„Crimen” - J. Hen - recenzja |
Crimen to powieść Józefa Hena wydana po raz pierwszy w 1975 roku, na podstawie której w 1988 roku nakręcono serial telewizyjny w doskonałej obsadzie, z Bogusławem Lindą w roli głównego bohatera, a także z - między innymi - Janem Fryczem, Krzysztofem Globiszem, Danutą Stenką czy Edwardem Lubaszenką. W roku 2011 wydawnictwo Erica postanowiło przypomnieć to dzieło Czytelnikowi.
Pierwszą informację na temat tej publikacji mamy zawartą już we wprowadzeniu - nie jest to praca nowa. Zmienił się jedynie podtytuł, gdyż pierwsze wydanie w całości nazwano Crimen. Opowieść jarmarczna. Aktualny podtytuł miał być chyba bardziej „współczesny” i został zapisany jako Opowieść sensacyjna z XVII wieku.
Powieść opowiada historię polskiego szlachcica, Tomasza Błudnickiego, który po latach nieobecności wraca do swoich rodowych dóbr, aby dowiedzieć się, że jego ojciec został najprawdopodobniej zamordowany. Absencja Błudnickiego spowodowana była jego udziałem w wyprawie na Rosję, gdzie między innymi brał udział w oblężeniu Kremla, a potem dostał się do niewoli. Tomasz postanawia wyjaśnić zagadkę śmierci ojca i rozpoczyna prywatne śledztwo.
Książkę charakteryzuje dosyć mroczny charakter i ponura atmosfera. Tomasz jest bohaterem, na którym mocne piętno odcisnęły zarówno jego doświadczenia wojenne, jak i te z niewoli.
Być może jest to echo przeżyć samego Autora bowiem Józef Hen (a właściwie Józef Henryk Cukier), prozaik, publicysta i scenarzysta, często utwory opierał na swoich gorzkich, wojennych doświadczeniach. W czasie II Wojny Światowej stracił wielu najbliższych krewnych, po dostaniu się na Wschód służył m. in. w batalionach pracy, uciekając przed dalszą służbą w Armii Czerwonej starał się, bezskutecznie, o przyjęcie do armii generała Andersa, by wreszcie wstąpić do II Armii Wojska Polskiego.
Dodatkowo postać ojca Błudnickiego nie rysuje nam się w czasie lektury, jako niewinna ofiara, ale osoba o dużo bardziej skomplikowanej przeszłości. Bohaterowi ciężko jest więc liczyć na bezinteresowną pomoc, a spotyka się częściej z milczeniem, obojętnością lub nawet niechęcią. Ponadto specyficznej atmosfery dodaje bardzo wnikliwy obraz stosunków społecznych Rzeczypospolitej w XVII wieku. Lektura nie jest więc lekka, akcja także nie pędzi naprzód jak rozpędzona husaria, ale rozwija się powoli i wielowątkowo. Niewprawnemu Czytelnikowi dodatkowo może sprawiać problem mistrzowskie wręcz posługiwanie się przez Józefa Hena staropolszczyzną. Brzmi to trochę absurdalnie, ale dla niektórych może to być poważny minus książki - utrudniający płynne czytanie i zrozumienie tekstu - który zniechęci ich do dalszej lektury. Obawiam się, że mogą znaleźć się osoby, które po prostu w pewnym momencie odłożą niedokończoną książkę na półkę. A szkoda.
Książka wydana została w twardej, lakierowanej oprawie, z bardzo ładnie, moim zdaniem, ilustrowaną okładką.
Na marginesie i na zakończenie niniejszej recenzji ciekawostka, na którą zwrócił mi uwagę mój przyjaciel, miłośnik twórczości Andrzeja Sapkowskiego. Crimen zaczyna się bowiem następująco:
„Nadszedł ów człowiek od północnej strony, od wąskiej uliczki, co ją rymarze zajmowali. Stałem ukryty za framugą okna i widziałem z góry, jak nadchodzi, smukły, jak kot, co się podkrada, szablisko u boku podtrzymywał, żeby pałętając się nie zawadzało.”
Andrzej Sapkowski jeden ze swoich utworów o wiedźminie Geralcie rozpoczął natomiast tak:
„Później mówiono, że człowiek ów nadszedł od północy, od Bramy Powroźniczej. Nie był stary, ale włosy miał prawie zupełnie białe. Kiedy ściągnął płaszcz, okazało się, że na pasie za plecami ma miecz”.
Czy to nieświadome zapożyczenie, czy pewien rodzaj hołdu dla Józefa Hena, czy po prostu inspiracja, tego nie wiem.
Plus minus:
Na plus:
+ wspaniały język, wielowątkowa fabuła,
+ dosyć mroczny klimat głównie za sprawą przeżyć bohatera,
+ bardzo ciekawe nakreślenie stosunków panujących w Rzeczypospolitej XVII wieku,
+ przypomnienie młodszemu Czytelnikowi tej ciekawej powieści wydanej pierwotnie ponad trzydzieści pięć lat temu,
Na minus:
- akcja rozwija się dosyć powoli,
- mniej wprawnemu Czytelnikowi książka może sprawić momentami trudności.
Tytuł: Crimen
Autor: Józef Hen
Wydanie: 2011
Wydawca: Erica
ISBN: 978-83-623-2936-6
Stron: 416
Oprawa: twarda
Cena: 39,90 zł
Ocena recenzenta: 8.5/10
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.
Sapkowski niewątpliwe zapożyczył wstęp do „Mniejszego zła” od Hena,. On to robił bardzo często, puszczając oko do wyrobionego czytelnika („„Niechaj przybędzie Blenckert. Lub niech przyjdzie noc.” - zapewne 99% czytelników w ogóle nie załapało...