Hugo Chavez i wenezuelskie uniwersytety

Hugo Chavez (1954 - 2013) był wenezuelskim wojskowym i politykiem socjalistycznym. W latach 1999 - 2013 pełnił funkcję prezydenta Wenezueli, głosił rewolucyjne poglądy za co naród otoczył go wielką czcią. To on starał się maksymalnie uniezależnić swój kraj od USA i jego wpływów gospodarczych (m. in. wypowiedział umowę sieci fast food Mc Donald).

Wpływowe środowiska wojskowe nalegały aby na uniwersytetach pojawił się nowy przedmiot: „Rozważania nad myślą najwyższego dowódcy Hugo Chaveza”. Co ciekawe do tej pory zainteresowało się nim około 10 tys. słuchaczy, studenci zapisują się na ten przedmiot głównie w charakterze uzupełniającym ogólny program. Na uczelniach prywatnych zainteresowanie przedmiotem poświęconym zmarłemu prezydentowi jest znacznie mniejsze. Widzimy zatem, że wpływy wojskowych na uniwersytetach państwowych są spore.

Przedmiot „Rozważania...” jest w istocie połączeniem wiedzy na temat myśli filozoficznych rewolucjonistów południowoamerykańskich m. in. Simona Bolivara, Francisco Miranda etc. Studenci analizują młodość Chaveza, jego miłość do piłki nożnej oraz drogę ku karierze politycznej. Centralnym aspektem tego przedmiotu jest postać prezydenta i idea rewolucji oraz jej realizacja. Studenci twierdzą, że pojawiające się anegdoty z życia Chaveza pozwoliły im dostrzec zwykłego człowieka pod postacią męża stanu. Rewolucyjny prezydent był podziwiany zwłaszcza za swoje słynne wystąpienie w 2006 roku w ONZ, na którym powiedział, że „czuję zapach siarki” - była to aluzja do swojego przedmówcy, Georga W. Busha.

Zwolennicy kursy twierdzą, że promuje on wartości humanistyczne, którymi kierował się Chavez. W dzisiejszej Ameryce łacińskiej nauki takie są bardzo potrzebne, tak samo jak wyzwolenie się z wpływów USA. Krytycy twierdzą zaś, że jest to wstęp do kultu jednostki, podobnego do Chin lub Kuby oraz, że kurs ma na celu pranie mózgów młodzieży akademickiej. Organizatorzy odpowiadają jednak, że dyskusje, krytyka i odmienne zdania są mile widziane.

Zmarły prezydent Hugo Chavez ma w swym kraju specjalny status, a jego osoba jest otoczona niezwykłym szacunkiem. Zagraniczni goście są często zabierani na wycieczkę po mauzoleum prezydenta.