Film „Zakazany Bóg” - zapowiedź |
Zakazany Bóg to piękna i wzruszająca historia 51 błogosławionych męczenników z Barbastro: mężnych księży i kleryków – ofiar nienawiści do wiary w Boga. Ich cudem ocalałe notatki z więzienia są jednymi z najpiękniejszych świadectw wiary w dziejach chrześcijaństwa.
Podczas wojny domowej w Hiszpanii w latach 1936-1939 zniszczono i splądrowano 2000 kościołów, zakazano praktyk religijnych i dokonywano rzezi na katolikach. Bestialsko zamordowano ponad 8000 osób duchownych. Byli wśród nich biskupi, zakonnice, klerycy. Przez cały czas krwawych prześladowań obiecywano im darowanie życia pod warunkiem wyrzeczenia się wiary, a jednak nie odnotowano żadnego przypadku apostazji!
Jak wielka może być nienawiść do wiary? Jak rodzi się antyreligijny obłęd? Do czego zdolni są ci, którzy mu ulegli? Jak wielka jest miłość, która pozwala przebaczyć oprawcom? Jak dojrzewa się do męczeństwa, by uznać je za dar? Kim są ci, którzy mieli siłę, by oddać życie za wiarę? Zakazany Bóg to film, który przeszywa widza tymi pytaniami. Trudno nie odnieść wrażenia, że to film o czasach, gdy szatan opętał człowieka, a sam Bóg zstąpił z nieba, by dawać siłę męczennikom.
„Nigdy w historii Europy, a może nawet i świata, nie widziano tak ucieleśnionej nienawiści do religii i jej wyznawców” – powiedział o tym, co wydarzyło się w Hiszpanii w czasie wojny domowej 1936-1939 lewicowy historyk Hugh Thomas. Czerwoni fanatycy z nienawiści do wiary zamordowali 8000 duchownych, zniszczyli 2000 kościołów. Profanowano Najświętszy Sakrament, palono relikwie świętych, karano śmiercią za praktyki religijne.
Każdego dnia tej barbarzyńskiej rzezi hiszpańska ziemia pokrywała się krwią męczenników. Przez cały czas okrutnych prześladowań obiecywano duchownym darowanie życia pod warunkiem wyrzeczenia się wiary, a jednak nie odnotowano żadnego przypadku apostazji!
Zakazany Bóg opowiada historię 51 błogosławionych męczenników z Barbastro; księży i kleryków, którym przyszło oddać życie za wiarę. Wszyscy mieli wybór. Mogli porzucić kapłaństwo, wyrzec się Chrystusa i uratować życie. Ich cudem ocalałe notatki z więzienia napisane niedługo przed egzekucją są jednymi z najpiękniejszych świadectw wiary w dziejach chrześcijaństwa. Widzowie już na zawsze pozostaną pod wrażeniem ich przesłania...
„Nigdy w historii Europy, a może nawet i świata, nie widziano takiego ucieleśnienia nienawiści do religii i jej wyznawców„
Hugh Thomas
Historia opowiadana w filmie:
„Sierpień 1936 roku, początek hiszpańskiej wojny domowej. 51 członków wspólnoty klaretynów w Barbastro (Huesca) umiera w imię swojej wiary, stając się męczennikami. Film opowiada o ostatnich tygodniach ich życia, od chwili zatrzymania do momentu rozstrzelania. W tym czasie zatrzymani piszą, opowiadając o swojej sytuacji, o sytuacji swoich współtowarzyszy, o ludziach, którzy ich widzieli. Pisma te stały się podstawowym świadectwem służącym opowiedzeniu tej historii w filmie. Miejscowość w regionie Huesca, wówczas licząca 8000 mieszkańców, staje się strategicznym punktem na mapie wojny – tam zlokalizowane są koszary i siedziba komitetu rewolucyjnego świetnie zorganizowanej Narodowej Konfederacji Pracy. Wojsko uosabia pułkownik José Villalba (Juanjo Díaz Polo). Anarchistom dowodzi młody Eugenio Sopena (Jacobo Muñoz). Wówczas wspólnota misjonarzy klaretynów w Barbastro (Huesca) liczyła 60 osób: 9 księży, 12 braci zakonnych i 39 seminarzystów. Przełożonym był ojciec Felipe de Jesús Munárriz (Julio Pajares), prefektem seminarzystów – ojciec Juan Díaz (José María Rueda), a odpowiedzialnym za misjonarzy klaretynów – ojciec Leoncio Pérez (Antonio Gómez), który prowadził również rachunki zakonu. Wśród seminarzystów było dwóch Argentyńczyków: Pablo Hall (Guido Agustín) i Atilio Parussini (Ricardo del Cano), którzy nie zostali zamordowani z powodu swojego pochodzenia, a ich relacja miała kluczowe znaczenie dla poznania zdarzeń.
Dom wspólnoty klaretynów został zaatakowany 20 lipca 1936 roku. Aresztowano trzech ojców: przełożonego, prefekta i ekonoma. Pozostali klaretyni zostali przeniesieni do szkoły pijarów, gdzie zostali zamknięci w auli. Chorzy seminarzyści: Vidaurreta (Teseo Martín) i Falgarona (Antonio Javier Moreno), razem z wiekowym bratem Muñozem (Jesús Guzmán) zostali zabrani do szpitala. Inni czterej starsi bracia i brat Simón Sánchez (Jorge Ferrer) zostali przeniesieni do pobliskiego domu starców. Aula szkoły pijarów zmieniła się w więzienie dla klaretynów zanim zostali rozstrzelani.
Od 20 lipca 49 misjonarzy klaretynów było więzionych w auli szkoły pijarskiej. Ojcowie szkoły najpierw zaoferowali im materace i koce, ale po kilku dniach zostały zarekwirowane, a klaretyni musieli spać i siedzieć na zimnej podłodze. Przez okna podglądał ich motłoch, między innymi Trini, dziewczyna z Pallaresa (Elena Furiase), która spędzała godziny, wyglądając seminarzysty Estebana Casadevalla, podobnego według niej do Rudolfa Valentino.
Strażnicy więzienni chcieli, by młodzi seminarzyści odstąpili od swojej wiary, dlatego na przykład pozwolili pewnego razu, by dziewczyny i prostytutki weszły do auli. Strażnicy nie doczekali się jednak żadnej reakcji ze strony seminarzystów. Uwięzieni, na ile mogli, starali się zachować chrześcijańskie rytuały, przyjmując codzienną Komunię. Ojciec Ferrer, pijar, i brat Vall, kucharz klaretynów (Juan Lombardero), zwodząc strażników, dodawali opłatki do koszyków, w których znajdowało się śniadanie. Przy rozdzielaniu tych koszyków ojciec Sierra (César Diéguez) dodawał opłatek, wkładając go między chleb a kawałek czekolady. W auli stale się modlono w małych grupach i po cichu, żeby nie zwracać uwagi strażników zabraniających również i tego. Niektórym klaretynom, na przykład ojcu Masipowi (Eneko Capapay) czy Salvadorowi Pigemowi (Luis Seguí), zaproponowano wolność za wcześniejsze przysługi albo dlatego, że byli znajomymi strażników. Jednak ojcowie ci przedłożyli wolność całej wspólnoty nad własną, wobec czego i oni zostali zamordowani.
Uwięzieni klaretyni dawali pisemne świadectwo swojego męczeństwa, wykorzystując najmniej rzucające się w oczy miejsca i przedmioty w auli: siedzisko od taboretu, kawałki desek, fragmenty ścian, papierki po czekoladzie itp. Hall i Parussini, kiedy dowiedzieli się, że nie zostaną rozstrzelani i że dzięki swojemu konsulatowi w Barcelonie udadzą się do Włoch, poprosili swoich współtowarzyszy o ostatnią pamiątkę dla kongregacji. Chcieli ją zawieźć ojcu generałowi w Rzymie. Wzięli więc chusteczkę dopiero co rozstrzelanego ojca Sierry i poprosili, by każdy wziął ją do rąk i pocałował. Prócz tego na papierze, w który zawinięta była czekolada przynoszona przez brata Valla na śniadanie, złożyli swoje podpisy jako dowód zachowania wiary. Papier ten, zapisany po obu stronach, był pożegnaniem z kongregacją klaretynów. Na początku i końcu podpisał się seminarzysta Faustino Pérez (Jerónimo Salas).
Ojcowie przełożeni zostali rozstrzelani 2 sierpnia, pozostali 12, 13, 15 i 18 sierpnia 1936 roku. Razem z przełożonymi został rozstrzelany Ceferino Giménez „el Pelé” (Mauro Muñiz), cygan służący do Mszy i przyjmujący codziennie Komunię, który mimo nalegań córki Pepity (Bárbara Rodríguez) nie porzucił różańca i dał świadectwo wiary swoim życiem. Wśród ofiar był też bp Florentino Asensio (Gabriel Latorre), więziony w swoim pałacu od 19 lipca. 23 lipca został przeniesiony do szkoły pijarów, tam torturowany i zamordowany 9 sierpnia. Wśród torturujących go byli Mariano Abad (Juan Alberto López) i robotnik Alfonso Gaya (Daniel Blasco)”.
Męczennicy z Barbastro zostali beatyfikowani przez papieża Jana Pawła II 25 października 1992 roku.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.