Człowiek choruje na nowotwory już od czasów Paleolitu

Dwa artykuły opublikowane wczoraj w „South African Journal of Science” mogą podważyć współczesne myślenie o przyczynach powstawania nowotworów! Połączone siły naukowców z University of the Witwatersrand i South African Centre for Excellence, dokonały odkrycia najstarszych przykładów zmian nowotworowych na ludzkich kościach.

Jest to wydarzenie przełomowe, ponieważ te dwa znaleziska pochodzą sprzed 2 i 1,7 mln lat. Do tej pory miano „najstarszego wykopaliska tego typu„ było zarezerwowane dla liczącego sobie ”zaledwie” 120 tys. lat żebra neandertalczyka.

Starszy z nowotworów, sklasyfikowany jako łagodny, został odkryty na kręgosłupie dziecka z gatunku Australopithecus sediba. Chociaż w środowisku naukowym nadal większość badaczy nie uznaje tego australopiteka jako człowieka, to jednak przedstawiciele tego gatunku najbardziej go przypominali. Co ważne, odkrycie opisywanego nowotworu jest ciekawe nie tylko ze względu na tylne umiejscowienie guza, ale przede wszystkim jest to przykład występowania tej choroby u osób małoletnich.

_{Łagodne zmiany nowotworowe na kręgu dziecka.  Fot. Paul Tafforeau (ESRF)}

Druga skamielina, datowana na 1,7 mln lat, to część kości śródstopia, którą odnaleziono w Swartkrans. Zidetyfikowany nowotwór to złośliwa forma kostniakomięsaka, który w 75% przypadków dotyka osoby między 15, a 25 rokiem życia. Na podstawie wykopaliska naukowcy nie są w stanie stwierdzić czy kość należała do osoby dorosłej, ani czy to nowotwór był bezpośrednią przyczyną śmierci. Pewne jest, że zmiana chorobowa miała wpływ na zdolność poruszania się i powodowała spory ból.

_{Fot. Patrick Randolph-Quinney (UCLAN)}

Jak twierdzi prof. Lee Berger, autor obu dokumentów, odkrycie tych skamielin wskazuje, że nowotwory nie są jedynie chorobami współczesności. Ich historia jest o wiele bardziej skomplikowana niż do tej pory przypuszczaliśmy.

źródło: Komunikat prasowy University of Witwatersrand.