Nowa biografia generała Jaruzelskiego |
W lipcu 2014 roku pojawiła się na polskim rynku książkowym nowa biografia gen. Wojciecha Jaruzelskiego (zmarł w maju br). Książka powstała na bazie wywiadów, które z generałem przeprowadził Jan Osiecki.
Praca Osieckiego jest pierwszą pośmiertną biografią Jaruzelskiego. Za życia generała ukazały się biografie polityczne autorstwa Marcelego Kosmana i Lecha Kowalskiego. W książce główny głos należy do generała, opowiada on o swoich losach, wybuchu II wojny światowej i ucieczce w stronę ZSRR. Jaruzelski w dużej mierze streścił swoje dzieje, a także opowiedział o kulisach funkcjonowania aparatu PRL i w wojska. Osiecki podkreśla, że książka miała być maksymalnie obiektywna, chodziło w niej o przedstawienie losów generała z różnych stron. Głównym motywem pracy jest gdybanie - „gdyby nie uciekł w 1939 roku na stronę sowiecką to pewnie wstąpiłby do struktur niepodległościowych, może AK”. W pracy brak jednak rzetelnej oceny historycznej opartej na kwerendzie źródłowej.
Liczni recenzenci podkreślają, że biografia została zdominowana punktem widzenia Jaruzelskiego, przez to książka traci na wiarygodności. W pracy pominięto także okres Okrągłego Stołu gdyż przewidziana rozmowa na ten temat nie doszła do skutku. Ciekawym aspektem książki jest natomiast próba odpowiedzi przez Osieckiego na pytanie: dlaczego człowiek wychowany w ziemiańskiej rodzinie, której bliskie były tradycje katolickie, został jednym z budowniczych komunizmu w Polsce.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Jaruzelski jest postacią wielce kontrowersyjną. Co gorsza, jego ocena jest dyktowana w głównej mierze poglądami politycznymi. Teraz nie czas jest na tego typu publikacje. Powinno się odczekać, aż emocje opadną i będzie czas na naukowe spojrzenie. Choć jest to bardzo trudne wobec niektórych osób
Jeżeli można wydawać biografie oparte na bzdurach IPN-u to czemu nie ta? Cała masa tzw. „wywiadów rzek” też była i to z różnymi osobami. Poglądy fakt że osobiste, ale spojrzenie zawsze ciekawe...