Pod prysznic do Auschwitz – kontrowersyjny pomysł ochłodzenia turystów |
Nie wiem jak wy, ale ja nie czuję się komfortowo, wchodząc pod prysznic w wejściu na teren obozu śmierci – taką wiadomość zamieścił na jednym z portali społecznościowych rabin Rafi Ostroff i dodał zdjęcia kurtyn wodnych przy Muzeum Auschwitz-Birkenau. To nie my je ustawiliśmy – odpowiada Muzeum.
Byłem zszokowany. To było jak cios w brzuch – powiedział Meyer Bolka, turysta z Izraela, w rozmowie z serwisem ynetnews.com, u którego kurtyny wodne wywołały skojarzenia z niemieckimi komorami gazowymi.
Zapraszam państwa do gazu… pod prysznic
Do sprawy kontrowersyjnych kurtyn wodnych odniósł się zarząd Muzeum Auschwitz-Birkenau stwierdzając, że kojarzenie ich z „prysznicami”, które Niemcy wykorzystywali do mordowania więźniów obozu, jest zupełnie nieuzasadnione.
Ciężko nam to komentować, skoro „fałszywe prysznice” instalowane w niektórych komorach gazowych nie były używane, by dostarczać do nich Cyklon B. Gaz był wpuszczany do pomieszczeń inaczej, przez otwory w suficie i ścianach – napisano w oświadczeniu.
Tłumaczenie Muzeum nie znalazło jednak zrozumienia u rabina Rafi Ostroffa, który napisał na Twitterze – Nie wiem jak wy, ale ja nie czuję się komfortowo wchodząc pod prysznic w wejściu na teren obozu śmierci. Na pewno mieli dobre zamiary, w związku z upałami, jednak co z wrażliwością. Czy przesadzam? Czy wyobrażam sobie brak wrażliwości na historię Żydów ze strony dyrekcji Muzeum? – dodaje.
Nie uczą się na błędach, a świat to komentuje
Sprawa kurtyn wodnych przy Muzeum Auschwitz-Birkenau wzbudziła kontrowersje już w ubiegłym roku. Wtedy zamontowano je na zlecenie Muzeum i miały schładzać zwiedzających podczas fali upałów.
Wspomniany wpis rabina Rafi Ostroffa rozniósł się szerokim echem wśród zagranicznych mediów. O sprawie napisały m.in. Jewish Telegraphic Agency, The Times of Isreal oraz The Independent. „Kontrowersyjne kurtyny wróciły”, „Kurtyny zamontowane dla turystów w pobliżu Auschwitz skrytykowane” – można przeczytać w nagłówkach.
Temat poruszył też Jonny Daniels, założyciel fundacji „From the Depths” upamiętniającej Holocaust stwierdził, że zamontowanie kurtyn po kontrowersjach, które wzbudziły w roku ubiegłym, było „niemądre”.
To nie nasza wina
Do wszystkich zarzutów Muzeum odniosło się na swoim Twitterze – Kurtyny nie zostały zamontowane przez Muzeum i nie zostały zamontowane na terenie Muzeum – napisano we wpisie.
Bartosz Bartyzel, rzecznik Muzeum Auschwitz-Birkenau, podkreślił, że z powodu rozstawienia kurtyn poza terenem Muzeum, nie będą oni komentować sprawy. Dodał, że ich stanowisko w tej sprawie jest identyczne z tym, z roku ubiegłego.
Na Twitterze Muzeum czytamy, że parking jest zarządzany przez miejscowe władze, te jednak nie skomentowały sprawy.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.