Na wieczną służbę odszedł ostatni lotnik 300. Dywizjonu Bombowego „Ziemi Mazowieckiej”


Nie żyje mjr Czesław Blicharski. Był ostatnim żyjącym lotnikiem 300. Dywizjonu Bombowego „Ziemi Mazowieckiej”. Brał udział w nalotach na Niemcy i bombardowaniu alpejskiej kwatery Hitlera.

Czeslaw-Blicharski_m

mjr Czesław Blicharski / fot. ipn.gov.pl

Ostatni lotnik 300. Dywizjonu Bombowego „Ziemi Mazowieckiej”, twórca Archiwum Tarnopolskiego, Kustosz Pamięci Narodowej, zmarł w sobotę, 21 marca 2015 - informuje Instytut Pamięci Narodowej.

W marcu 1940 r. w trakcie próby przedostania się na Węgry został złapany przez NKWD i skierowany do łagru za szpiegostwo. Na mocy układu Sikorski–Majski 5 października 1941 r. został zwolniony. W czerwcu 1942 r. dotarł do Wielkiej Brytanii, gdzie przeszedł szkolenie dla załóg powietrznych. W 1943 r. został skierowany do Kanady na kurs bombardierów, który ukończył ze stopniem sierżanta Royal Air Force. Po powrocie został wcielony do 300 Dywizjonu Bombowego „Ziemi Mazowieckiej” w Faldingworth. Brał udział w bombardowaniach Drezna, Dortmundu, Norymbergii, i Kilonii, a także alpejskiej kwatery Hitlera.

Po wojnie dokończył prawo na Uniwersytecie Oksfordzkim. Do Polski powrócił w 1956 r., gdzie zajął się m.in. spisywaniem historii rodzinnego Tarnopola i Kresów Wschodnich. Badania archiwów pozwoliły mu na wydanie dziesięciu książek. Swoje zbiory przekazał do Biblioteki Jagielońskiej. Odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski i Nagrodą Kustosza Pamięci Narodowej.

Źródło: ipn.gov.pl

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

1 komentarz

  1. Adam pisze:

    Razem z Braćmi Kurkowymi mojego miasta uczestniczyłem w uroczystościach pogrzebowych pana majora. Pogrzeb odbył sie w.g. ceremoni wojskowej i w asyście kompanii honorowej wystawionej przez garnizon gliwicki.
    W pogrzebie uczestniczyło bardzo dużo mlodzieży szkolnej wystawiającej poczty sztandarowe.
    Cześć jego pamięci !

Zostaw własny komentarz