Zabytkowy czołg Renault FT-17 z bitwy warszawskiej poprowadził defiladę na Święto Niepodległości


Odnaleziony przed rokiem w Afganistanie unikatowy czołg FT-17 był w opłakanym stanie. W tym roku wziął udział w marszu „Razem dla Niepodległej”, który prowadził Prezydent Bronisław Komorowski. Renowacji czołgu dokonali specjaliści z Pracowni Konserwacji Ciężkiego Sprzętu Wojskowego z Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej (MPTW) – Oddziału Muzeum Wojska Polskiego (MWP) w Warszawie.

Renault FT-17 podczas marszu "Razem dla Niepodległej" / fot. Konrad Tracz

Renault FT-17 podczas marszu „Razem dla Niepodległej” / fot. Konrad Tracz

Czołg jest darem afgańskiego rządu dla Polski. Zabytkowy FT-17 został przetransportowany przez Ambasadę RP w Kabulu do bazy w Bagram, gdzie MSZ przekazało go żołnierzom Polskiego Kontyngentu Wojskowego Afganistan.

Prace zostały podzielone na trzy etapy. Remont kadłuba połączony z uzupełnieniem brakujących elementów pancerza i wyposażenia zewnętrznego został zakończony 14 sierpnia 2013 r. w Warszawie. W Gliwicach wykonywano brakujące elementy, które były dostarczane do Pracowni Konserwacji Ciężkiego Sprzętu Wojskowego w MPTW, gdzie również naniesiono istniejący na czołgu kamuflaż. Po zrealizowaniu tego etapu czołg został zaprezentowany na defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego.

Renault FT-17 podczas marszu "Razem dla Niepodległej" / fot. Konrad Tracz

Renault FT-17 podczas marszu „Razem dla Niepodległej” / fot. Konrad Tracz

Montaż zastępczego (hydraulicznego) układu napędowego w celu umożliwienia dynamicznej prezentacji czołgu w defiladzie z okazji Święta Niepodległości zakończono 7 listopada 2013 r. Powyższy etap został zrealizowany przez specjalistów z gliwickiego Bumaru dokąd przewieziono czołg. Pracownicy MWP wraz z wolontariuszami wzięli udział tylko w końcowej części prac, które obejmowały montaż gąsienic wraz z nakładkami, prace lakiernicze i udział w regulacji układu hydraulicznego w celu dostosowania go do wymogów defilady z okazji Święta Niepodległości.

Ostatnim etap nie jest zakończony. Ma na celu odbudowę oryginalnego układu napędowego oraz uzupełnienie wyposażenia wewnętrznego czołgu.

Podczas renowacji opierano się na archiwalnych zdjęciach i szkicach technicznych. Poza silnikiem udało się w pełni odzwierciedlić wygląd oryginału. W pojeździe znalazł się silnik wysokoprężny Andoria o mocy ok. 75 KM (oryginalny silnik benzynowy miał ok. 35 KM).

Odnaleziony czołg to egzemplarz, który prawdopodobnie, po przechwyceniu przez Rosjan w czasie wojny 1920 r., trafił w 1923 r. jako darowizna Rosji Sowieckiej dla ówczesnego emira Afganistanu.  Jest to jedyny egzemplarz czołgu tego typu w polskich zbiorach muzealnych.

Czołgi Renault są pierwszymi tego typu pojazdami używanymi w Wojsku Polskim, brały udział w bitwie warszawskiej. W 1919 r. z  Francji sprowadzono ich 120 szt. Walczyły w ramach 1 Pułku Czołgów. Swój chrzest bojowy przeszły w walkach o Bobrujsk, gdzie skutecznie zaatakowały pozycje bronione przez żołnierzy Armii Czerwonej. Walnie przyczyniły się do zajęcia miasta.

***

Za uwagi do tekstu serdecznie dziękuję Panu Mirosławowi Zientarzewskiemu. Na ich podstawie został uzupełniony i poprawiony.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

2 komentarze

  1. Michał pisze:

    Autorowi tekstu o FT trochę się fakty pomieszały..

    W Poznaniu to czołg jedynie został wysprzątany. A remont wykonany został w Warszawie i Gliwicach..

    Nieco więcej dziennikarskiego profesjonalizmu by się przydało..

    • Wojtek Duch pisze:

      Najmocniej przepraszam za nieścisłości we wcześniejszej wersji tekstu. Zostały poprawione, za ich wskazanie serdecznie dziękuję.

Odpowiedz