Targi Pro Defense Ostróda 2017 – relacja

Trzeci pod względem wielkości obiekt wystawienniczy w Europie. Ponad stu wystawców, stu kilkudziesięciu rekonstruktorów, czterdzieści tysięcy gości. Targi Pro Defense, które odbyły się w dniach 1-4 czerwca, odniosły wielki sukces.

Targi Pro Defense zostały zorganizowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej, Polską Grupę Zbrojeniową i Expo Mazury. Poza nimi wydarzenie wsparły lub pojawiły się na nim: Akademia Sztuki Wojennej, Agencja Mienia Wojskowego, Centralna Biblioteka Wojskowa, Muzeum Wojska Polskiego, Muzeum Wojsk Lądowych, Pit-Radwar, Polska Agencja Kosmiczna, Huta Stalowa Wola, Jelcz, Lubawa, Szuster, Mesko, Saab, Dezamet, Bumar oraz liczne jednostki i centra wojskowe.

Imprezę otworzył minister Antoni Macierewicz, który, wygłosiwszy przemówienie, obszedł także ścieżkę historyczną. Wraz ze świtą obejrzał dioramy rekonstrukcyjne, przedstawiające historię oręża polskiego od czasów Mieszka I do II wojny światowej i podziemia antykomunistycznego. Trzeba przyznać, że zgromadzeni w znacznej liczbie odtwórcy postarali się przygotowując swoje stanowiska, dzięki czemu były one realistyczne i bardzo interesujące. Nie zabrakło na nich również sprzętu ciężkiego – ciężarówek, czołgów, dział, a nawet samolotów! Niewątpliwą atrakcją była makieta myśliwca Hawker Hurricane.

Druga sala i plateau przed głównym wejściem zajęte zostały przez wystawców. Wojsko Polskie jako jeden z organizatorów postarało się szczególnie o zapewnienie dużej ilości sprzętu. Pojawiły się czołgi Pt-91 Twardy, Leopard 2A4 i 2A5, armatohaubica Dana, zestaw rakietowy POPRAD oraz RBS-70 i liczne odmiany KTO Rosomak. Polska Grupa Zbrojeniowa zaprezentowała dużą kolekcję broni, w tym najnowszego Radona na amunicję 7,62 mm. Interesującym eksponatem był polski granatnik rewolwerowy RGP-40, o którym pisałem TUTAJ.

Czterodniową wystawę podzielono na dwie równe części. Pierwsza, przygotowana dla uczniów szkół i klas mundurowych z całej Polski, została zorganizowana tak, by przy każdej dioramie rekonstrukcyjnej uczniowie nabyli wiedzę na temat przedstawianego okresu historycznego. W ten sposób, w grupach zorganizowanych, kontakt z historią wojskowości polskiej miało ponad 12 tys. dzieci i młodzieży.

Dwa ostatnie dni przeznaczone były dla szerokiej publiczności. Ogółem pojawiło się jej, nie licząc młodzieży z grup zorganizowanych, aż 30 tys. To bardzo duża liczba, zważywszy, że Ostróda liczy zaledwie ok. 33 tys. mieszkańców.

W trakcie wydarzenia widoczne było profilowanie go pod nabór do Wojsk Obrony Terytorialnej i zwiększenie konkurencyjności rodzimego przemysłu zbrojeniowego. Z tego, co mogłem zaobserwować, przyniosło to znaczące efekty.

Poniżej prezentuję skromną galerię zdjęć mojego autorstwa.