„Bajka o Rašce i inne reportaże sportowe” – P. Ota – recenzja


Tuż przed EURO 2016 w książkowych nowościach dominuje tematyka piłkarska. Łatwiej jednak zrozumieć piłkę, kiedy ogólnie rozumie się sport. Bardzo ciekawym podręcznikiem w tej kwestii może być dzieło czeskiego pisarza, Ota Pavla. „Bajka o Rasce i inne reportaże sportowe” to nie tylko dobrze napisana książka, ale przede wszystkim  ukazanie sportowca jako jednego z nas.

bajkaorasceDzieło czeskiego pisarza jest bardzo dobrym portretem wybitnych czechosłowackich sportowców. Autor nie ogranicza się do jednej dyscypliny. Książka jest urozmaicona tematycznie. Oprócz bohaterów indywidualnych pojawiają się także drużyny (jak chociażby drużyna czechosłowackich szczypiornistów), a także sztaby szkoleniowe. Praca utrzymana w odpowiedniej narracji zapewnia czytelnikowi nie tylko estetyczne wrażenia, ale też przeżywanie sportowych sukcesów Zatopka czy Raski.

W dobie ostatnich afer dopingowych z udziałem rosyjskich sportowców wiele osób może się zastanawiać nad sensem rywalizacji w momencie, kiedy tak uznani zawodnicy  przyłapywani są  na niedozwolonych środkach. Książka jest utrzymana w charakterze opowieści o wyczerpujących treningach i poświęceniach, które są składnikami sukcesu. Dotyczy właściwie wszystkich dyscyplin - od skoków narciarskich, przez gimnastykę, kolarstwo aż po biegi. Jej lektura może przywrócić wiarę w piękną, czystą rywalizację.

Perełką w całym zbiorze reportaży jest tytułowa Bajka o Rasce. Utrzymana w baśniowym klimacie, wciąga czytelnika od pierwszego zdania. Opowieść o złotym medaliście olimpijskim z Grenoble jest ucharakteryzowana na opowieść o bohaterze, który musiał wspiąć się na wyżyny swoich możliwości ciężką pracą, żeby pokonać innych. Po lekturze tej bajki czytelnik zrozumie towarzyszące książce słowa Mariusz Szczygła, że „Pavel »ubaśniawiał« sport”.

Przede wszystkim jednak, fanów sportu może ująć sposób, w jaki Pavel prezentuje bohaterów świadomości zbiorowej. Owszem, pokazuje ich jako zwycięzców, ale stara się głównie zwrócić uwagę na czasem niełatwą drogę, którą musieli przejść. Przez pokazywanie początków i ich słabości, jednocześnie gloryfikował tytanów pracy i uświadamiał czytelnikowi, że jego bohater to też zwykły człowiek, który musiał pokonać wiele przeciwności, żeby dojść na szczyt. Teraz, kiedy wystarczy jedna porażka, by ze sportowca zrobić najgorszego, takie spojrzenie jest wyjątkowo cenne.

Książka nie jest długa. Być może dla niektórych nawet do przeczytania w jeden wieczór. Ale treść usprawiedliwia klimat, w jakim została ona utrzymana. Każdy kolejny reportaż zmusza do przemyśleń.

Bajka o Rasce i inne reportaże sportowe to obowiązkowa pozycja dla osób, którzy zwątpili w szlachetną, czystą rywalizację. Opowieść o tych, którzy katorżniczymi treningami doszli tam, gdzie inni mogli już ich tylko podziwiać. Niedawno był dzień dziecka. Kupienie tej książki synowi/córce też jest dobrym pomysłem. Bajka o Rasce może być piękną opowieścią dla najmłodszych, a całość nauką dla młodszych czytelników, że sportowcowi bez względu na wyniki należy się szacunek.

Plus minus:

Na plus:

+ budowanie akcji w rywalizacji sportowej i język, który trafia do czytelnika

+ umiejętne przekazywanie wartości sportowych

+ bardzo dobrze utrzymany klimat Bajki o Rasce

+ realistyczne ukazanie sportu z punktu widzenia zawodników

+ zróżnicowanie bohaterów

Na minus:

-brak

 

Tytuł: Bajka o Rašce i inne reportaże sportowe

Autor: Pavel Ota

Wydanie: 2016

Wydawca: Fundacja Instytut Reportażu (Dowody na Istnienie)

ISBN: 978-83-943118-5-8

Liczba stron: 159

Oprawa: miękka

Cena: 39 zł

Ocena recenzenta: 9,5/10

 

Korekta: Diana Walawender

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz