Tablic z napisem „Arbeit macht frei” zniknęła z Muzeum Auschwitz-Birkenau

Jak podało radio RMF w nocy z zniknęła tablica z napisem „Arbeit Macht Frei” z  Głównej Bramy przy wejściu do byłego nazistowskiego obozu Auschwitz-Birkenau. O zdarzeniu oświęcimska policja dowiedziała się od straży muzealnej. Na miejscu policja zabezpiecza ślady i przesłuchuje świadków. Na razie nie wiadomo jak doszło do kradzieży.

TVN24 ustaliło, że oświęcimscy policjanci dostali informację o zdarzeniu o godzinie 5:30 od pracowników straży muzealnej. W nocy dyżur w muzeum pełniło czterech pracowników ochrony.

O sprawie będziemy informować na bieżąco. Próbujemy skontaktować się z służbami prasowymi Muzeum i policji, by poznać szczegóły zajścia, a także dowiedzieć się jak była możliwa kradzież tablicy z dobrze strzeżonego terenu,

Policjanci starają się ustalić szczegółowe okoliczności zdarzenia przesłuchują świadków, sprawdzają monitoring. Sprawdzają również wszystkie inne okoliczności mogące mieć związek ze sprawą - powiedziała nam Małgorzata Jurecka z komendy policji w Oświęcimiu.

Nieprawdziwe okazały się informacje jakoby policja miała wcześniejsze sygnały o nieudanych próbach kradzieży tablicy.

Napis „Arbeit macht frei” (tłum. Praca czyni wolnym) nad oświęcimską bramą został wykonany w obozowej ślusarni przez jednego z więźniów Jana Liwacza. Formuła została wywiedziona z rozpowszechnionego w tradycji protestanckiej cytatu z Ewangelii Jana (J 8, 32) - prawda czyni wolnym. Napis znajdował się także na terenie innych obozów koncentracyjnych