Pechowi brązowi medaliści Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej |
Jeszcze rok temu mało kto uwierzyłby w taki scenariusz. Holandia, wicemistrzowie świata z RPA z 2010 roku i trzecia drużyna mundialu w Brazylii w 2014 roku, nie awansowała do Mistrzostw Europy we Francji w 2016 roku1). Sytuacja jest tym bardziej zaskakująca, że przyszłoroczne mistrzostwa zgromadzą aż 24 drużyny, o 8 więcej niż dotychczas2). Kiedy jednak spojrzymy na historię, zobaczymy, że słabiej grająca w eliminacjach Holandia nie jest pierwszym brązowym medalistą mistrzostw świata, który nie awansował na najbliższy czempionat Starego Kontynentu.
Mundial w 1966 roku, który odbył się w Anglii, do tej pory wspominany jest przez kibiców z całego świata z różnych powodów. Jedni do dzisiaj zastanawiają się, czy bramka Geoffa Hursta została prawidłowo uznana. Anglicy z kolei wracają myślami do mundialu organizowanego w domu z powodu tęsknoty do sukcesu na międzynarodowej arenie. Dla Portugalczyków zaś był to najlepszy występ na mistrzostwach świata w całej historii ich piłki nożnej. Grający po raz pierwszy na mundialu piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego zdobyli wówczas trzecie miejsce, a pierwsze skrzypce grała u nich „Czarna Perła z Mozambiku”, czyli Eusebio3). Dwa lata później zabrakło ich na Mistrzostwach Europy we Włoszech. W grupie eliminacyjnej za przeciwników mieli Szwedów, Norwegów i Bułgarów. Drużyna słynnego Eusebio przegrała dwa spotkania: z tymi pierwszymi i ostatnimi. Zdecydowanie bardziej bolesny był falstart ze Skandynawami. Porażka 1:2 w Lizbonie na starcie eliminacji cztery miesiące po pięknym dla nich turnieju w Anglii utrudniła zadanie. Do mistrzostw awansowali Bułgarzy, którzy wyprzedzili drugą Portugalię aż o 4 punkty (wtedy za zwycięstwo przyznawano dwa oczka)4. Od tamtej pory prawie wszystkie europejskie drużyny, które na mundialu zajmowały trzecie miejsce, nie były w stanie awansować do mistrzostw Starego Kontynentu. Istnym piłkarskim fenomenem jest tu drużyna Niemiec, która dwukrotnie ową klątwę przełamała. W 1970 i 2010 roku zajmowali oni trzecie miejsce na mundialach, pokonując w „małym finale” Urugwaj. Brąz zdobyli także w 2006 roku. Co się działo potem na Mistrzostwach Europy? W 1972 roku - mistrzostwo, w 2008 - wicemistrzostwo, w 2012 - miejsca III/IV5).
„Wyjątkowa” Polska
Drugą ofiarą niemocy brązowych medalistów była nasza drużyna. Do tej pory jako jedyni dwukrotnie po zdobyciu trzeciego miejsca na mistrzostwach świata nie byliśmy w stanie awansować na mistrzostwa Europy. Pierwszy przypadek pamiętają (a ci młodsi kibice znają) wszyscy. Trzecie miejsce na mundialu w 1974 roku oznaczało potwierdzenie siły naszej reprezentacji, która dwa lata wcześniej zdobyła w Monachium olimpijskie złoto. W „małym finale” na mistrzostwach świata pokonaliśmy Brazylię po bramce Grzegorza Laty (króla strzelców tego turnieju)6).
Eliminacje do Mistrzostw Europy w 1976 roku przegraliśmy różnicą bramek. Dwa zwycięstwa nad Finlandią i jedno nad Holandią były niewystarczające do awansu. Holendrzy bowiem
zrewanżowali się u siebie, a Włosi w dwóch meczach co prawda nie strzelili nam bramki, ale sami też nie dali sobie strzelić. Będąca na ustach piłkarskiego świata reprezentacja Polski nie awansowała na mistrzostwa Europy7).
Historia zatoczyła koło 8 lat później. Po trzecim miejscu na mundialu w Hiszpanii, gdzie nikt nie spodziewał się tak dużego sukcesu reprezentacji Antoniego Piechniczka8), przystąpiliśmy do eliminacji do turnieju we Francji. W grupie za rywali mieliśmy Portugalczyków, drużynę Związku Radzieckiego i (po raz kolejny) Finów. Wygraliśmy tylko jeden mecz - na starcie, z Finami. Udało nam się dwukrotnie zremisować - u siebie ze Skandynawami i z ZSRR. Trzy inne zakończyły się naszą porażką. Portugalczykom z kolei udało się to, czego nie udało się zrobić 16 lat wcześniej. Awansowali z pierwszego miejsca, a nam na otarcie łez pozostał fakt, że odpadła także drużyna Związku Radzieckiego9).
Bez wyjątków
Mundial w 1986 roku na trzecim miejscu zakończyła drużyna Francji10. Michel Platini i spółka byli jednocześnie Mistrzami Europy z 1984 roku. Wtedy to zachwycili całą piłkarską Europę - wygrali wszystkie mecze, a dziewięć bramek w turnieju zdobył lider Francuzów, Platini11). Ich absencja na Mistrzostwach Europy w 1988 roku klasyfikowana była jako sensacja.
Mało kto dopuszczał takie myśli do głowy. Okazało się jednak, że klątwa oprócz odpornych na nią Niemców dosięgnie każdego. Nawet złotych Francuzów z wielkim Platinim na czele.
W eliminacjach do mistrzostw Starego Kontynentu w 1988 Francuzi pierwszy mecz wygrali... dopiero za czwartym podejściem. Pokonali wówczas u siebie Islandię 2:0. W sumie w eliminacjach strzelili zaledwie 4 bramki i po raz pierwszy w historii tych rozgrywek triumfator poprzedniego turnieju nie bronił tytułu podczas kolejnych mistrzostw. Dodatkowo w 1987 roku zakończyła się pewna era francuskiej piłki, bowiem w reprezentacji po raz ostatni wystąpił Platini (właśnie w wygranym 2:0 meczu z Islandią)12.
Mundial we Włoszech w 1990 roku kibice nie wspominają ze względu na piękne gole czy też zawodników. Ilość rzutów karnych, kartek i niesmacznych sytuacji (chociażby słynne spięcia między Rudim Voellerem a Frankiem Rijkardem) starczyłaby na obdarowanie kilku innych mundiali. Gospodarze ostatecznie zajęli na nim trzecie miejsce. Na pewno nie spodziewali się, że niedługo będą to osiągnięcie przeklinać13.
Tak jak Portugalczycy w 1966 roku, Włosi na początku lat 90. mogli żałować punktów straconych w starciu z drużyną ze Skandynawii. Norwegowie okazali się być tymi, którzy napsuli piłkarzom z Półwyspu Apenińskiego najwięcej krwi podczas tamtych eliminacji. U siebie wygrali z trzecią drużyną świata 3:1, zaś na wyjeździe zanotowali cenny remis. Przez potknięcia w meczach ze słabszym rywalem, Włosi ułatwili awans drużynie ZSRR14.
W 1994 roku na mundialu w Stanach Zjednoczonych swoją postawą zaskoczyło kilka drużyn narodowych. Bardzo dobrze spisali się chociażby Rumuni (z Maradoną Karpat, Gheorghem Hagim na czele) i Bułgarzy (których do zwycięstw prowadził Christo Stoiczkow). Tych pierwszych w ćwierćfinale po rzutach karnych wyeliminowali Szwedzi, którzy tym samym po 36. latach znaleźli się w najlepszej czwórce mundialu. Najlepszymi piłkarzami w drużynie ówczesnych brązowych medalistów mistrzostw świata byli Kennet Andersson i Tomas Brolin. Ostatecznie Szwedzi w meczu o trzecie miejsce pokonali Holendrów15).
Na niewiele się to jednak zdało przy eliminacjach do mistrzostw Europy. Szwajcaria, Turcja, Węgry - wyższość tych drużyn w bezpośrednich spotkaniach musiała uznać trzecia drużyna mundialu 94′. W ich grupie znalazła się jeszcze reprezentacja Islandii. Mimo tego, że do mistrzostw Europy mogły wtedy z grupy awansować dwa zespoły, było to i tak za mało miejsc, by w turnieju rozgrywanym na angielskich boiskach mogli znaleźć się Szwedzi16).
Kto pamięta mundial w 1998 roku (albo o nim słyszał), musi kojarzyć fantastyczną postawę reprezentacji Chorwacji, która tamtym występem debiutowała na mistrzostwach świata. Davor Suker i spółka bez kompleksów grali z kolejnymi rywalami, co m. in. poskutkowało tak spektakularnym zwycięstwem, jak to 3:0 z Niemcami. Chorwaci we Francji zajęli trzecie miejsce, zaskakując cały piłkarski świat, a Davor Suker z sześcioma golami został królem strzelców17).
W eliminacjach do Mistrzostw Europy 2000 Chorwaci trafili do grupy m. in. z Jugosławią i Irlandą. Paradoksalnie jednak, największe znaczenie miał rezultat ze spotkania z inną drużyną. 5 czerwca 1999 roku Chorwaci, mimo że prowadzili do przerwy 1:0, zremisowali na wyjeździe z Macedończykami. W ostatniej kolejce prowadzili z Jugosławią 1:0 i to oni, a nie ich rywale byli w turnieju. Niestety, mecz ostatecznie zakończył się remisem 2:2, co zapewniało awans Jugosłowianom18.
W 2002 roku, kiedy mistrzostwa świata odbywały się w Korei i Japonii, w meczu o trzecie miejsce zmierzyły się ze sobą dwie największe niespodzianki całego turnieju. Koreańczycy, którzy byli współgospodarzami zawodów, szczęśliwie przechodzili kolejne fazy, aż w półfinale musieli uznać wyższość drużyny niemieckiej. W meczu o trzecie także przegrali, tym razem z Turkami. Piłkarze europejskiej reprezentacji mecze fazy pucharowej do porażki w starciu z Brazylią wygrywali rezultatem 1:0. Wygrywając mecz o trzecie miejsce po raz pierwszy w historii stanęli na podium mistrzostw świata19).
Warto wspomnieć, że w kwalifikacjach do mundialu w 2002 roku Turcy zajęli w grupie drugie miejsce, a awansowali dzięki pokonaniu Austrii w barażu. Historia zatoczyłaby koło, gdyby podobna sztuka udała się przed Euro 2004 w Portugalii. Wtedy piłkarze znad Bosforu także uplasowali się na drugim miejscu w grupie eliminacyjnej (wyprzedziła ich reprezentacja Anglii) i w barażu wylosowali będącą, wydawałoby się, na straconej pozycji Łotwę. Okazało się jednak, że kraj nadbałtycki to przeciwnik silniejszy od brązowych medalistów mistrzostw świata i to oni pojechali na Półwysep Iberyjski20).
W Mistrzostwach Świata 2014 Holandia jako druga w turnieju upokorzyła Brazylijczyków. Canarinhos, rozbici psychicznie po klęsce w półfinałowym meczu z Niemcami, przegrali z Holendrami w meczu o trzecie miejsce. Tym samym „Pomarańczowi” zanotowali najlepsze występy na mundialach od lat 70′ (cztery lata wcześniej przegrali z Hiszpanami w finale). Robben i spółka mieli przełamać niemoc brązowych medalistów mistrzostw świata21).
Niestety, zamiast przełamania, medaliści z Brazylii ponieśli klęskę. Porażka boli tym bardziej, że żeby zachować cień szansy na awans, wystarczyło zająć chociażby trzecie miejsce. Tymczasem Holendrzy dali się wyprzedzić nie tylko Czechom i Islandii, ale także Turkom. Nie ma się jednak co temu dziwić, bo w sześciu meczach z tymi drużynami tylko w jednym byli w stanie zapisać na koncie punkty. A konkretnie jeden punkt - u siebie zremisowali z Turkami.
Brązowi medaliści mistrzostw świata od początku istnienia mistrzostw Europy (czyli od 1960 roku) mają problem z awansem na ten turniej. Czasem spowodowane to było dyspozycją dnia (przegrane Turków z Łotwą w barażowych meczach eliminacyjnych do Euro 2004), czasem wyraźnym brakiem formy w dłuższej perspektywie czasu (jak Holendrzy w eliminacjach do Mistrzostw w 2016 roku we Francji), a momentami po prostu brakowało szczęścia (jak Polakom, którzy po mundialu w Niemczech w grupie walczyli z wicemistrzami świata Holendrami). Swoistym fenomenem w całej stawce pozostaje drużyna Niemiec, na którą nie działają żadne zrządzenia losu.
- http://www.sport.pl/euro2016/1,136510,19019698,euro-2016-bez-holandii-znamy-uczestnikow-me-oraz-barazy.html. (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/euro-2012,euro-2016-w-francji-o-euro-2016-po-euro-2012,artykul,141604,1,482.html. (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/ms-2010,mistrzostwa-swiata-w-pilce-noznej-anglia-1966,artykul,74973,1,965.html. (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- Włochy 1968. [W:] Leksykon historii mistrzostw Europy w piłce nożnej 1960-2008. Pod red. S. Kopra. Warszawa: Axel Springer Polska Sp.z.o.o. 2008, s. 55-60. [↩]
- http://pl.wikipedia.org/wiki/Reprezentacja_Niemiec_w_pi%C5%82ce_no%C5%BCnej (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- http://www.hppn.pl/reprezentacja/turnieje/mistrzostwa-swiata/35,MS-RFN-1974 (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- http://www.hppn.pl/reprezentacja/turnieje/mistrzostwa-europy/29,eliminacje-ME-Jugoslawia-1976 (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- http://www.hppn.pl/reprezentacja/turnieje/mistrzostwa-swiata/22,MS-Hiszpania-1982 (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- http://www.hppn.pl/reprezentacja/turnieje/mistrzostwa-europy/20,eliminacje-ME-Francja-1984 (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- „Piłka w grze. Część 13” 2006 nr 5. [↩]
- http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/euro-2012,euro-1984-francja,artykul,25355,1,1016.html (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- Republika Federalna Niemiec 1986. [W:] Leksykon historii mistrzostw Europy w piłce nożnej 1960-2008. Pod red. S. Kopra. Warszawa: Axel Springer Polska Sp.z.o.o. 2008, s. 90-100 [↩]
- „Piłka w grze. Część 14” 2006 nr 6. [↩]
- Szwecja 1992. [W:] Leksykon historii mistrzostw Europy w piłce nożnej 1960-2008. Pod red. S. Kopra. Warszawa: Axel Springer Polska Sp.z.o.o. 2008, s. 101-107. [↩]
- http://pilkanozna.pl/index.php/Mistrzostwa-%C5%9Awiata/Historia/467661-usa-1994.html (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- http://www.sport.pl/sport/1,100106,2111422.html (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- http://www.czasfutbolu.pl/chorwacja-1998-krol-strzelcow-ekscentryczny-trener-i-brazowy-medal/118990 (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- Belgia i Holandia 2000. [W:] Leksykon historii mistrzostw Europy w piłce nożnej 1960-2008. Pod red. S. Kopra. Warszawa: Axel Springer Polska Sp.z.o.o. 2008, s. 119-132. [↩]
- http://pilkarskiswiat.com/historia-ms-korea-i-japonia-2002/ (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- http://www.90minut.pl/liga/0/liga412.html (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
- http://www.pilkanozna.pl/index.php/4951/Mistrzostwa-%C5%9Awiata-2014-FINA%C5%81/showResultsRank.html (dostęp 31 października 2015 roku [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.