…za uczestnictwo w zagładzie. Rozpoczął się proces byłego esesmana z Auschwitz |
W poniedziałek w Neubrandenburgu na północnym wschodzie Niemiec rozpoczął się proces Huberta Zafke – byłego sanitariusza obozu Auschwitz-Birkenau. Zafke, ze względu na zły stan zdrowia, który był powodem trzykrotnego odroczenia rozprawy, został przywieziony na sale rozpraw na wózku inwalidzkim. Postawiono mu zarzut współuczestnictwa w zagładzie.
Zafke, który pracował w obozie zagłady przez około miesiąc – od sierpnia do września 1944 roku. Prokuratura zarzuca mu świadomość wydarzeń mających miejsce w Auschwitz-Birkenau i tym samym oskarża go o współudział w zamordowaniu co najmniej 3681 osób, które w tym okresie poniosły śmierć komorach gazowych. W tym czasie do obozu dotarło 14 pociągów z więźniami, co również stanowi dowód w sprawie.
Ponownie sądzony
Poniedziałkowa rozprawa, nie jest jedyną, podczas której Hubert Zafke jest sądzony. Pierwszy wyrok w związku z jego służbą w Auschwitz zapadł w roku 1948, kiedy to polski sąd skazał go za uczestnictwo w zbrodniczej działalności na 3 lata więzienia.
Sąd niemiecki zajął się jego sprawą dopiero w 2014 roku. Podczas pierwszych przesłuchań Zafke zaprzeczał, że w ogóle służył w obozie, potem wypierał się natomiast wiedzy o masowych zbrodniach, do których na terenie obozu dochodziło, dodając, że o komorach gazowych dowiedział się dopiero po wojnie.
…aż zmieniły się realia…
W związku z orzeczeniem Trybunału Federalnego RFN z roku 1969, do niedawna, aby oskarżyć kogokolwiek o współudział za pomoc w morderstwach, należało udowodnić oskarżonemu jego indywidualną winę, co w efekcie uniemożliwiało postawienie przed sądem większości byłych strażników obozów zagłady.
Sytuacja ta zmieniła się w 2011 roku, kiedy to sąd w Monachium uznał Johna Demjaniuka – byłego strażnika obozu w Sobiborze – winnym współudziału w zamordowaniu ponad 28 tysięcy więźniów, pomimo braku dowodów wskazujących na bezpośredni udział oskarżonego w zbrodniczym procederze. Wyrok ten stworzył nową sytuacje prawną, która umożliwiła podjęcie kroków przeciw wszystkim osobom pracującym na terenie obozu, niezależnie od tego, czy nadzorowali komory gazowe, czy przygotowywali posiłki dla strażników.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Jak się czyta takie informacje, że wymiar sprawiedliwości ściga po tylu latach nawet tak nic nie znaczących uczestników holocaustu, to aż przykro się robi, że chociaż w części tego nie ściga się zbrodniarzy komunistycznych.