Ogromna wpadka Żytniej Extra. Do reklamy użyli fotografii ze zbrodni lubińskiej |
Miała być reklama Żytniej Extra, a wyszła gigantyczna wpadka producenta na Facebooku. Hasło „Kac Vegas? Scenariusz pisany przez Żytnią” zilustrowała zdjęciem ze zbrodni lubińskiej. Informację i screen na Twitterze umieścił dziennikarz Mikołaj Nowak.
Do zbrodni lubińskiej doszło 31 sierpnia 1982 r. Milicja i ZOMO strzelały do pokojowej manifestacji zorganizowanej z okazji rocznicy porozumień sierpniowych. Od kul zginęły trzy osoby: Michał Adamowicz, Andrzej Trajkowski i Mieczysław Poźniak, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Historię wykorzystanego zdjęcia można przeczytać na stronie jego autora Krzysztofa Raczkowiaka - lubin82.pl.
Spółka jednak zareagowała szybko i przeprosiła - W imieniu zespołu Extra Żytniej najmocniej przepraszamy wszystkich, których uraziliśmy naszą publikacją. Pragniemy podkreślić, że publikacja takiej fotografii nie była wynikiem braku szacunku, a naszej nieświadomości. Popełniliśmy błąd i teraz za niego przepraszamy. Dopełnimy wszelkich starań, aby taka sytuacja się nie powtórzyła - zamieszczając wpis o takiej treści na swoim profilu na Facebooku.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Ledwie 3 trupy i zbrodnia? Komunistów nienawidzę, ale bez przesady...
Idź trolluj gdzie indziej.
lepiej jak by było zdjęcie pijanego Kuronia lub Michnika
Dla wielu ta instytucka byłaby solą w oku. A mogłaby zajmować się właśnie promocją naszej historii.
Rozpoznawalność marki na pewno wzrosła, jak i znajomość tego wydarzenia.
Autor zdjęcia: „Odebrało mi mowę i czucie w członkach... nie mogę w to uwierzyć - żeby zareagować muszę się uspokoić, ale na pewno tego tak nie zostawię” http://www.prw.pl/articles/view/44653/Krzysztof-Raczkowiak-Odebralo-mi-mowe-i-czucie-w-czlonkach
Lubelskiej a nie lubińskiej....
Właśnie że lubińskiej, a nie lubelskiej. Jest takie miasto jak Lubin (nawet tam mieszkam).
Polecam poczytać o wydarzeniach 1982 roku, szczególnie Stefanowi: http://www.lubin82.pl/
Czekałem aż ktoś jej to napisze, ja nie miałem serca