Jan II Komnen – wybitny strateg na tronie Bizancjum |
Panowanie Jana II Komnena było kontynuacją dzieła jego ojca cesarza Aleksego. Poprzez swoje działania i plany przygotował grunt swojemu synowi Manuelowi, podczas panowania którego imperium osiągnęło swój szczyt. Mimo tak wielu osiągnięć, historycy bizantyńscy w swoich kronikach poświęcili niewiele miejsca temu walecznemu władcy.
Przejęcie tronu przez Jana po śmierci ojca
Powracając z wyprawy przeciwko Turkom, cesarz Aleksy postanowił ostatecznie zabezpieczyć następstwo tronu ukochanemu synowi - Janowi. Planom schorowanego monarchy przeciwne były dwie osoby: jego córka Anna oraz żona Irena Dukas. Chciały bowiem aby tron przypadł mężowi Anny, cezarowi Nikeforowi Bryenniosowi. Jak wskazuje ówczesny historyk Zonaras, Aleksy miał dosyć zachowania żony, która pod koniec jego panowania stała się ważną osobistością na dworze cesarskim: „ przytłoczony jej obecnością, ponieważ posiadała ostry język i była skora do strofowania najlżejszych objawów braku szacunku”1. Ostatecznie jednak udało się Janowi Komnenowi przejąć władzę po zmarłym ojcu, przechytrzając matkę i siostrę. Gdy tylko zorientował się, że jego ojciec nie przeżyje nocy, wśliznął się ukradkiem do jego pokoju i zdjął z jego palca sygnet. Sygnet ten posłużył mu jako dowód woli ojca, po czym natychmiast przy pomocy swoich popleczników udało mu się zająć Wielki Pałac. Gdy 15 sierpnia umarł Aleksy, Jan oficjalnie przejął władzę w państwie. Nie spodobało się to jego siostrze Annie, która chciała namówić swojego męża do udziału w spisku przeciwko własnemu bratu. Ten jednak odmówił, przez co cały plan legł w gruzach. Spiskowcy zostali ujęci, natomiast Anna i jej matka zostały zamknięte w żeńskim klasztorze Matki Bożej Niepokalanej.
Bizancjum w czasach panowania Jana II
Po uspokojeniu sytuacji wewnętrznej nowo wybrany cesarz mógł skoncentrować się na polityce zagranicznej. Za swój główny cel postawił sobie utrzymanie zdobyczy ojca. W związku z tym prowadził kampanie przeciwko Turkom w Azji Mniejszej odzyskując m.in. Sozopolis. Nie mógł jednak zbyt długo skupiać swojej uwagi na sprawach azjatyckich, ponieważ w 1122 r. na Dunaju pojawiło się zagrożenie ze strony Nomadów pochodzących ze stepów nadczarnomorskich. Początkowo Jan postanowił się z nimi porozumieć m.in. poprzez wysyłanie drogocennych podarków, później jednak postanowił uderzyć na ich obóz w Beroi z pomocą Waregów. Zwycięstwo cesarza było bezapelacyjne. Część ocalałych Nomadów osiedlił na terenie Bizancjum, a część wcielił do armii. Kolejnym problemem była Serbia, która również została rzucona na kolana przez imperatora. Dokonując kolejnych podbojów na Bałkanach, Jan spotkał się z Węgrami, z którymi starał się utrzymywać pokojowe relacje, świadczy o tym małżeństwo z węgierską księżniczką. Sytuacja zaostrzyła się jednak w 1128 r. kiedy to Węgrzy postanowili zaatakować bizantyńską placówkę nad Dunajem w Braniczewie. Siła uderzenia była tak duża, że wojsko węgierskie dotarło aż pod miasto Filippopolis. Ostatecznie jednak cesarzowi udało się przywrócić równowagę na Bałkanach, mimo iż Serbowie, korzystając z okazji, ogłosili swoją niepodległość.
Mniej pomyślnie natomiast układały się relacje z Wenecją. Po objęciu władzy Jan postanowił nie przedłużać przywilejów dla kupców, które otrzymali za panowania Aleksego. Wynikało to z prostej kalkulacji politycznej, bowiem po zażegnaniu niebezpieczeństwa sycylijskiego2, flota wenecka nie była już dłużej potrzebna armii bizantyńskiej. Sytuacja zmieniła się jednak, gdy po poddaniu się Tyru 7 lipca 1124 r. Wenecjanie zagarnęli część miasta. Fakt ten spowodował, że mieli oni silne poparcie wśród państw krzyżowych Podczas powrotu w rodzinne strony Wenecjanie dokonali rozbojów na wyspach Rodos i Chios. Spowodowało to, że Jan był zmuszony ratyfikować przywilej u Wenecjan w sierpniu 1126 r. Był gotów również iść na ustępstwa, ponieważ jego celem było odzyskanie Anatolii oraz przywrócenie granicy na Eufracie. W ówczesnej sytuacji politycznej Anatolia dzieliła się między Seldżuków a Daniszmendydów. Ci ostatni kontrolowali północne obszary regionu. Udało się im również w 1124 r. zagarnąć Melitenę, co miało im umożliwić podporządkowanie ziem aż po Eufrat. W tym celu pokonali armię księcia Antiochii, Boemunda II. Pierwsze wyzwanie, jakie rzucono Daniszmendydom, to próba odbicia rodowej siedziby Komnenów w Anatolii, czyli Kastamonu. Po długiej i wycieńczającej kampanii wojskom cesarskim udało się odbić fortecę w 1132 r. Niestety sukces nie trwał zbyt długo, ponieważ w tym samym czasie Daniszmendydom udało się odbić zamek. Janowi, mimo prób, nie udało się przywrócić bizantyńskich wpływów w Azji Mniejszej.
Około 1136 r. Leon, armeński książę, rozpoczął oblężenie Seleucji. Miasto to miało strategiczne położenie, ponieważ nadzorowało nabrzeżny szlak z południowej Anatolii do Cylicji. W odwecie Jan w 1137 r. wyruszył na Antiochię, która zarządzana była przez Rajmunda z Poitiers. Miasto nie zamierzało stawiać oporu siłom cesarskim, tym bardziej, że było zagrożone ze strony muzułmanów. W takiej sytuacji Rajmund postanowił złożyć hołd lenny cesarzowi Janowi, a następnie sprzymierzył się z nim przeciwko muzułmanom. Kampania rozpoczęła się wiosną 1138 r., jej celem było Aleppo. Bardzo szybko okazało się, że obrona miasta jest zbyt silna, dlatego też odstąpiono od oblężenia. Zamiast tego Jan wraz z sojusznikami postanowił zdobyć Szajzar nad Orontesem. W energicznej kampanii udało się zdobyć dolną cześć miasta, poza cytadelą. Ostatecznie cesarz odstąpił od oblężenia w zamian za wypłatę odszkodowania. Wyprawa ta, mimo braku zwycięstw, była ogromnym sukcesem propagandowym. Miała udowodnić muzułmanom oraz łacinnikom, że siła Bizancjum jest nie do podważenia.
W 1143 r. pełnemu planów i nadziei Janowi wydarzył się wypadek na polowaniu - zadrasnął zatrutą strzałą kciuk. Trucizna bardzo szybko rozeszła się po organizmie. W Poniedziałek Wielkanocny 1143 r. postanowił wręczyć insygnia władzy swojemu młodszemu synowi - Manuelowi. Zrobił to wbrew tradycji i przeciwko najstarszemu synowi, Izaakowi. Umierający cesarz bez wątpienia miał plany odzyskania Jerozolimy z rąk muzułmanów, o czym świadczy mowa, jaką Niketas Choniates włożył w usta umierającego cesarza: „aby wstąpić na górę Pana, jak to powiedział psalmista, i stanąć w Jego świętym miejscu: usprawiedliwiony prawami wojny dla wypędzenia otaczających nieprzyjaciół, którzy często opanowywali Grób naszego Pana, akurat tak, jak w dawniejszych czasach poganie zagarniali siłą oręża arkę”3.
Jan II pozostawił swojemu synowi państwo silne i bogate. Manuel, jak się później okaże, stał się cesarzem godnym porównania z Justynianem Wielkim czy z Bazylim II.
Bibliografia
- Angold M. Cesarstwo Bizantyńskie 1025-1204. Historia polityczna., Kraków 1993.
- Choniates N., Historiae, New York, Berlin 1975.
- Zonaras J., Epitome Historiarium libri XIII-XVIII, ed. Th. Buttner- Wobst, t. 3, Bonnae 1897.
- Johannes Zonaras, Epitome Historiarium libri XIII-XVIII, ed. Th. Buttner- Wobst, t.III, Bonnae 1897, s. 766. [↩]
- Niebezpieczeństwo sycylijskie, jest związane z osobami Rogera I i Rogera II władców sycylijskich panujących na przełomie XI/XII, którzy często atakowali ziemie cesarstwa [↩]
- Nicetas Choniates, Historiae, rec. I.A.Van Dieten, Berlin- New York 1972, s. 42. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Fajny tekst
Ciekawy tekst. Więcej takich tekstów o Bizancjum