„Miasto skarbów” – recenzja gry


Nie da się ukryć, że gry planszowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Ponownie zapanowała na nie moda – i dobrze, bo są świetnym sposobem na to, by spędzić czas w gronie znajomych lub rodziny, zabawić się i być może czegoś nauczyć.

Na rynku pojawia się mnóstwo planszówek, możemy znaleźć więc wręcz grę o niemal każdej interesującej nas tematyce. Obok tych typowych, niosących zwyczajną rozrywkę, w siłę rosną też gry edukacyjne, z których zarówno duzi jak i mali mogą wynieść jakąś naukę. Takie właśnie jest Miasto skarbów, gra poświęcona miastu Rzeszów, która powstała dzięki inicjatywie Podkarpackiego Stowarzyszenia dla Aktywnych Rodzin.

Ze względu na tematykę, gra ta zainteresuje przede wszystkim mieszkańców Rzeszowa i okolic, ale jeśli planujecie wycieczkę do stolicy województwa Podkarpackiego i nie lubicie zwyczajnego zwiedzania z mapą lub Internetem, poznawanie tego miasta może urozmaicić Miasto skarbów. Szczególnie, jeśli będziecie je zwiedzać z dziećmi. Trzeba jednak zagrać w nią, zanim się tam wybierzecie.

Zasady gry nie są skomplikowane. Na planszy trzeba rozłożyć żetony, z których każdy ma jakąś wartość. Aby zdobyć wybrany krążek, należy wyrzucić odpowiednią ilość oczek na kostkach. Wygrywa ten, kto zdobędzie ich najwięcej. Trudne? Oczywiście, że nie, grać więc mogą z Wami także najmłodsi. Ale oczywiście to nie wszystko, bo jaką wartość edukacyjną miałoby zwykłe rzucanie kostką? Każdy z żetonów przedstawia jakieś miejsce, pomnik lub postać rodem z Rzeszowa. Nie trzeba ich znać (choć interesujące jest odgadywanie, kto wie więcej), z pomocą przychodzi bowiem książeczka, w której znajdują się krótkie i zwięzłe opisy każdego z obrazków. Dzięki temu gracze dowiedzą się kim był Tadeusz Nalepa, czym zasłynął płk. Leopold Lis-Kula, gdzie znajduje się fontanna multimedialna i do kogo należał uroczy pałacyk letni. Nie ma tu przesytu wiedzy, lecz konkrety, które każdemu zapadną w pamięć.

Warto wspomnieć, że gra jest interesująca graficznie, choć nie grafika stanowi o jej atrakcyjności. Postacie i miejsca zostały odmalowane przez rysownika za pomocą miłej dla oka miękkiej kreski. Malunki nie są nie wiadomo jak szczegółowe, dają jednak dobre wyobrażenie o tym, co kryje się za nimi w rzeczywistości.

Miasto skarbów to fantastyczna lekcja historii, która powinna zawitać w domach rzeszowskich rodzin, a także do szkół i innych ośrodków kultury, w których każdy będzie mógł w nią zagrać. Nie ma chyba lepszego, przyjemniejszego i łatwiejszego sposobu, aby zainteresować dzieciaki historią ich miasta, niż przez zabawną i barwną grę planszową, w którą będą mogły zagrać z rodzicami, rodzeństwem czy rówieśnikami.

Twórcom gry należą się brawa za ciekawy i oryginalny pomysł, który powinien zainspirować wielu innych. Gdyby powstały tego typu gry poświęcone innym miastom, nauka historii własnego miasta byłaby znacznie prostsza. Powiedzieć trzeba jednak jasno, że sami dorośli nie znajdą w niej zbyt długiej rozgrywki, gdyż brak elementu współzawodnictwa intelektualnego – mechanika gry oparta jest wszak na losowości rzutu kośćmi – dość szybko spowoduje, że straci ona na atrakcyjności. Mimo to dla dzieci jest ona jak najbardziej wskazana: nie od dziś wiadomo, że dzieci najlepiej uczą się i zapamiętują przez zabawę, dlatego trzymam mocno kciuki za to, aby tego typu inicjatyw było coraz więcej.

Zawartość pudełka:

  • Plansza
  • 100 płytek Skarbów podzielonych na 5 kategorii: Zabytki i pomniki, Muzea i instytucje, Inne miejsca,
    Wydarzenia oraz Osoby
  • 2 kości do gry
  • Żetony Dukatów
  • Znacznik gracza rozpoczynającego
  • Drewniane znaczniki graczy
  • Drewniane znaczniki sukcesu
  • Instrukcja i Mini-przewodnik po Skarbach

Plus minus:

Na plus:

+ bardzo interesujący pomysł

+ dobre wykonanie

+ dużo ciekawostek historycznych

+ łatwe zasady

+ wartość edukacyjna

Na minus:

- brak

Tytuł: Miasto skarbów
Projektant: Jan Markovic
Wydawca: PSAR
Liczba graczy: 2-4 osób
Wiek: od 7
Czas gry: ok. 30 minut
Cena: 119.90
Ocena recenzenta: 9 /10

Gra dostępna jest  TUTAJ.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

1 komentarz

  1. Gry pisze:

    Produkcja gry to naprawdę taki koszt? Większość gier planszowych to cena 100-200 zł. Gry na xboxa są po 150-250 zł, a jednak owszem gra na xboxa to tylko koszt płyty, ale sztab ludzi nad nią pracuje i koszty są milionowe, a w grach planszowych? PS ciekawy tytuł

Odpowiedz