10 faktów o Marii Teresie Austriackiej

Cicha, pobożna i odsunięta w cień – taka była małżonka Króla Słońce. Nie jest to jednak wszystko, co możemy powiedzieć o tej kobiecie. Bo czy wiedzieliście, że zajadła się czekoladą, nie lubiła czytać książek i mogła paść ofiarą czarnej magii?

Maria Teresa Austriacka, obraz autorstwa Charlesa Beaubruna

1. Maria Teresa została oficjalnie nazwana Austriaczką, choć była infantką hiszpańską i właśnie w Hiszpanii przyszła na świat. Nazywano ją tak ze względu na jej pochodzenie – wywodziła się bowiem z austriackiej dynastii Habsburgów.

2. Maria Teresa mogła poszczycić się pokrewieństwem z największymi europejskimi rodami. Wśród jej przodków znaleźć możemy Medyceuszy, Burbonów czy Jagiellonów.

3. Królowa Francji odziedziczyła po swoich przodkach tzw. wargę habsburską. Prognatyzm, czyli nadmierne wysunięcie kości żuchwy lub szczęk, u Habsburgów był spowodowany częstym zawieraniem małżeństw przez osoby zbyt blisko spokrewnione i należące do jednego rodu.

4. Maria Teresa nie miała talentu do języków. Choć mieszkała we Francji ponad 20 lat, nigdy nie nauczyła się swobodnie władać językiem francuskim, który ciągle mieszkała z rodzinnym hiszpańskim.

5. Austriaczka nie była molem książkowym, uwielbiała za to gry hazardowe. Niestety bardzo często, podczas gry w karty, przegrywała spore sumy pieniędzy, nie można więc powiedzieć, że posiadała poker face.

6. Ta francuska monarchini nie miała szczęścia w miłości. Jej mąż, Ludwik XIV, nie należał do najwierniejszych mężczyzn i z tego powodu sprawiał jej wiele przykrości, obnosząc się coraz bardziej ze swoimi kolejnymi miłostkami. Maria Teresa przez długi czas sprzeciwiała się królewskim romansom. Ostatecznie jednak nie mogła nic na to poradzić, więc postanowiła ustąpić.

7. Maria Teresa wydała na świat sześcioro dzieci. Niestety tylko jeden syn dożył dorosłego wieku. Co ciekawe, nie było to jedyne potomstwo Ludwika XIV – miał on prawdopodobnie aż siedemnaścioro nieślubnych dzieci.

8. Ulubionym przysmakiem królowej była czekolada. Uwielbiała ją jeść, ponadto wprowadziła na dwór francuski zwyczaj picia gorącej czekolady. Podjadanie słodkości wpłynęło na jej wagę, która z biegiem lat stawała się coraz większa.

9. Jedna z dworskich plotek głosiła, że Maria Teresa wdała się w romans z czarnoskórym karłem o imieniu Nabo. Konsekwencją tego związku miało być przyjście na świat dziewczynki, która z racji swojego koloru skóry, nie mogła być dzieckiem Ludwika XIV. Karzeł musiał natychmiast opuścić dwór, zaś niemowlę zniknęło w tajemniczych okolicznościach. Dziewczynka miała odnaleźć się po latach jako mniszka o imieniu Luiza Maria Teresa. Prawdopodobnie jednak ta historia nie jest prawdziwa, ponieważ królowa była kobietą bardzo spokojną, wierną i pobożną, a przede wszystkim znajdowała się pod ciągłą obserwacją. Wiadomym jest, że teorię tę rozpowszechniła, nienawidząca Marii Teresy, kochanka króla – Markiza de Montespan, co jedynie potwierdza nieprawdziwość tej historii.

10. Maria Teresa zmarła w wieku 45 lat i jak sądzono, została otruta. Podejrzenia padły m.in. na kochankę Ludwika, Markizę de Montespan, która rzekomo korzystała z eliksirów i interesowała się czarną magią.

Bibliografia:

1.  Craveri B., Kochanki i królowe. Władza kobiet, Warszawa 2010.

2. Perroy É., Historia Francji. Od początku dziejów do roku 1774, Warszawa 1969.

^{Korekta: Jagoda Marek}