Skrzypce Stradivariusa z 1731 roku na aukcji

Niezwykle rzadki instrument muzyczny - skrzypce Stradivariusa z 1731 roku - znaleziono w posiadłości nieżyjącej już Huguette Clark na Manhattanie. Szacuje się, że dziedziczka i tak pokaźnej fortuny pani Huguette, opiewającej na sumę 500 milionów dolarów, wzbogaci się o kolejne 10 milionów ze sprzedaży skrzypiec na aukcji. 

Dotychczasowe zabytki, które spieniężyła na aukcjach pani Huguette Clark, to między innymi kolekcja biżuterii, wśród których znalazł się różowy, 9-karatowy diament o wartości 21 milionów dolarów. Teraz, trzy lata po śmierci pani Clark (która odeszła w wieku 104 lat), w jej ogromnym pałacu znaleziono najbardziej wartościowy z zabytków, czyli wspomniane skrzypce. Huguetta Clark, która zgromadziła taką fortunę, pochodziła z jednej z najbardziej majętnych rodzin Ameryki.

Pochodzące z 1731 roku skrzypce są zwane „Kreutzerem” ze względu na to, że uprzednio posiadał je słynny skrzypek francuski, Rodolphe Kreutzer1. Dom Aukcyjny Christie’s w Londynie potwierdził, że to on przeprowadzi aukcję. Cena wywoławcza nie została jeszcze podana, aczkolwiek kwota, jakiej oczekuje Dom Aucyjny, oscyluje między 7,5 a 10 milionami dolarów, były to wszak najważniejsze skrzypce, jakimi dysponował Kreutzer w swojej karierze. Same zaś skrzypce to oryginalny wyrób rodziny Stradivari, produkującej i sprzedającej wysokiej klasy instrumenty muzyczne na przełomie XVII i XVIII wieku. Do dziś ich instrumenty uważa się za niezrównane pod względem jakości wykonania i dźwięku.

Źródło: $10m Stradivarius violin found in New York heiress Huguette Clark’s wardrobe

1. Jego najsłynniejsze dzieło to zbiór etiud skrzypcowych. Uznaje się go powszechnie za jednego z trzech założycieli francuskiej szkoły skrzypcowej. [↩]