„Wojna Zuluska 1879” - P. Benken - recenzja |
W lipcu tego roku za sprawą Wydawnictwa InfortEditions (Zabrze /Tarnowskie Góry) do księgarń trafiła książka pt. Wojna Zuluska 1879. Jest to 45 tom serii Bitwy/Taktyka. Praca Przemysława Benkena przybliża polskiemu czytelnikowi trochę egzotyczną historię zmagań wojsk Imperium Brytyjskiego z niepokornym plemieniem Zulusów w Afryce Południowej w II połowie XIX wieku.
Autor
Według notki zamieszczonej w książce, Przemysław Benken to urodzony w 1985 r. w Szczecinie doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Interesuje się przede wszystkim historią wojskową XIX i XX wieku (ze szczególnym uwzględnieniem wojny w Wietnamie) oraz współczesną polityką. Oprócz recenzowanej książki jest autorem prac: Ofensywa Tet 1968 (2010, Bellona), Ap Bac 1963 (2011, Tetragon), Ofensywa Wielkanocna 1972 (2012, NapoleonV) oraz kilku artykułów naukowych i popularnonaukowych. Wojną zuluską interesuje się od czasu studiów. Jest to dla niego swoista odskocznia od tematu wojny w Wietnamie.
Książka
Książkę Wojna Zuluska, jak każdy tytuł serii, charakteryzuje miękka okładka ze skrzydełkami. Kartki są klejone, ale nie ma obawy, że zaczną wypadać. Być może niektórych czytelników nie satysfakcjonuje papier wykorzystany w książce (szorstki w dotyku, koloru szarego), lecz ja jestem jego zwolennikiem. Papier jest ekologiczny, mile szeleści w dłoniach, fajnie pachnie – przez co książki serii Bitwy/Taktyka zyskują swoisty, jedyny w swoim rodzaju klimat. Na okładce znajduje się zdjęcie R. Lock’a przedstawiające współczesnych Zulusów w tradycyjnych strojach na polu bitwy pod Ulundi. Ponadto można tam znaleźć informacje o przygotowywanych przez wydawnictwo książkach, krótkie notki o publikacji i autorze, a na skrzydełkach wypisano ostatnie tytuły serii. W książce znajdują się kolorowe i przejrzyste mapy autorstwa Szczepana Ostrowskiego i Przemysława Benkena oraz zdjęcia (przeważnie współczesne) przedstawiające tereny zmagań. Mapy, których w książce znajduje się 10, to naprawdę mocna strona książki.
Autor podzielił pracę na cztery główne rozdziały: I – Geneza wojny, II – Armie stron konfliktu, III – Pierwsza inwazja na Zululand, IV – Druga inwazja na Zululand. Książkę otwiera Wstęp, a pod koniec oprócz zakończenia czytelnik znajdzie Aneksy (dalsze losy bohaterów i straty obu stron konfliktu), Spis map i schematów oraz bogatą bibliografię (14 pozycji źródłowych, 33 opracowania i 14 artykułów).
Najważniejszą częścią książki – i w moim przekonaniu napisaną wręcz brawurowo – są opisy bitew (np. nad potokiem Gingindlovu, o górę Inhlobana, o wzgórze Kambuza, pod Ulundi). Najwięcej miejsca w książce (około 38 stron) autor poświęca bitwie pod Isandlwaną, co nie powinno dziwić, gdyż bitwa ta jest dość powszechnie znana, a to za sprawą klęski Brytyjczyków. W recenzji książki autorstwa prof. US, dr hab. A. Aksamitowskiego można przeczytać: „Książka Pana Przemysława Benkena niesie w sobie ogromną wartość poznawczą oraz edukacyjną. Otóż przedstawione wydarzenia pokazały, że zdawałoby się »prymitywna armia« afrykańskiego królestwa jest w stanie pokonać doskonale wyposażoną armię światowego imperium. Armia Zulusów udowodniła to w bitwie pod Isandlwaną”1.
W opisach bitew dostrzec można wielką pasję autora i jego dar opowiadania wydarzeń historycznych. Czytelnik wręcz czuje smród końskiego potu, słyszy wycie wojowniczych Murzynów lub schyla głowę przed świszczącymi zewsząd strzałami. Przemysław Benken nie boi się także zajmować stanowiska w kontrowersyjnych sprawach dotyczących bitew, i tu także należą się pochwały.
Uwagi
Uwagi do recenzowanej książki to: pewna liczba literówek (głównie jeśli chodzi o nazwiska) oraz mylny podpis pod jednym ze zdjęć. Niektórzy być może zwrócą uwagę na dość przedawnioną literaturę polskojęzyczną, w oparciu o którą autor napisał wstępny, pierwszy rozdział.
Ostatnią sprawą, którą chciałbym zasygnalizować (nie liczę tego wszakże na minus książki), jest to, że w ostatnim czasie na polskim rynku księgarskim pojawiły się trzy tytuły dotyczące wojny Brytyjczyków z Zulusami. Są to, obok recenzowanej książki, publikacje: Krzysztofa Kubiaka (wydana przez wydawnictwo Replika w 2009 r., 98 stron) oraz Piotra Fiszki-Borzyszkowskiego (Bellona, 2010 rok, 304 strony). Wszystkie trzy pozycje noszą taki sam tytuł – Wojna Zuluska 1879. Ja (teoretycznie, jako autor) pragnąłbym, aby moja praca była wyjątkowa i niepowtarzalna. Chociażby przez sam tytuł. Dlatego osobiście trochę dziwię się P. Benkenowi i P. Fiszce-Borzyszkowskiemu, że powielili tytuł już wykorzystany przez K. Kubiaka.
Podsumowanie
Książkę Przemysława Benkena mogę polecić w zasadzie każdemu. Bardzo dobry styl autora oraz bogactwo merytoryczne powodują, że usatysfakcjonowani będą nie tylko znawcy i pasjonaci tematu XIX-wiecznych wojen kolonialnych w Afryce. Podsumowując, wydaje się, że dotąd jest to najbardziej szczegółowa i bazująca na najszerszych źródłach książka w języku polskim na temat konfliktu roku 1879 w Południowej Afryce. Autor wykorzystał nie tylko opracowania, lecz także inne źródła: historię jednostek, oficjalną historię konfliktu oraz książki z epoki. Dobre przedstawienie stanu wojskowości walczących i przebiegu samych działań wojennych jest niewątpliwym atutem publikacji. Naprawdę warto sięgnąć po tę książkę.
Plus minus:
Na plus:
+ egzotyczna tematyka książki
+ wyczerpująco przedstawiona wojskowość stron
+ znakomite opisy bitew
+ styl autora
+ wiele cytowanych relacji i wspomnień
+ kolorowe i przejrzyste mapy
+ znana i ceniona seria wydawnicza
Na minus:
- literówki
- przestarzała literatura wykorzystana we wprowadzeniu
Tytuł: Wojna Zuluska 1879
Autor: Przemysław Benken
Wydawca: InfortEditions
Data wydania: 2012
ISBN: 978-83-89943-88-0
Strony: 277
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena: około 38 zł
Ocena recenzenta: 8.5/10
- Z opisu książki znajdującego się na okładce. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.