy jest brak podniesienia kwestii zachowania się lokalnej prasy na decyzję o podjęciu akcji protestacyjnej oraz reakcji innych mieszkańców, nie będących robotnikami fabrycznymi. Pominięcie powyższych wątków jest skutkiem wymogów formalnych narzuconych autorowi.

Starogard w omawianym okresie był średniej wielkości miasteczkiem o liczbie ludności nieprzekraczającej szesnastu tysięcy3. Na panoramę przemysłową miasta składało się siedem zakładów przemysłowych, w tym jeden o znaczeniu międzynarodowym. Historycznie najstarszym istniejącym zakładem była Fabryka Maszyn Aleksandra Horstmana, która powstała w roku 1820, gdy A. Horstman założył zakład parający się naprawą i produkcją kotłów. Wraz z rozwojem, firma przekształciła się w fabrykę z własnym biurem konstrukcyjnym, odlewnią, ślusarnią oraz stolarnią. Zakład produkował głównie maszyny rolnicze o napędzie parowym oraz elektrycznym, dając pracę 200 osobom4.

Fabryka obuwia Balerinet była zakładem o całkowicie polskim kapitale. Produkowała obuwie damskie, męskie oraz dziecięce, na które był duży popyt nawet w odległych miastach – Poznaniu, Krakowie. Firma zatrudniała 150 osób.

Zakład przemysłowy Winkelhausena powstał w 1846 roku. Produkował 6-8 mln litrów wina rocznie. W skład fabryki wchodziły: retryfikowalnia spirytusu, wypalarnia wina, wytwórnia koniaków, dwa tartaki produkujące tysiąc skrzyń drzewa dziennie, huta, wytwórnia octu. Zakład posiadał swe oddziały w Niemczech, Francji, a w Polsce w Toruniu.

Zakłady przemysłowe Franza Wiecherta Juniora założone zostały w 1872 r. przez Maksa i Ernesta Wiechertów. Na firmę składał się młyn, młockarnia ryżu, stolarnia, kuźnia, tokarnia, czterotorowa bocznica kolejowa o długości kilometra oraz dwie elektrownie wodne. Młyn Wiechertów charakteryzował się największą wydajnością na Pomorzu Nadwiślańskim - 42 tys. ton5.

Przedsiębiorstwo budowlane Jana Pillara powstało w 1880 roku. Przedsiębiorstwo prowadziło prace remontowo-budowlane. Postawiło tartak parowy, kilka mostów przez Wierzycę, ale najbardziej znanym zamówieniem był kontrakt na budowę willi gen. J. Hallera w Hallerowie (obecnie Władysławowo). Zakład zatrudniał 100 pracowników.

Fabryka obuwia Kaufmana powstała w 1888 r. z przekształcenia nierentownej garbarni. Dyrektorem został Feliks Kaufman, który udał się uprzednio w roczną podróż po Europie i Ameryce, celem podpatrzenia najnowszych technologii organizacji produkcji. W 1895 r. oddano do użytku nowy gmach fabryczny, który był miejscem pracy dla 125 osób.

Fabryka wyrobów tytoniowych Goldfarba otwarta została w 1839, a dzięki prowadzeniu badań nad uprawą tytoniu oraz uświadamianiu chłopów jego wyroby były konkurencyjne cenowo oraz jakościowo. W 1890 roku zakład przejął syn Arie i w krótkim czasie kupił fabryki w Gdańsku, Bydgoszczy i Kościerzynie. Zatrudniał 500 osób.

Nie są to wszystkie zakłady, które istniały w Starogardzie. Poza przedstawionymi powyżej firmami istniał szereg pomniejszych przedsiębiorstw, odgrywających równie istotną rolę jak np. fabryka powozów Przewoskiego, która walczyła z powodzeniem o kontrakty na dostawy do wojska. Nie mniej ich charakterystyka nie jest istotna w kontekście strajku. Jak udało się ustalić Krzysztofowi Podolskiemu w przemyśle starogardzkim zatrudnionych było ok. 4200 osób, co daje 20-25% ogólnej liczby wszystkich mieszkańców miasta6.

Drugą kwestią, do jakiej należałoby się odnieść, jest aktywność związków zawodowych oraz partii robotniczych na terenie miasta. Interesujące informacje odnaleźć można w sprawozdaniu miesięcznym z działalności ruchu zawodowego i stowarzyszeń o charakterze społeczno -politycznym z dnia 24 października 1924 r. spisanym przez Tajną Policję Polityczną7. Raport stwierdzał, iż na terenie miasta działają dwie organizacje o charakterze związkowym.

Polski Związek Klasowy, przemianowany później na Związek Stowarzyszeń Zawodowych był genetycznie związany z Polską Partię Socjalistyczną. Związek został powołany celem walki o poprawę bytu materialnego robotników fabrycznych. Na terenie Starogardu miał 150 członków, zarząd zaś stanowili Jan Szwoch, Eugeniusz Muskatewicz, Ludwik Hermann. Organizacja miała regularne spotkania co miesiąc.

Zjednoczenie Zawodowe Polskie, której program miał na celu troskę o utrwalenie niezawisłego bytu państwowego oraz zapewnienie szybkiej stabilizacji społecznej i ekonomicznej warstwy robotniczej. ZZP wyrzekało się dyktatury proletariatu i opowiadało się, za solidarystyczną koncepcją społeczeństwa. Program uznawał Narodową Partię Robotniczą jako reprezentanta na arenie politycznej8. Związek miał na terenie Starogardu ok 1100 członków. Raport jednocześnie podkreśla, iż nie zauważono na terenie powiatu śladów działalności Komunistycznej Partii Polski.

20 listopada 1924 r. doszło do spotkania reprezentantów robotników z najważniejszych starogardzkich zakładów przemysłowych. Zgromadzenie przedyskutowało problematykę socjalną, podnosząc kwestię niższego uposażenia robotników fabrycznych starogardzkich zakładów względem robotników z Torunia i Bydgoszczy. W tajnym głosowaniu podjęto decyzję o rozpoczęciu strajku („za„ - 254, „przeciw„- 14, ”wstrzymało się” - 4). Początek wystąpień ustalono na dzień następny tj. 21 listopada. W akcji protestacyjnej wzięli udział robotnicy wszystkich zakładów przemysłowych poza fabryką tytoniową. W sumie 1500 osób, na których czele stał sekretarz ZPP Artur Hoppe. Na wiecu strajkowym przemawiali jego przewodniczący oraz sekretarz ZZP okręgu toruńskiego, nieznany z imienia Techmal. Podkreślali oni , iż strajk jest efektem braku porozumienia z przewodniczącym rady pracodawców J. Pillarem. Robotnicy mieli jeden postulat - podwyżka płacy realnej o 6% tj. 2 grosze. Akcja protestacyjna była skutkiem tego, że pracodawcy nie chcieli zastosować się do decyzji sądu polubownego, który wcześniej zasądził podwyżkę płac. Tego samego dnia doszło do spotkania 500 osób, które zreferowały przebieg strajku w poszczególnych zakładach przemysłowych. Liczba strajkujących wzrosła do 3 tysięcy osób. 23 listopada do strajku przyłączyli się stróżowie nocni, odpasający konie oraz pracownicy gazowni miejskiej. Liczba strajkujących wynosi już prawie 4 tysiące osób, co w świetle wcześniejszych stwierdzeń oznacza, iż żaden zakład produkcyjny nie funkcjonuje normalnie. Pracodawcy i pracownicy pozostają w impasie. Kolejne spotkania i rozmowy kończą się fiaskiem, nastroje społeczne są coraz gorsze o czym informuje raport z 25 listopada (spisany 24 listopada)9. Dokument donosi o postępującym marazmie pośród robotników fabrycznych, którzy nie czują wsparcia, sami walczą z wielkim kapitałem. Do przełomu dochodzi późnym wieczorem 24 listopada, kiedy to reprezentacja pracodawców zgadza się na przyłączenie Starogardu do miast pierwszej klasy zaszeregowania, w efekcie czego wraz z dniem 25 strajk zostaje wygaszony, a pracownicy wznawiają pracę z dniem następnym.

Podano wyżej, iż przyczyną strajku był brak wzrostu płac. Istotą problemu jest odpowiedź na pytanie, czy podwyżka płac miała mieć na celu wzrost zarobków per se, czy może była pochodną czynników zewnętrznych. Odpowiedź jest bardzo prosta. Obserwując hurtowe ceny płodów rolnych w okresie 1921-24 można zaobserwować wzrost o 27%, a artykułów przemysłowych o 33%10. Nie trzeba dodawać, iż skok cen detalicznych był jeszcze większy. W świetle powyższego oczywistym staje się fakt, iż strajk jaki miał miejsce w Starogardzie między 21 i 25 listopada 1924 roku miał charakter obronny wobec pogarszającego się położenia robotników. Walczono o podwyżki, które nominalnie zwiększały wymiar uposażenia, acz faktycznie wyrównywały spadek realnej siły nabywczej pieniądza.

Drugim czynnikiem, który mógł rzutować na postawę robotników był wzrost bezrobocia w trzecim kwartale 1924 roku. Badania notują ponad trzykrotny wzrost liczby osób pozostających bez pracy, z 31 tysięcy w dniu 30 czerwca do 106 tysięcy 30 listopada11. Niestety nie istnieją badania, które wskazywałyby na rozkład bezrobocia w województwie pomorskim w indagowanym okresie. Nie mniej trzeba zgodzić się z twierdzeniem, iż strajk ma największe szanse powodzenia w sytuacjach ekstremalnie trudnych.

Głównym postulatem robotników był wzrost płacy realnej o 6%, czyli o dwa grosze. Zgoda na taką podwyżkę realną oznaczał wzrost pensji nominalnej o 12%. Wiązało się to z obowiązkiem opłacania podatku dochodowego, który wynosił 11% i był płacony w 2/3 przez pracodawcę, a w 1/3 przez pracownika12.

Powyższe okoliczności wydaje się decydują o historycznej ocenie akcji strajkowej. Abstrahując od oceny strajku uważam za duży sukces akcji protestacyjnej fakt, iż nikt w wyniku protestu pracowniczego nie zginął, ani nie stracił pracy. Żaden ze strajkujących nie spotkał się z negatywnymi reperkusjami swojego postępowania.

Bibliografia:

Źródła:

  1. Archiwum Państwowe w Gdańsku, Zespół archiwalny administracji specjalnej i bezpieczeństwa publicznego, sygn. 10/47/02.
  2. Mały Rocznik Statystyczny 1930, Warszawa 1931.

Opracowania:

  1. Bucholz J., Szklarski A., Królewskie miasto Starogard, Starogard 1997.
  2. Encyklopedia Historii Gospodarczej Polski do 1945 roku, tom II, Warszawa 1981.
  3. Ekonomia od A do Z, pod red. S. Sztaby, Warszawa 2007.
  4. Florek L., Prawo pracy, Warszawa 2011.
  5. Hass L., Organizacje zawodowe w Polsce 19180–1939, Warszawa 1968.
  6. Hass L., Ruch Zawodowy w Polsce, Warszawa 1981.
  7. Kuras Z., Przemysł na Pomorzu Gdańskim, Bydgoszcz 1984.
  8. Landau Z., Tomaszewski J., Gospodarka Polski międzywojennej, t.2, Warszawa 1997.
  9. Laska A., Narodowa Partia Robotnicza 1920-1937. Studia z Dziejów ruchów społecznych w Drugiej Rzeczypospolitej, Rzeszów 2004.
  10. Mała encyklopedia ekonomiczna, Warszawa 1974.
  11. Podolski K., Ziemia Starogardzka w latach 1918-1970, [w:] Ziemia Starogardzka, W. Odyniec, K. Podolski, A. Sobociński, Gdańsk 1974.
  1. L. Florek, Prawo do strajku, [w:] Idem, Prawo Pracy, Warszawa 2011, s. 319; Strajk, [w:] Prawo pracy RP w okresie przemian, Warszawa 2008; Strajk, [w:] Mała encyklopedia ekonomiczna, Warszawa 1974, s. 803; W. Sienkiewicz, strajk, [w:] Ekonomia od a do z, pod red. S. Sztaby, Warszawa 2007, s. 460-461. []
  2. J. Tomaszewski, Strajk, [w:] Encyklopedia historii gospodarczej Polski do 1945 roku, pod red. A. Mączaka, t. 2, Warszawa 1981, s. 345-346. []
  3. W świetle rocznika statystycznego z 1931 roku w Polsce były tylko 44 miasta, których liczba mieszkańców przekroczyła 20 tysięcy. Rocznik Statystyczny Miast Polskich 1930, Warszawa 1931, s. 1. []
  4. Opis wszystkich zakładów przemysłowych za J. Bucholz, A. Szklarski, Instytucje przemysłowe, handlowe i finansowe, [w:] Królewskie Miasto Starogard, Starogard Gdański 1997, s. 97-122. []
  5. Z. Kuras, Przemysł na Pomorzu Gdańskim, Bydgoszcz 1984, s 22. []
  6. K. Podolski, Ziemia Starogardzka w latach 1918-1970, [w:] Ziemia Starogardzka, W. Odyniec, K. Podolski, A. Sobociński, Gdańsk 1974, s. 80-81. []
  7. Archiwum Państwowe w Gdańsku (dalej: APG), Zespół archiwalny administracji specjalnej i bezpieczeństwa publicznego, sygn.10/47/02, Sprawozdanie z ruchu miesięcznego i stowarzyszeń o charakterze społeczno-politycznym z dnia 24 XI 1924, k. 7. []
  8. A. Laska, Organizacje społeczne powiązane z Narodową Partią Robotniczą, [w:] Narodowa Partia Robotnicza 1920-1937. Studia z dziejów ruchów społecznych w Drugiej Rzeczypospolite, Rzeszów 2004, s. 112-133. []
  9. APG, ibidem, Raport z 25 XI 1924, k. 12. []
  10. Mały rocznik statystyczny 1930, Warszawa 1931, s. 93. []
  11. Ibidem, s.101. []
  12. Z. Kuras, op. cit., s. 171. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

1 komentarz

  1. ana35 pisze:

    Bardzo ciekawy i pięknie podbudowany bibliografią artykuł.

Odpowiedz