Naukowcy odnaleźli płód w trumnie szwedzkiego biskupa |
Szczątki Pedera Winstrupa, zmarłego prawie 350 lat temu biskupa Lund, od dawna budziły zainteresowanie naukowców. Jednakże to, co znaleźli podczas skanowania tomografem trumny szwedzkiego duchownego zaskoczyło ich samych. Pod fałdami szaty odnaleziono bowiem kilkumiesięczny płód.
Sarkofag biskupa Winstrupa, pochowanego w krypcie katedry w Lund w Szwecji/ fot. vask, CC-BY-3.0
Ciało biskupa uważa się za najlepiej zachowane XVII - wieczne europejskie zwłoki. Uległy one naturalnej mumifikacji, a szczątki przetrwały do czasów współczesnych w niemal nienaruszonym stanie do tego stopnia, iż możemy przyjrzeć się dokładnie zarysowanym rysom zmarłego.
Winstrup był kapelanem królewskim na dworze Christiana IV a także jednym z założycieli słynnego szwedzkiego uniwersytetu. Naukowcy skanując sarkofag chcieli dowiedzieć się o warunkach życia w XVII - wiecznej Szwecji.
Badacze pobrali próbki DNA obu ciał w celu ustalenia pokrewieństwa. Zdaniem Pera Karstena, dyrektora muzeum historycznego na Uniwersytecie w Lund, na rodzinne koligacje może wskazywać fakt, iż zwłoki urodzonego przedwcześnie dziecka celowo ukryto w stopach zmarłego w wieku 74 lat Winstrupa. Najprawdopodobniej chodziło o pochowanie płodu w poświęconej ziemi, wbrew panującej w owym czasie praktyce chowania nieochrzczonych dzieci poza murami cmentarza.
Planowane są dalsze badania zwłok biskupa, a oba ciała zostaną pochowane razem.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Nie wiem skąd ta sensacja. Może akurat to, że to biskup jest trochę niecodzienne, ale przecież kiedyś powszechną praktyką było nieurządzanie osobnych pogrzebów dzieciom z poronień, tylko wkładanie ich do trumien dorosłych. Tutaj zapewne mamy podobny przypadek i tylko fakt, że zmarłym jest biskup jest trochę niecodzienne, ale zupełnie mnie nie dziwi.
Dobrze , że to nie biskup katolicki. Wtedy zapewne oskarżonoby go o to że to jego dziecko. No ale prostestancki ...