Izrael ostro protestuje przeciwko polskiej ustawie karzącej za przypisywanie Polsce współodpowiedzialności za niemieckie zbrodnie

KL Auschwitz / fot. Scotch Mist, CC-BY-SA 3.0

Przyjęcie przez Sejm ustawy, na podstawie której karane będzie przypisywanie Polsce odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie, wywołało gwałtowną reakcję izraelskich władz. Premier Izraela Binjamin Netanjahu nakazał ambasadorowi spotkanie z polskim szefem MSZ, by zaprotestować przeciwko przyjętej dziś ustawie.

Zgodnie z uchwaloną dziś nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu każdy:

„Kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie określone w art. 6 Karty Międzynarodowego Trybunału Wojskowego załączonej do Porozumienia międzynarodowego w przedmiocie ścigania i karania głównych przestępców wojennych Osi Europejskiej, podpisanego w Londynie dnia 8 sierpnia 1945 r. (Dz. U. z 1947 r. poz. 367) lub za inne przestępstwa stanowiące zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne lub w inny sposób rażąco pomniejsza odpowiedzialność rzeczywistych sprawców tych zbrodni, podlega karze grzywny lub karze pozbawienia wolności do lat 3. Wyrok jest podawany do publicznej wiadomości”.

Zgodnie z jej uzasadnieniem ustawa ma stworzyć skuteczne narzędzie prawne pozwalające prowadzić wytrwałą i konsekwentną politykę historyczną polskich władz w zakresie przeciwdziałania fałszowaniu polskiej historii i ochrony dobrego imienia Rzeczypospolitej Polskiej i Narodu Polskiego. Jest to reakcja na to, iż od wielu lat w obiegu publicznym, także za granicą, pojawiają się określenia takie jak: „polskie obozy śmierci„, „polskie obozy zagłady„ czy ”polskie obozy koncentracyjne”. Zdarza się, że takich określeń wielokrotnie używają te same osoby lub tytuły prasowe czy stacje telewizyjne lub radiowe. Pojawiają się także wydawnictwa czy programy, które świadomie fałszują historię, zwłaszcza najnowszą.

Zapisy powyższej ustawy wywołały sprzeciw Ja’ir Lapida, który jest deputowanym do izraelskiego Knesetu. Na Twitterze napisał, iż były polskie obozy śmierci („There were Polish death camps and no law can ever change that.”). Poparła go m.in. Lahav Harkov, która jest reporterką w Knesecie, pisząc na Twitterze kilkukrotnie „Polskie obozy śmierci”(„Polish death camps”).

Zareagował także premier Izraela, który zgodnie z podanym mediom oświadczeniem polecił ambasadorowi Izraela w Polsce, aby spotkał się z polskim władzami tego wieczora i wyraził jego zdecydowane stanowisko przeciwne temu prawu.

W łagodniejszym tonie wypowiedział się prezydent Izraela Re’uwen Riwlin, przypominając o Polakach ratujących Żydów. Wezwał również do pamięci o zbrodni ponad wszelkie względy.

Aktualizacja

Polski MSZ wydał w tej sprawie następujący komunikat:

„W związku z uchwaleniem 26 stycznia 2018 roku przez Sejm RP ustawy »o zmianie ustawy o IPN - Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu i niektórych innych ustaw«, Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP informuje, że zadaniem uchwalonej przez Sejm, po dwuletnich pracach legislacyjnych, nowelizacji ustawy jest wyeliminowanie – publicznych i wbrew faktom – zachowań polegających na przypisywaniu Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za popełnione przez Trzecią Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie. Wyrażało to m.in. używanie określeń »polskie obozy«. Przewidziana w poprawkach kara będzie dotyczyć precyzyjnie określonych sytuacji i ma służyć zapobieganiu świadomego szkalowania Polski. Ostateczna ocena danego przypadku będzie zależała od sądu. Zapisy nowelizacji nie ograniczają wolności badań, swobody dyskusji historycznych oraz działalności artystycznej”.