„Upadek” — W. Suworow — recenzja

Czy historia XX wieku mogła potoczyć się inaczej? Mogła! I to setki razy. Np. gdyby to Żukow, a nie Chruszczow przejął pełnię władzy po Stalinie. O tej „bratobójczej” walce opowiada w najnowszej książce specjalista tematu – Wiktor Suworow.

Wiktor Suworow (właśc. Władimir Bogdanowicz Riezun) jest dość znany polskiemu czytelnikowi. Napisał, m.in. bestsellerowe Akwarium, cykl Lodołamacz o II wojnie światowej, historię GRU czy Żołnierzy Wolności, powieść opisującą radziecką interwencję na Czechosłowację w roku 1968, w której Suworow brał udział jako czołgista. Suworow był także oficerem wywiadu wojskowego GRU w Genewie, skąd uciekł na Zachód. Za ten czyn do dziś ciąży na nim zaoczna kara śmierci.

 Upadek (tyt. oryginału: Obłom - Downfall) to kolejny tom „Kronik Wielkiego Dziesięciolecia” - najnowszego cyklu składającego się z książek: Tatiana - tajna broń, Upadek i Matka Diabła.

Jest rok 1956. Stalin nie żyje. Schedę po nim przejmuje Nikita Siergiejewicz Chruszczow - I sekretarz KC Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego oraz Gieorgij Konstantinowicz Żukow - marszałek Związku Radzieckiego, minister obrony ZSRR, czterokrotny Bohater Związku Radzieckiego, członek Komitetu Centralnego KPZR, deputowany do Rady Najwyższej ZSRR. Inni konkurenci są systematycznie marginalizowani i eliminowani. Dwuwładza nie może jednak trwać wiecznie.

W 1956 i 1957 roku nastąpiły wypadki zmieniające historię ZSRR jak i całego bloku wschodniego. W 1956 roku na XX zjeździe KPZR Chruszczow wystąpił z referatem O kulcie jednostki i jego następstwach, w której ujawnił część prawdy o krwawych aspektach rządów Stalina i poddał go dogłębnej krytyce obarczając o całe zło. Był to istny szok dla całego bloku wschodniego, jak i prominentnych działaczy. Najbardziej zakłamany zjazd Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego stał się przyczynkiem do spisku pod wodzą Mołotowa, Malenkowa, Kaganowicza oraz Woroszyłowa - stalinowców chcących pozbawić Chruszczowa władzy. Przebieg zjazdu, spiski w najwyższych kręgach władzy, krwawą interwencję Armii Czerwonej na Węgrzech przygotowaną przez Żukowa, radzieckie próby jądrowe i wystrzelony Sputnik – to wszystko Suworow łączy w zgrabną całość okraszając specyficzną - znaną z poprzednich książek - narracją, w miejscach, w których źródła milczą lub pozostają nie odtajnione do dziś.

Narracja W. Suworowa, czasami może zbyt kwiecista (ale czy innego języka można się spodziewać po „kacie Moskwy i Ukrainy„ Chruszczowie czy ”sługusie i chamie” Żukowie?) znakomicie oddaje klimat lat 50., głębokiego komunizmu, czasów najgłupszych paradoksów i największych zbrodni1.  Czytelnicy jego poprzednich dzieł nie będą rozczarowani, bo książka naprawdę wciąga, od pierwszej strony. Dobre, staranne wydanie – brak błędów, solidna, twarda okładka – zachęca, a na nowo odkryta tematyka sprawi, że zastanowimy się ile razy świat był o włos od atomowej wojny.

Dla zainteresowanych historią ZSRR lektura obowiązkowa.

Plus/Minus

Na plus:

+ ciekawa, gęsta narracja, język

+ interesujący temat

+ dobra praca tłumacza

+ szczegółowość

+ poręczne wydanie

Na minus:

– drobne, sporadyczne literówki

– czasami nieco zbyt „kwiecista” narracja

– nieliczne ilustracje

Tytuł: Upadek

Autor: Wiktor Suworow

Wydanie: 2015

Wydawca: REBIS

ISBN: 978-83-7818-687-8

Stron: 256

Oprawa: twarda

Cena: ok. 28-38 zł

Ocena recenzenta: 8/10

1. Np. w 1954 r. Żukow przeprowadził próby jądrowe na Poligonie Tockoje z udziałem ponad 40 tys. żołnierzy, testując działanie broni atomowej na ludziach. Zarówno żołnierze, jak i mieszkańcy okolicznych wsi otrzymali duże dawki promieniowania radioaktywnego. [↩]