„Wojna mocarstw. Podlasie 1914-1915” – Marcin Tomkiel – recenzja |
Lata 2014-2018 są wyjątkowe w historii świata, ale przede wszystkim w historii Europy. To właśnie teraz przychodzi nam wspominać wydarzenie, które odcisnęło niewątpliwie krwawe piętno na całym naszym kontynencie, ale także pozwoliło wielu narodom na wybicie się na Niepodległość – w tym i nam, Polakom. I wojna światowa doświadczyła wszystkich mieszkańców Polski, jednak o niektórych mówi się zdecydowanie mniej niż o innych. Często tego stanu rzeczy należy dopatrywać właśnie w wojennej tragedii regionu.
Tereny naszego kraju określane eufemistycznie jako „ściana wschodnia„ bądź ”Polska C”, a więc także Podlasie, Białostocczyzna i Suwalszczyzna, zajmują bardzo mało miejsca w powszechnej świadomości historycznej. Co ciekawe także lokalnie zdarzenia sprzed stu lat pokryły się warstwą zapomnienia. Tą sytuację stara się zmienić Marcin Tomkiel, który w swojej książce odmalowuje nie tylko wojskowy walec, który przetoczył się po Podlasiu, ale także wpływ wielkiej polityki na życie mieszkańców.
Recenzowana pozycja nie jest książką naukową, ani do miana takiej nie aspiruje. Jak podkreślono we wstępie, głównym celem było wzbudzenie zaciekawienia czytelników, a także maksymalne ułatwienie zrozumienia często złożonych mechanizmów, które spowodowały działania takie, jak stosowanie taktyki spalonej ziemi czy przymusową ewakuację ludności w głąb Cesarstwa Rosyjskiego. Po części książka spełnia pokładane w niej nadzieje przystępności.
Napisana językiem publicystycznym, pozbawiona jakichkolwiek cech pracy naukowej (przypisów, opisu zastosowanej metodologii etc.) nie czyta się jednak zbyt dobrze. Może czasami warto byłoby zastosować kilka przypisów, ponieważ czytelnik czasami gubi się w wykorzystanych przez autora źródłach, a wręcz nie może rozpoznać pierwotnej lokalizacji niektórych informacji. Wpływa to także na odbiór całości tekstu, który sprawia wrażenie nierównego i pisanego zrywami. Być może choć mikron przypisów zaradziłby takim odczuciom. Rozczarowuje także konstrukcja bibliografii, w której wymienione są tylko archiwa, gdzie można znaleźć dokumenty dotyczące I wojny światowej na Podlasiu. Brak namiarów na konkretne zespoły (wyjątkiem jest tylko zespół z Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie) nie ułatwia następnym badaczom pracy.
Do niewątpliwych plusów książki zaliczyć można wykorzystanie nieznanych do tej pory materiałów, jak dziennik niemieckiego generała Maximiliana von Gallwitza, dowodzącego wojskami Cesarstwa Niemieckiego na opisywanych terenach czy relacji złożonej przez zwykłego mieszkańca tych ziem. Ciekawymi aspektami są także opisy użycia przez obie walczące strony sterowców. Nie można znaleźć na ten temat zbyt wielu informacji w innych publikacjach o historii I wojny światowej.
Marcin Tomkiel nie zapomniał także, że historia to nie tylko wielka polityka i ruchy wojsk, ale także historia konkretnych ludzi – tych, którzy walczą i tych, przez których domy przetacza się wojna. Wymuszone przez Rosjan bieżeństwo ludności Podlasia to temat, który właściwie tłumaczy obecne zapomnienie o krwawych walkach toczonych na tych ziemiach w latach 1914-1915. Wielu uchodźców nie tylko miało problem z powrotem do odradzającej się Ojczyzny, ale przede wszystkim nie czuło zbyt silnych więzi z nowym tworem pod nazwą Polska. Zniszczony dobytek, rozkradzione nawet najdrobniejsze przedmioty, zabite bądź zarekwirowane zwierzęta hodowlane, a także niemożność odnalezienia się w kraju, którym wciąż targa wojna o granice to największa tragedia Podlasian. Ich tożsamość i łączność z zamieszkiwanym obszarem została bezlitośnie zniszczona najpierw przez Rosjan stosujących taktykę spalonej ziemi, a potem przez okupację niemiecką. Utracone materialne dowody kultury, jak chociażby przetopione bądź wywiezione dzwony kościelne, nie pomagały w przekazywaniu historii lokalnej. W dodatku wokoło pełno było grobów „obcych” – poległych żołnierzy obu wielkich ścierających się mocarstw.
Podsumowując książka Marcina Tomkiela Wojna mocarstw. Podlasie 1914-1915 w wielu przedstawianych aspektach jest pionierska i powinna stać się impulsem do poszerzenia studiów nad historią Podlasia podczas I wojny światowej (choć autor nie ułatwił innym przeprowadzenia kwerendy). Doskonale także wpisuje się w obecny trend łączenia historii w wymiarze makro z indywidualnymi przeżyciami zwykłych ludzi, których wielkie imperia zmusiły do opuszczenia zamieszkiwanej od pokoleń ziemi. Takie publikacje dotyczące historii lokalnej, ale jak się okazuje także tej „wielkiej” są niewątpliwie bardzo potrzebne.
Plus/Minus:
Na plus:
+ wykorzystanie nieznanych pamiętników, relacji
+ połączenie historii makro z historią regionalną
+ opisy działań armii niemieckiej i rosyjskiej
+ poruszenie tematu bieżeństwa
Na minus:
- całkowita rezygnacja z przypisów
- nierówno prowadzona narracja
- niedokładna bibliografia
Tytuł: Wojna mocarstw. Podlasie 1914-1915
Autor: Marcin Tomkiel
Wydawnictwo: Fundacja SĄSIEDZI
Rok wydania: 2015
ISBN: 978-83-64505-13-3
Liczba stron: 158
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena: 29,90 zł
Ocena recenzenta: 7 /10
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.