Śledztwo w sprawie spektaklu „Klątwa” |
22 Lutego Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła śledztwo w sprawie sztuki wystawionej przez Olivera Frljicia. Powodem tego miało być naruszenie uczuć religijnych oraz nawoływanie do popełnienia zabójstwa. Według prokuratury został naruszony Art.196 oraz 255 par.v2 Kodeksu karnego.
Jak podawała „Gazeta Wyborcza”, spektakl „Klątwa” na motywach dramatu Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii obywatela Chorwacji Olivera Frljicia, „to bezkompromisowy i bezczelny spektakl o dominacji agresywnego katolicyzmu i nacjonalizmu”. „Naturalnej wielkości pomnik Jana Pawła II zawisa nad sceną, na stryczku. Z tabliczką „obrońca pedofilów” - pisała „GW”. Jest też scena imitacji seksu oralnego aktorki z figurą papieża.
„Spektakl ma na celu pokazanie różnych ideologicznych postaw i oddanie głosu różnym stanowiskom, dlatego powinien być analizowany jako całościowa wizja artystyczna, a nie jako zbiór oderwanych od siebie scen pozbawionych kontekstu. Należy również pamiętać, że tego, co pokazywane jest w ramach przedstawienia teatralnego, nie można traktować jako działań czy zdarzeń dziejących się rzeczywiście” – taki komunikat został nadesłany przez Teatr Powszechny w Warszawie.
Według wielu ludzi jest to kompletne przekroczenie granicy dobrego smaku. Sceny ukazujące się w spektaklu wywołały wśród społeczeństwa wielkie oburzenie, które doprowadziło do manifestacji przed samym Teatrem.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
No cóż, nie lubię wulgarności i brutalności zarówno w życiu i na scenie. W ten, pokazywany, sposób można zohydzić miłość. Sądzę, że publiczne pokazywanie intymnych zachowań ludzkich jest pozbawione uczucia, czego nawet , myślę, nie spotyka się u zwierząt. Kiedyś był film o zalotach i kochaniu się tygrysów ( ta miłość trwała tylko 4 dni ). To było wspaniałe.
Ale tu nie chodzi nawet o wulgarność i brutalność. Jak można do figury Jezusa przyczepić sztuczny członek i udawać z nim seks oralny? To nie jest żadna artystyczna prowokacja, tylko specjalnie pomyślane z góry bluźnierstwo. Teatr Powszechny był kiedyś rzeczywiście poważanym teatrem. Obecny dyrektor chyba robi wszystko, żeby kompletnie zniszczyć jego autorytet. Zresztą czytałem kilka miesięcy z nim wywiad prasowy, i w tym wywiadzie zupełnie inaczej się wypowiadał o projektowanych przez siebie działaniach. Nawet nie miał odwagi cywilnej, żeby publicznie przyznać, jaki kierunek będzie miała jego koncepcja teatralna w Powszechnym. Bardzo to smutne.
W Polsce można obrazić wiele świętości, ale obrażenie papieża to zbrodnia