„Seks w III Rzeszy” - A. M. Sigmund - recenzja

Niemcy lata 30. XX wieku. Naziści opanowali cały kraj. Przejęli kontrolę nad prawie każdą dziedziną życia swoich obywateli – nadszedł czas na wprowadzenie ścisłych wymogów, według których każdy Aryjczyk będzie mógł uporządkować swoje sprawy łóżkowe na chwałę Führera! Brzmi sensacyjnie, ale czy tak było naprawdę? 

Seks w III Rzeszy to nowa książka Anny Marii Sigmund (autorki dwutomowego tytułu Kobiety Nazistów), która ukazała się nakładem wydawnictwa Bellona. W momencie, w którym trafiła w moje ręce, w mojej głowie jak mantra pojawiła się gnębiąca myśl: nie oceniaj książki po okładce! Projekt Anny Domasiewicz nie jest bowiem zbyt trafiony. Zasypiający pseudo- SS-mann w za małej czapce i siedząca mu na kolanach blondyneczka w stylu „prawie lata 20.” mieli w założeniu wyglądać zapewne zmysłowo. Moim zdaniem zabieg nieudany, okładka jest nieestetyczna i budzi niemiłe skojarzenia.

Następny rzut oka – bibliografia oczywiście! Ta jest dość obfita, jak na książkę popularnonaukową, duży plus! Przypisy – no cóż, znów nie najlepszy model – zgromadzone pod koniec książki ale pogrupowane na rozdziały. A jeśli już o rozdziałach mowa: Seks w III Rzeszy ma ich osiem. Poruszają problematykę od stosunku Hitlera do seksualności, przez obowiązkowy w każdej podobnej pozycji homoseksualizm, po zakazany w nazistowskich Niemczech swing. Duży rozrzut, ale jak ciekawy! W gruncie rzeczy książka nie traktuje o seksie jako takim, można za to dowiedzieć się z niej wiele na temat polityki rasowej, pozycji kobiet czy pomocy socjalnej w III Rzeszy. Szczególnie fascynujący jest rozdział o „bękartach znad Renu„ - dzieciach spłodzonych przez czarnoskórych okupantów – kolonialnych żołnierzy  stacjonujących w Niemczech w okresie Republiki Weimarskiej. Tylko czytanie, mimo ciekawej tematyki, jest dość trudne. Dziwnie skonstruowane zdania i liczne błędy językowe utrudniają w znacznym stopniu ”pochłanianie” pozycji. Czy wina leży po stronie korektora czy może tłumaczy – nie mnie oceniać, aczkolwiek mankament ten należy zaliczyć na duży minus. Książka jest dość starannie wydana. Cienki papier niskiej jakości chronią na szczęście twarde okładki, a wkładki zawierające zdjęcia ciekawe, choć powszechnie znane, wykonano ze śliskiego papieru znacznie poprawiającego ich czytelność.

Podsumowując: Seks w III Rzeszy to książka ciekawa i, trzeba to zaznaczyć, jedyna w swoim rodzaju. Idealna na jesienne słoty - zadowoli wszystkich poszukiwaczy sensacji i skandali. Niewiele dowiemy się z niej nowego, aczkolwiek warto ją przeczytać, chociażby dla rozrywki, którą bez wątpienia zapewni.

Plus/Minus

Na plus:
+ ciekawa, dotąd nieporuszana tematyka
+ wkładki ze zdjęciami umieszczone na śliskim papierze
+ twarda okładka

Na minus:
- język
- częste powtarzanie tych samych informacji

Tytuł: Seks w III Rzeszy     
Autor: Anna Maria Sigmund
Rok wydania: 2015
Wydawca: Bellona
ISBN: 9788311135826
Okładka: twarda
Liczba stron: 312
Cena: około 30 zł
Ocena recenzenta: 5/10