„Kalifat albo śmierć” – M. van Dalen – recenzja |
Niezwykle ciekawy reportaż opowiadający o życiu chrześcijan w zagrożonej przez Boko Haram północnej Nigerii, najludniejszym kraju afrykańskim. Autorka publikacji ukazuje czytelnikowi zarówno piekło codzienności na zagrożonych terenach, jak również radość życia chrześcijan tam mieszkających.
Marhjon van Dalen jest holenderską dziennikarką, która spędziła wraz ze swoją rodziną 7 lat w Azji. W celu napisania tejże książki wyjechała jesienią 2014 r. do Nigerii. Swoją relację poświęciła panującej tam, zwłaszcza w północnych częściach państwa, sytuacji. W reportażu postanowiła opisać prześladowanie chrześcijan przez islamską organizację Boko Haram, której nazwa dosłownie oznacza: „zachodnia edukacja to świętokradztwo”. Celem członków tej organizacji jest wprowadzenie szariatu na terenie całej Nigerii.
Dziennikarka rozpoczyna narrację od wywiadu z rodziną, która przeżyła atak bojowników islamskich. Do spotkania z Habilem i jego bliskimi dochodzi w miejscowości Jos. Mężczyzna opowiada o koszmarze codziennego życia na zagrożonych przez terroryzm terenach. Autorka książki w celu uwiarygodnienia swojej relacji postanowiła również spotkać się z byłymi członkami Boko Haram, którzy żałując swoich uczynków, zdecydowali się przyjąć religię chrześcijańską.
Reportaż ten został napisany w przystępny dla czytelnika sposób. Zastrzeżeń nie budzi polskie tłumaczenie tekstu. Autorka starała się potencjalnemu odbiorcy nakreślić portret psychologiczny zarówno ofiary, jak i oprawcy. Znakomicie opisała ich emocje takie jak strach czy niepewność. Czasami można odnieść wrażenie, że zamiast zwykłego wywiadu mamy do czynienia z powieścią kryminalną, znakomicie oddającą atmosferę napięcia. Bardzo dobrym zabiegiem są również osobiste przemyślenia dziennikarki, które nadają całej kompozycji pewnego dynamizmu oraz realizmu. Niniejsza publikacja dostarcza także informacji na temat życia codziennego Nigeryjczyków, zwłaszcza tych z zagrożonych terroryzmem terenów. Porusza ważne z punktu widzenia kwestie społeczne takie jak obojętność władz Nigerii na tragedie chrześcijan z północy kraju czy też przepych i bierność Kościoła z południa.
Samo wydanie również jest bardzo estetyczne. W środku książki znajdziemy liczne fotografie wspominanych przez autorkę osób. Mapka Nigerii umieszczona na samym początku publikacji pozwoli potencjalnemu odbiorcy umiejscowić odwiedzane przez dziennikarkę miejscowości. Każdy z rozdziałów jest zatytułowany i opisuje osobną relację spotkań Marhjon van Dalen z bohaterami reportażu. Na samym końcu wydania znajduje się aneks, w którym zostają przybliżone czytelnikowi najgłośniejsze akcje terrorystyczne przeprowadzone w Nigerii przez Boko Haram w ciągu ostatnich lat. Poważnym minusem jest brak odwołań historycznych dotyczących zarówno historii Nigerii, jak i wspomnianej organizacji terrorystycznej. Mniej zaznajomiony z tematyką czytelnik może nie rozumieć wszystkich niuansów wynikających z podziału religijnego kraju na północ i południe.
Podsumowując, pozycja ta jest przeznaczona dla każdego, kto interesuje się tym obszarem świata i jego sytuacją polityczną. Czytelnik niezapoznany z tematem, mimo prostego przekazu i wydania, będzie musiał sięgnąć do literatury naukowej, aby dowiedzieć się więcej na temat politycznych i historycznych uwarunkowań omawianego obszaru.
Plus minus:
Na plus:
+ ciekawy temat
+ interesująca narracja
+ ładne wydanie
+ opisane w przystępny sposób
+ dobre tłumaczenie
Na minus:
- brak tła historycznego
Tytuł: Kalifat albo śmierć
Autor: Marhjon van Dalen
Wydawca: Święty Wojciech
Rok wydania: 2017
ISBN: 978-83-8065-065-7
Liczba Stron: 156
Okładka: miękka
Cena: 22,90 zł
Ocena recenzenta: 8/10
Redakcja merytoryczna: Adrianna Szczepaniak
Korekta: Klaudia Orłowska
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.