Upamiętnią Kuklińskiego? Sejmowa komisja opowiedziała się przeciwko

28 stycznia 2013 r. posłowie Solidarnej Polski złożyli w Sejmie projekt uchwały mającej upamiętnić płk Ryszarda Kuklińskiego w 9. rocznicę jego śmierci. Komisja Kultury i Środków Przekazu zaopiniowała go dziś negatywnie.

Ryszard Kukliński

„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża najwyższe uznanie dla działań pułkownika, którego bezinteresowne poświęcenie przysłużyło się obaleniu w Polsce komunizmu i utrzymaniu światowego pokoju, zagrożonego ofensywnymi planami militarnymi ZSRR” - tymi słowami rozpoczyna się projekt Solidarnej Polski.

Autorzy uchwały oceniają postawę płk Kuklińskiego jako jednoznacznie pozytywną. Zdaniem wnioskodawców pułkownik kierował się dobrem Polski i nie zważał na niebezpieczeństwo- „Zachowując nienaganną postawę moralną godnie znosił upokorzenia, których doświadczył ze strony władz najpierw Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, a później także Rzeczypospolitej Polskiej. Był wzorem wiernego krajowi patrioty.” - podkreślają.

W uchwale Solidarna Polska przypomniała, że polski oficer przekazał amerykańskiemu wywiadowi ponad 40 tys. stron tajnych dokumentów dotyczących m.in. planów ZSRR użycia broni nuklearnej, danych technicznych modeli sowieckiej broni czołgu przeciwlotniczych na terenie Polski oraz NRD, stosowanych przez Armię Radziecką metod zapobiegania namierzaniu obiektów przez satelity szpiegowskie, a także planów wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.

„W opinii historyków ujawnienie Stanom Zjednoczonym planów wojskowych przygotowywanej latami inwazji na kraje zachodniej Europy, w wyniku której Polska mogła zostać zniszczona na skutek działań odwetowych z użyciem broni nuklearnej miało duży wpływ na przebieg zimnej wojny. Sowieckie plany zakładały śmierć od 3 do 10 milionów Polaków – pułkownik Kukliński uznał, iż jedynym skutecznym sposobem udaremnienia groźby podjęcia działań zbrojnych i uratowania Polski było przekazanie tajnych dokumentów amerykańskiemu wywiadowi.” - posłowie uzasadniali uchwałę.

Dzisiaj przed sejmową Komisją Kultury i Środków Przekazu miało miejsce pierwsze czytanie projektu Solidarnej Polski (podpisał się pod nim także jeden poseł PSL - Andrzej Dąbrowski, która negatywnie ją zaopiniowała. Przeciwko było SLD uznając postać Kuklińskiego za zbyt kontrowersyjną. Z kolei przewodnicząca komisji Iwona Śledzińska-Katarasińska negatywną opinię argumentowała tym, że nie jest to okrągła rocznica a takie właśnie Sejm ma w zwyczaju upamiętniać. Do tych zdań przychyliła się większość członków komisji, która odrzuciła uchwałę.