„Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej” – C. Łazarewicz – recenzja


Profesor Jan Stanisław Olbrycht, specjalista z zakresu medycyny sądowej, o przypadku Gorgonowej napisał: „Żaden z procesów karnych w Polsce w ostatnich dziesiątkach lat nie poruszył tak gwałtownie umysłów szerokich warstw społeczeństwa. Można powiedzieć, że była to zbiorowa psychoza”1 Kim była Rita Gorgon i dlaczego czyn, jakiego się dopuściła, postawił na nogi całą II Rzeczpospolitą?

Na tylnej, pomarańczowej okładce książki, poniżej krótkiego zarysu postaci Gorgonowej oraz opisu recenzowanej pozycji sporządzonej przez Jacka Dehnela, znajduje się także nota biograficzna autora – Cezarego Łazarewicza. Publicysta, dziennikarz, reporter. Autor pozycji takich jak Kafka z Mrożkiem, Elegancki morderca czy Żeby nie było śladów, za którą otrzymał Nagrodę Literacką Nike, Nagrodę MediaTory i Nagrodę im. Oskara Haleckiego. Swe teksty publikował w takich gazetach jak „Polityka„ czy ”Przekrój”. O sprawie Gorgonowej słyszał odkąd był mały2. W związku z pojawiającymi się nowymi teoriami dotyczącymi morderstwa i procesu postanowił przyjrzeć się owym wydarzeniom3.

Egzemplarz, który przyszło mi recenzować, oprawiony jest w estetyczną, twardą okładkę. Z przodu, na pomarańczowym tle znajduje się fotografia pochodząca z tygodnika „Tajny Detektyw” (1933, nr 14), przedstawiająca Ritę Gorgon tuż przed jednym z procesów. Pomarańczowy grzbiet opatrzony został informacją o autorze, tytule i wydawnictwie. Z tyłu, jak już nadmieniłem na początku recenzji, znajduje się krótki opis sylwetki oskarżonej, książki oraz autora. Muszę przyznać, że zarys sprawy jest bardzo zręcznie skonstruowany – gdyby nie fakt, iż z dokumentami dotyczącymi procesu Rity Gorgon spotkałem się już wcześniej podczas praktyk studenckich w Archiwum Narodowym, z pewnością czułbym się zobowiązany, by sięgnąć po niniejszą pozycję. Warto nadmienić, że po wewnętrznej stronie okładki znajduje się kolorowa mapa Lwowa, która ułatwia śledzenie faktów opisanych na kartach reportażu.

Na 240 stronach Cezary Łazarewicz szczegółowo opisuje sprawę morderstwa Elżbiety Zarembianki. Całość podzielona jest na dwie części zawierające kolejno 28 i 20 rozdziałów. Już na samym początku czytelnik przenosi się do willi w Brzuchowicach. Gdy wszyscy myślami są już podczas nadchodzącej nocy sylwestrowej, w domu inżyniera Henryka Zaremby dochodzi do haniebnego zabójstwa jego córki, Elżbiety. Jak morderca dostał się na pokoje? Czy młodszy brat denatki, Stanisław, faktycznie widział uciekającego mordercę? Zabił ktoś z domowników? A może ogrodnik? Kolejne karty pierwszej części reportażu Cezarego Łazarewicza przedstawiają okres 1931–1933. Styl, jakim autor oddaje wydarzenia tego czasu, sprawia, że czytelnik niemal może odczuć ścisk panujący na cmentarzu Łyczakowskim podczas pogrzebu ofiary. Na kolejnych kartach uderzy go zaś zaduch sali sądowej podczas procesu zabójcy. Płomienne mowy oskarżycieli i obrońców Rity Gorgon, argumenty przemawiające za i przeciwko jej winie, ponadto liczne niejasności i wątpliwości w trakcie rozprawy. Wszystko to zmusi czytelnika do chwili refleksji i zadania sobie pytania, czy sądzona jest właściwa osoba?

Część druga skupia się na wydarzeniach poniekąd bliższych czasom współczesnym. Autor snuje tu opowieść o życiu córki Rity, Romusi, która przyszła na świat podczas procesu. Ukazuje alternatywne teorie dotyczące zdarzeń z pamiętnej, grudniowej nocy oraz problemy, z którymi borykać się miał ogrodnik, Józef Kamiński. Wreszcie przedstawia współczesne próby mające na celu oczyszczenie dobrego imienia Rity Gorgon oraz ewentualne dalsze jej losy po opuszczeniu więzienia.

Obie części ubarwione są reprodukcjami licznych fotografii z epoki. Innymi elementami wpływającymi na pozytywny odbiór książki są skany poszczególnych stron najważniejszych gazet, które z dnia na dzień śledziły sprawę Gorgonowej. Książkę zamykają podziękowania, bibliografia, źródła fotografii i spis treści.

Koronkową robotę czyta się niezwykle szybko. Mimo że nie przepadam za krótkimi, kilkustronicowymi rozdziałami, to tutaj nadają one dynamizmu śledzonym wydarzeniom. Książkę napisano przystępnym językiem. Kluczowy jest fakt, że autor przytacza często teksty źródłowe takie jak zeznania, listy, fragmenty artykułów. Niestety w moim odczuciu zabrakło tu przypisów, które uwiarygodniłyby owe passusy. Zdaję sobie jednak sprawę, że mam do czynienia z reportażem, stąd też nie wpłynie to znacznie na ocenę Sprawy Gorgonowej. Dużym plusem jest również umieszczenie na poszczególnych jej kartach wspomnianych już wcześniej fotografii i zeskanowanych fragmentów gazet z epoki.

Warto nadmienić, że Koronkowa robota to nie jedyna pozycja poruszająca tajemniczą sprawę Margarity Emilii Gorgon. O morderstwie i śledztwie zainteresowany czytelnik może przeczytać w innych książkach takich jak Sprawa Rity Gorgon Marka Romańskiego czy Gorgonowa i inni pióra Edmunda Żurka. W tym względzie przydatna może się okazać bibliografia umieszczona na ostatnich stronach recenzowanej pozycji. Jeśli zaś odbiorca czuje niedosyt względem umieszczonych w książce zdjęć, może zajrzeć na stronę Narodowego Archiwum Cyfrowego, w którego zbiorach znajdzie więcej fotografii.

Polski tygodnik „Tajny Detektyw„ tłumaczy fenomen sprawy Rity Gorgon słowami, z którymi nie sposób się nie zgodzić. Dzieje się tak, ponieważ zainteresowanie ”(…) jakie budzi proces, leży w jego wyjątkowości. Nie jakieś ważne rzucające się w oczy zdarzenia, ale drobiazgi (…) nabierają w nim znaczenia, które decyduje o życiu i śmierci, o wolności lub więzieniu (…). Wyobraźnia ma tu duże pole działania, jak we śnie, jak w powieści, jak w kinie”4.

 

Plus minus:

Na plus:

+ krótkie rozdziały nadające książce dynamizmu

+ opis sprawy sprzed ponad 80 lat w formie przystępnego reportażu

+ reprodukcje fotografii i zeskanowane fragmenty prasy z epoki

+ twarda okładka

Na minus:

- brak przypisów podczas cytowania fragmentów tekstów źródłowych

 

Tytuł: Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej

Autor: Cezary Łazarewicz

Wydawca: Czarne

Rok wydania: 2018

ISBN: 978-83-8049-643-9

Liczba stron: 240

Okładka: twarda

Cena: 44,90 zł

Ocena recenzenta: 9,5/10

 

Redakcja merytoryczna: Artur Markowski

Korekta językowa: Aleksandra Czyż

  1. C. Łazarewicz, Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej, Wołowiec 2018, s. 227. []
  2. Tamże, s.7. []
  3. Tamże []
  4. Tamże, s.82. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

2 komentarze

  1. Yoo pisze:

    Zenada przepisal wsio z akt sadowych i mowi ze to ksiazka
    Nie kupowac

  2. RITA pisze:

    Kilka błędów.str 57 ;W 1912 roku żeni się z Elżbietą Stenzel .To ona wznosi w posagu willę w Brzuchowicach. Zaręba sam wybudował willę w Brzuchowicach. str 62 ;Cały akt oskarżenia oparty jest na zeznaniu 14 letniego chłopca, który ma wrogi stosunek i jej nie lubi. Staś w sądzie powiedział ;Lubiłem ją, mnie nie krzywdziła [Staś był nawet z Ritą na wakacjach w Jugosławii] str 66 ;na zdjęciu widzimy Irena S;przyjaciółka Zaręby; ‚a nie Gorgonową.

Odpowiedz