Świątynia Opatrzności Bożej - 11 listopada uroczyste otwarcie |
W dniu Święta Odzyskania Niepodległości zostanie otwarta Świątynia Opatrzności Bożej, po 225 latach od podjęcia decyzji o jej budowie.
Uchwałę o wzniesieniu świątyni nad wąwozem Agrykola podjął Sejm Wielki w 1791 r. jako wotum za Konstytucję 3 maja. Budowa została jednak zatrzymana w wyniku rozbiorów Polski. Do pomysłu powrócono w 1921 r. i zdecydowano postawić budowlę na Polach Mokotowskich. Projekt spotkał podobny los, bowiem świątyni nie zdążono wybudować przez 1 września 1939 r.
Po wojnie, przez lata, władze komunistyczne Polski nie zgadzały się na wznowienie prac. Dopiero zmiany 1989 r. pozwoliły na rozważanie pomysłu budowy świątyni. W 1999 r. ogłoszono konkurs na projekty przyszłej budowli. W roku następnym wygrał projekt Marka Budzyńskiego. Prace budowlane na Polach Wilanowskich rozpoczęto od wmurowania kamienia węgielnego w dniu 2 maja 2002 r.
W dniu 11 listopada 2016 r. nastąpi uroczyste otwarcie Świątyni, która jednocześnie pełni funkcję nekropoli wybitnych Polaków. Pochowali są tam m.in. „emigracyjny” prezydent RP Ryszard Kaczorowski, minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski, ks. Jan Twardowski.
W Świątyni będą trwały jeszcze prace wykończeniowe, które pochłoną 30 mln zł.
Swiatynia Opatrznosci Bozej - projekt. © 2007 Lech i Wojciech Szymborscy/Szymborski&Szymborski - Architekci
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
W końcu po tylu latach.
Po co? Mamy w Polsce wiele kościołów.
A może dlatego, że nasi przodkowie pod koniec Rzeczypospolitej szlacheckiej podjęli takie zobowiązywanie, a obecne pokolenia mogą je w końcu wykonać. A może dlatego, że po prostu jest takie zapotrzebowanie społeczne. Sanktuarium w Licheniu też było krytykowane, że takie drogie, takie monumentalne, zbytek i nie wiadomo, co jeszcze, a jak już zostało zbudowane to ludzie je masowo nawiedzają.
Zmarnowane pieniądze. Można było je przeznaczyć na pomoc potrzebującym.
możesz przekazywać
Nie rozumiem, czemu „emigracyjny” - jest w cudzysłowie? Skoro rzeczywiście był emigracyjnym prezydentem?